No nie wiem jak jest teraz, ale jak jeszcze grałem (przed i także już po przejściu na f2p) to w godzinach rannych / nocnych były pustki, a grałem na jednym z najbardiej zaludnionych EU serwerów. (Laurelin). Wiadomo, że często o takich godzinach nie grałem, bo prawidziwe życie nie pozwalało (chęci też specjalnie nie było, żeby nocki zarywać), a PvPM to nie był mój priorytet, także może po prostu tak trafiłem.
Co do opłacalności to podobno da się wyfarmić rank 10 w 1-2 dni. Zresztą kto powiedział, że z Grams packi reaverów biegają? Może ktoś napisał jakiś skrypcik, aby monstery po zabiciu wracały automatycznie do punktu X. Wtedy by pojedynczo wybiegały.
Albo jescze prościej mają jakiegoś monstera do ressowania. Uruk chyba może mass aoe resować tak? Czy to Deflier był?
Co do przyszłości gry. To nie będę tu wyrokował, ale imho skoro gra się starzeje, a Lotro nie jest już jedynym 'duzym' zachodnim mmorpg freemium to ciężko mi uwierzyć, żeby WB chciało inwestować jakieś dodatkowe pieniądzę w ten tytuł, żeby zauważalnie na lepsze zmienić. Turbine było kupione z myślą o tworzeniu mmo z szerokiego portofilio IP które WB posiada i ze względu na f2p / mikrotranzakcje know-how.
PS. Dla mnie to też był jedyny mmorpg tytuł w który mi się chciało grać w ostatnich latach. Od momentu jak odszedłem to nie znalazłem, żadnego mmorpg-a w którego by mi się chciało grać, a różne bety obskoczyłem i nawet jednego kupiem, także cię rozumiem