Moze i tak. Jednak nie zmienia to faktu ze nagrody sa zalosne a organizatorzy zwyczajnie skapi.

Do tego ja uwazam ze jak cos juz robisz, to rob to dobrze albo chociaz 'z sercem' - tu tego niestety nie widze.

Zamiast serca są cycki, a autorka twierdzi, że nawet fajne więc nie marudź

Kabraxis, zdradzę Ci sekret (ale pamiętaj ciiii... to tajemnica) Z tymi nagrodami to tak specjalnie! Czemu? Otóż event organizujemy by znaleźć fajnych ludzi, którzy graja tak jak my, dla przyjemności, dla funu, dla rozrywki nazwij to jak chcesz, dla ludzi którzy chcą się powygłupiać, pobawić w Role Playing. By zebrać społeczność, z którą w przyszłości będzie nam się dobrze i miło grało. Takie osoby wezmą udział w zabawie i będą się dobrze bawić ścigając się "o marchewkę". Nie potrzeba nam tłumu krzykaczy i ambitnych inaczej, którzy się zabiją po drodze, a potem zaleją fora płaczem, że to oni powinni dostać tą wypasioną nagrodę, a wyścig był be. Być może w przyszłości będą konkursy z cennymi nagrodami, ale jak na razie raczej bym na to nie liczyła. Jeśli masz ochotę, zapraszam zorganizuj własny event, pokaż nam jak powinno się to robić! Serce mam jedno,cycki dwa ale żadnej z tych 3 części ciała nie zamierzam całkowicie poświęcać celem twego zadowolenia

Mendol, dziękuję za podpięcie tematu... zaraz jak to szło... randomowi z paroma postami. Widzę że liczba postów jest na tym forum ostatecznym wyznacznikiem jakości założonego tematu. spieszę w wyjaśnieniem, iż nie zamierzam podbijać specjalnie tej statystyki. Gdyż konto tu założyłam tylko do celów promocji wydarzeń związanych z BTPL.

Ciekawy sposob na powiedzienie: "organizuje event/wyscig ale jestem za skapa zeby dac nagrode na ktora warto chociaz popatrzec i sprobuje to zaslonic pseudoambitna gadka o tym ze moj playstyle i uwielbienie 'rolplejowania' jest lepszy niz twoj".

Whatever...

I nie.. nie bede niczego organizowal, bo nie mam czasu na pierdoly... niemniej jednak jesli dajesz ogloszenie na publicznym forum to licz sie z tym ze bedzie ono skomentowane a odpowiedziami na zasadzie 'a u was bija murzynow' zyskasz jedynie moj serdeczny smiech.

Nie widze rowniez przeszkod zeby dac fajna i atrakcyjna nagrode poto aby zebrac WIECEJ ludzi ale wychodzi na to ze ty sobie tych ludzi segregujesz. Przypuszczam ze glowka i mozdzek mocno wyprane przez gadanie GuildWarsow'cow ze jak ktos gra w MMO i chce byc nagradzany (bo GW2 robi tu robote niezmiernie chujowa) to pewnie debil, wowowiec i istota nizszego gatunku. Taka filozofia przebija mocno z twojej odpowiedzi.. ba... ty takich ludzi bezposrednio obrazasz. No to GL&HF w swoim zajebistym towarzystwie 'grajacych for fun'.

I na koniec zdradze ci sekret (ale pamietaj ciii... to tajemnica) twoje podejscie jest tak niezmiernie chujowe za az mi niedobrze.

EOT z mojej strony cos czulem ze pod plaszczykiem 'robienia czegos dla community' czai sie opisywany przezemnie sposob myslenia. Wlasciwie jak zobaczylem te nagrody to bylem pewny, jaka bedzie odpowiedz na moja opinie. Dzieki za potwierdzenie i HF.

Kabraxis, zupełnie nie rozumiem czemu masz o mnie tak dobre zdanie. Nigdzie nie napisałam, że mój sposób grania jest lepszy od twojego, tak lubię RP i szukam innych którzy lubią, coś w tym złego? Ty lubisz mieć cenna nagrodę, ok wolno Ci.

Dziękuję za cenną uwagę, być może kiedyś będzie mnie stać na rzucenie się na super-duper wypasione nagrody, co z pewnością ściągnie na mój event o wiele WIĘCEJ graczy niż nędzne barwniki na 3g. Na chwilę obecną mnie nie stać, dlatego będę się musiała ograniczyć do tej nędznej garstki, która przybędzie by ścigać się o gumijagody.

Mam za to w przeciwieństwie do Ciebie chęć by wygospodarować część swojego cennego czasu na "pierdoły". Dzięki tej determinacji dałam Ci tą wspaniałą możliwość by skorzystać z mocy publicznego forum i skomentować.

P.S.
Na mdłości polecam smectę

Nie prowokuj go. Jego podejscie jest jedynym slusznym. Tylko ono ma racje bytu. A jak myslisz inaczej tos kmiot, bez gustu który nie wiem jak powinno sie grac w gry!

Inicjatywa ok. I zgadzam sie tym. Jak komus cos bedzie sprawiac fun to bedzie to robił niezaleznie od nagrody. A "słaba" nagroda z góry odfiltruje nagrodowych napinaczy.

Mialem nie pisac no ale chuj

Zabawne jest moj inisidku ze to wlasnie z waszych komentarzy wynika ze to wlasnie wasze/twojej/jej podejscie jest 'jedynym slusznym' a ludzi z innym podejsciem trzeba 'odsiac' i 'odfiltrowac' bo przeciez nie chcemy sie z nimi bawic. Nie mozemy sie z nimi bawic, bo pan z AN powiedzial ze oni sa glupsi i gorsi bo o oprocz 'funu' chca rowniez nagrody (ogolnie na tym polegala viralowa kampania marketingowa GW2).

Oczywiscie w waszych malych rozumkach nie da sie tych dwoch playstyle polaczyc i jakolwiek koegzystecja jest niemozliwa bo w GW2 graja 'ubermesnch'. Dlatego musimy czytac smutne posty o 'odsiewaniu' czesci playerbase autorstwa organizatora eventu (ktoremu gratuluje zajebistego ego btw), ktory nomem-omen ma ten playerbase ozywic i zjednoczyc (ale tylko tez 'fajny' playerbase jak widac).

ogolnie facepalm.. nie w kierunku pomyslu ale w kierunku wykonania 'na odpierdol sie' i ideologii organizatorow i takich ludzi jak iniside, ktory powoli zaczyna byc drugim zabolkiem jesli chodzi o merytoryke postow (grats btw).

Ogolnie to dzieki za dalsze potwierdzania mojego punktu widzenia. Autorka tego tematu jest w sumie ciekawym, choc bardzo przewidywalnym obiektem doswiadczalnym. Chcialem cos sprawdzic i wynik przerosl moje oczekiwania. Tak wiec thx i mozecie juz wracac sie do plawienia sie w waszej zajebistej grupce 'grajacej for fun' (bo oczywiscie reszta graczy gra zeby sie wkurwiac i plakac na forum ze nie dostali marchewki od pani Easnadht... to jedyny cel... oczywista oczywistosc.)

No ja tam nie wiem, ale GW2 to miała być gra for fun, to i nagrody są fun. No nie?
Ciekawe czy zgłosił się jakiś sponsor, powiedział że do tej nagrody dodaje 200g, bo jest panisko i mu zależy.

wiem, ze nie wypada, ale tym razem juz nie moge

kurwa, kabraxis jak ty pierdolisz.

Easnadht nie dyskutuj z Kabraxisem. Wiesz to jeden z tych dzieciakow, ktorym rodzice placili za dobre oceny w szkole. Z domu tez pewnie wychodzi tylko za sowita nagrode. On nie gra dla funu tylko za kare. Dlatego nie rozumie jak mozna wogole grac dla przyjemnosci. Z gw2 skonczyl przygode dosc szybko gdyz niestety chlopak nie ogarnal... Teraz za to placze i wyzywa sie mentalnie na innych forumowiczach.

Jezu...

Po-rpgowac to mozna w modowalne neverwinter nights a nie w gniotach mmo
Powodzenia

Rpgować można wszędzie wystarczy trochę chęci i pomysł.

Takie rpgowanie bez mistrza gry to mozna sobie w oczko wsadzic.

Takie rpgowanie w NV w takim razie też można sobie wsadzić nie widząc na żywo reakcji uczestników zabawy.

Gościu wątki pomyliłeś.

Jeb sie

nie rozpedzaj sie druzil.

To po co sie do mnie przyjebal

skoncz juz prosze. wyraziles swoja opinie i wystarczy.