ja nie mam ciśnienia. lubie pokombinowac skoro nic nie ryzykuje.

samo rootowanie to wlasciwie odpalenie pliku na telefonie. nie ma opcji żeby zdechl. jedynie kwestia gwarancji.

Tylko, że ja w końcu nie odczuwam takiej potrzeby, hehe.
Telefon śmiga, wszystkie potrzebne aplikacje śmigają, nigdy się nie zawiesił/zresetował.
Dunno jak w innych - wcześniej też i rootowałem, wrzucałem custom romy itd.

no to nie czytasz. ja korzystam z roota głównie do nagrywania rozmów i backupu. te apki wymagaja roota, są płatne i dość drogie.

sprawdź osttnie dwie które wymieniłem

Ah okej - nie potrzebuję tego więc pewnie zignorowałem. W takim razie do tego używam BB ;>

spoko

wiesz nagrywanie się przydaje - ostatnio dużo nagrywałem jak musiałem wyrzucić wynajmującego moje mieszkanie
bez roota nagrasz tylko przez głośnik telefonu. to modyfikuje pliki i nagrywa wewnętrznie.

O to ja się podepnę.
Szukam apki działającej na Motoroli Milestone, która w momencie odebrania/rozpoczęcia połączenia od razu rozpocznie nagrywanie na SD.
Bez wciskanie niczego dodatkowego - ot po prostu by robiła to standardowo przy odebraniu.

I to samo odnośnie iPhone'a.

z tym jest problem bo wszystkie będą bez roota nagrywać przez głośnik. efekt hujowo nagrywa i musisz mieć tryb głośnomówiący włączony (sam się przełączy).

ja mam ustawione tak że po rozpowie moge odrzucić zapisanie czyli się skasuje, a jak zrobie cokolwiek innego zapisze. moge odfiltrować numery które chce ignorować (oczywiście mogę nagrywać wszystko z automatu)
jak widzisz ta apka jest tylko do sgs2 bo zmienia dużo rzeczy w systemie podczas instalacji - dobrze wydane 30zł

apki niededykowane do konkretnego telefonu zwykle źle działają.

Desh, coś się spierdzieliło z twoim avatarem :/.


Jak ktoś nie potrzebuje to nie rootuje. Szkoda, że na Andka nie ma czegoś na wzór Cydi :/...

nie każdy kradnie z tego co pamiętam cydia była wyłącznie do piracenia szybko aplikacji. ja tam lubie update tym bardziej że teraz to bym się chyba bał z cydi ściągać. mam na telefonie hasła, hasła jednorazowe, spideroak, dropbox i puszczam przelewy. wole legalnie

avatar poprawie

Desh ale nie chodzi o kradzież ...

W Cydii jest sporo aplikacji płatnych, coż na wzór tego co np masz na andku. Są aplikacje typowo do zarządzania fs, fajna konsola z mnóstwem dodatków, aplikacje do wifi etc. To są normalne legalne aplikacje, których nie ma w appstore z wiadomych przyczyn. Dodatkowo w Cydii jest milion tapet, dzwonków i innego softu do customizacji. Więc cydia słuzy nie tylko do piracenia .

Telefon mam od dawna zrootowany.

zaczalbym od tego ale jako test
https://play.google.com/store/apps/deta ... all.market

wiele osób wystawia slabe oceny bo nie konfiguruje właściwie. po instalacji trzeba wybrac skuteczna metode nagrywania z 5 dostepnych. setup prowadzi za raczke.
jedyna wada na sgs2 (sgs2 ma inna apke tego wydawcy) nie nagrywa wlasciwoe ze sluchawka BT ale jest opcja nie nagrywać jak jest podłączona

@zabolek
chodzi o to ze na cydi za latwo bedzie sciagnac trojana. nie zaryzykowalbym w dzisiejszych czasach

Desh, to na androida jest najwięcej syfu obecnie i to kilka razy więcej .

nie chce mi się dyskutować w taki sposób, nie chodzi gdzie jest ile syfu tylko o to że cydia akceptuje źródła nieoficjalne, prywatne, niepewne, niekontrolowane ... dopisz co chcesz - używałem cydi.

nie chodzi o prawdopodobieństwo. wystarczy jeden trojan na całe życie. najbezpieczniejszym źródłem dla androida jest google play a dla iphone appstore i tyle

Desh, również dobrze można zakładać, że wszystkie piękne cf-y i inne bajery mają backdoora. To już jakaś skrajność niestety jak dla mnie. prywatne, niepewne, niekontrolowane etc - masz bzika na punkcie security czy co?

A co mają źródła Cydii do tego? Przecież repo sam sobie dodajesz i przy dodawaniu repo masz info, co repo zawiera, dodatkowo nawet jakbyś nie był czegoś pewien, to możesz sobie spokojnie sprawdzić czym ta apka jest w necie albo na forach. Ryzyko jest zawsze, jednak na andku jest ono większe. Koniec i kropka.

Akurat na google play jest najwięcej syfu ze wszystkich smartfonów. System weryfikacji apek przez googla leży i kwiczy o czym pisał kaspersky, symantec i chyba każda bardziej znana i szanowana gazeta lub stronka.

tak mam.

będziesz mnie tak maglował bo mam inne zdanie o cydi niż ty, proszę cie. mogę ci przyznać racje jak chcesz tylko odpuść mi.

tak masz racje ale nie wiem po co komu cydia bez pirackiego source, chyba tylko po to żeby ominac appstore dla jakis legalnych aplikacji które nie są w appstore. w andku wrzucasz apk na karte i klikasz zeby zainstalować

oba źródła sa dla mnie obecnie nieakceptowalne ze względu na bezpieczeństwo mojego telefonu (cydia i .apk)

mam takie zdanie proszę nie prostuj moich skrzywień

Widzę, że cydia to taki system repozytoriów jak w każdym distro desktopowego linucha? Z tym, że są same 'external' repo.

tak,
w andku to masz PRZYKŁADOWO strone http://lucky-patcher.netbew.com/ ściągasz, instalujesz i samo ci mówi że jest update i ściąga. działa i aktualizuje się niezależnie od google play

w ip tego tak nie zrobisz. do tego jest np. cydia

tak, nie używam lucky patchera bo się boje.

Ok dzięki teraz mam już jasność.