Witam, zamierzam zacząć przygodę z grą AoC, w związku z tym mam kilka pytań. Otóż nie jestem za bardzo w temacie więc kilka ich będzie, niektóre krótsze ine dłuższe, a więc więc:

1) Na czym głównie polega system wbijania poziomów - głównie wykonywanie questów (jak w WoWie) czy raczej jak w Lineage 2 (bicie mobów połączone z questami bez których da się żyć), czy może samo bicie mobów bez questów?

2) Czytałem że abonament wynosi 30zł / miesiąc, nadal jest to aktualne czy może kupując 3 miesięczny otrzymujemy jakieś "gratisy"?

3) Przemknęło mi przed oczami słowo premium, co niezbyt brzmi ciekawie - płacąc miesięczny abonament nie mogę cieszyć się pełnią gry?

4) Liczba graczy - czy w ogóle jeszcze ktoś w to gra, wiadomo gra nie jest nowa a ludzi płacących za grę nie będzie stale przybywać a wręcz odwrotnie, interesują mnie liczby na polskich serwerach chyba że na zagranicznych da się grać również po polsku (wiadomo gracze nie będą mówić po pl ale chodzi mi o grę)

5) Czy w grze znajdę jeszcze jakichś ludzi z małymi levelami czy może na lokacjach dla low leveli są pustki?

6) Czy jest możliwość gry bez płacenia abonamentu (jeżeli tak ile ludzi można spotkać)

Wiadomo że nie ma co inwestować w grę jeżeli już mało kto w nią gra choć wiem że wydana jest w 2009 roku ale lepiej się upewnić.

Napiszcie też swoją krótką opinię tej gry (2-3 zdania), ewentualnie bardzo bym prosił o podobne tytuły gier (koniecznie w polskiej wersji językowej) - w końcu skoro mam za to płacić to też wymagam

1. Głównie questy.
2. Gra jest f2p, abonament jest opcjonalny (aczkolwiek by w pełni cieszyć się end game'em konieczny).
3. Jak wyżej, premium = konto bez żadnych ograniczeń, ale standardowo nie jest koniecznie opłacanie subskrypcji.
4. Trochę ludzi ciągle się bawi, nigdy nie jest za późno żeby zacząć grać. Polskie serwery już jako tak nie istnieją. Mamy 2 "ogólne" europejskie (Fury PvP, Crom PvE). W grę ciągle można grać po polsku, ale już od ponad roku (a może nawet więcej) nie jest wspierana (czyli nic nowego co się pojawia nie jest tłumaczone i mnożą się błędy związane z polską wersją).
5. Szczerze mówiąc nie wiem, ale przypuszczam że dalej sporadycznie można kogoś spotkać.
6. Tak. Gra jest f2p dla wszystkich, abonament (aka premium) jest opcjonalny.


Nie musisz nic inwestować na starcie (bo jest za darmo), także spróbować warto. AoC jest nawet trochę starszy - data wydania to maj 2008.

Jest to jedna z najciekawszych i najbardziej innowacyjnych gier MMO w ostatnich latach. Nigdy nie osiągnęła takiej popularności jak powinna ze względu na prasę która nie potrafiła docenić czegoś innego niż WoW, no i przez to że dla wielu graczy tytuł był po prostu zbyt trudny (system walki). Kolejnym czynnikiem było zapewne sporo uchybień technicznych i brak zdecydowanych kroków (zaraz po premierze) by zapobiec narastającej fali ludzi opuszczających grę. Osobiście już nie gram, ale spędziłem w Hyborii sporo czasu i gorąco każdemu polecam.

Hahaha, ale mnie rozbawiłeś, wręcz do łez. Prasa nie potrafiła docenić? Chłopie, widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Otóż gwoli ścisłości - Age of Conan miał być grą nastawioną na PvP a w dniu premiery okazało się, że tego najważniejszego elementu tej gry, po prostu nie ma (a i do dziś PvP nie jest głównym aspektem tej gry).

Historie o tym jak to w połowie developmentu AoC zmieniło sie kierownictwo i ujebano 70% gry zeby zaczac od poczatku z zupelnie innym planem, to juz jest chyba branżowa legenda ;p.
Ofc w miedzy czasie dalej mowili jak to AoC będzie grą PvP.

Co nie zmienia faktu, ze w pve ta gra obecnie oferuje "trochę" ciekawego contentu, który trzyma niewielką w stosunku do premiery rzeszę wiernych fanów. Obecnie AoC to gra pve z minigrami pvp. Zapowiadają wkrótce revamp craftingu i w końcu pvp (lol).
Jak wychodzą patche Funcomowi to za kazdym razem ubywa nieco graczy, zawiedzionych kolejnymi nonsensami w tej grze. Czasami miało się wrażenie, że developerzy w ogóle nie grali lub nie ogarniali mechaniki tej gry. Szkoda, bo graficznie i klimatycznie AoC zasługiwał na mocną pozycję w stawce gier mmo, którą z głupoty FC prawdopodobnie na zawsze utracił (mi pozostaje cień nadziei, że mimo wszystko krytyczna sytuacja finansowa w końcu zmusi ich do działania i myślenia, dzięki czemu AoC odżyje... nie było bowiem lepszej gry, w której można było uciąć wrogowi łeb i później poskakać po jego ciele, wiedząc jak skacze mu gul, na fioletowo barwi się prv z bluzgiem, a na forach rozpoczyna się flejm war

Tak z ciekawości, grałeś w dniu premiery? Bo ja grałem od pierwszego dnia przez parę następnych lat i doskonale wiem co mówię. W dniu premiery okazało się że contentu PvP nie ma (lub jest kiepsko działający), co nie zmienia faktu że wiele osób świetnie się bawiło uprawiając world PvP, które ze względu na system walki było niesamowicie grywalne, dynamiczne i po prostu fajne.

Ludzie miesiącami katowali walki na White Sands, w Kheshattcie, na duelowni itd. Dodać do tego wielkie zergi przy farmieniu matsów na miasta, czy wielkie walki przed instancjami rajdowymi, po prostu poezja. I szczerze przyznam że już nigdy się tak dobrze później nie bawiłem (no może po otwarciu polskich serwerów, bo też się duuużo działo, końcówka patcha 1.04, do tego taki duch rywalizacji i w ogóle).

Oczywiście, szybko się okazało że głównym focusem jest PvE i zaowocowało to tym że jest tego contentu naprawdę sporo i jest całkiem niezły i ciekawie zrobiony. No ale to mnie akurat nie bawiło na grubszą metę w AoC.


Zresztą kto grał, to wie że zawsze byłem fanbojem (bo z wielu MMO żadne mnie nigdy tak nie wciągnęło - ani wcześniej ani później),a większość swojego czasu spędzałem grając w ten nieistniejący content PvP i zawsze dobrze się bawiąc (gdyby było inaczej to nie poświęciłbym tyle swojego czasu).

PvP jest tylko jednym z kilku problemow AoC. Jesli byloby jedynym to gra by sie zapelnila po odpaleniu tego specjalnego PvP serwera.
Zreszta w normalnym AoC PvP tez nie bylo takie tragiczne co pokazuja poczatki polsko-ruskiego serwera.
Gra poprostu posiadala (i posiada) wiele bugow, troszke przekombinowany system walki, dzwiny crafting i itemizacje. Nie wpisuje sie tez w tak popularny nurt high-fantasy. Plus trafila w okres spadkowy wszystkich MMORPG (sama ten okres chyba zapoczatkowala )

No i chyba najwazniejsze - po okropnym starcie nigdy nie udalo sie juz Sillirionowi odbudowac zaufania klientow, a AoC w swiatku graczu pozostał synonimem failu.

PRzedewszystkim problemem AoC było, że to był za bardzo WoW a za mało Conan.
System walki byłł nawet ciekawy.. dopoki sie nie okazało, że trzeba stać w miejscu, a magowie walka nie roznia sie niczym od innych gier (zwlaszcza, że kiedyś Funcom pokazywał manualne celowanie).
U mnie te rzeczy zożyły sie na to, że nawet za bardzo levelować sie mi nie chciało, a brak checi dobicia do max levela to zdarza mi sie w naprawde nudnyyyyyyyyych grach...

Dzień przed premierą zapier... do EMPiKu moją kolekcjonerkę. Były to najbardziej źle wydane pieniądze w moim życiu.

E, to przynajmniej fajnie wygląda na półce, nie ma co płakać xD

@inside

Stać w miejscu? bez trollowania proszę :< wiele można dyskutować o systemie walki w AoC, ale stanie w miejscu (o PvP mowa) nigdy nie było i pewnie nigdy nie będzie dobrym pomysłem.

A magowie różnią się, owszem sticky target jest (chociaż czarów AoE jest też od groma), ale cała mechanika jest po prostu nieco odmienna.


Co do levelowania, czy czasem ostatnio nie pisałeś o 10 postaciach w GW2 (jak mylę z kimś innym to z góry przepraszam)? I teraz rodzi się pytanie, czy nie zaczęliśmy rozmawiać o gustach, bo ja prawie umarłem z nudów levelując tam jedną, a w takim AoC (mimo że ogólnie nie gram altami) dorobiłem się "po drodze" paru "80".

To napewno kwestia gustu. Bo czego innego można oczekiwać po grze ? ;p.
Mnie poprostu AoC po pewnym czasie niezmiernie zaczynał nudzić. Co mnie szczerze mowiac wkurza strasznie bo ja uwielbiam swiat Hyborii ;/

Serwer Rage był pełny... była zajebista zabawa... do momentu gdy okaząło się po wbiciu 80 lvlu, że tesco players kupili sobie itemzory pvp5 i zdazyli wyfarmic full AA. Przepaść między no-life'ami a pozostałymi była tak ogromna, że ludzie sobie szybko odpuścili zabawę. Fail tego serwera polegał na idiotycznych zasadach, które premiowały pve nad pvp (jak w calej grze zresztą). Ludzie w uj krzyczeli, aby albo zablokować AA albo dać na 80 lvl full AA, aby gra byla skill based, a nie farm-time based

iniside, lubisz świat Hyborii i nie wciągnęły Cię questy i klimat? Nie wiem kiedy grałeś, ale po wielu patchach i wypełniaczach lvling pve był całkiem ciekawą sprawą i można było robić to na kilka sposobów, nie powtarzając za każdym razem tych samych questów, jak w początkowym okresie istnienia gry.

Wszedłem wczoraj na Fury i populacja nie jest zła. Jako gracz f2p okazało się, ze mam dostęp do CE i można było bardzo sympatycznie zapolować na kopaczy bori. Ba, zauważyłem w nickach z listy parę znajomych nicków i okazuje się, że wracają do gry, na razie jako F2P i zobaczyć najbliższe zmiany w crafcie i pvp.

Lubie świat... ale.. sam świat mnie przy grze trzymać nie będzie. Moge sobie rownie dobrze (albo lepiej) przeczytać 130+ opowiadań o Conanie.

To co mnie naprawde w AoC nudzi jest combat. Naprawde. Odmawiam grania inna klasa niż Demo i Necromancer. A niestety obie te klasy sa srednio ciekawe.
Z drugiej strony innymi klasami kiedy probowalem, to poprostu tego nie czuje. Tego ze postac machnela mieczem. Dla mnie to rownio dobrze mogleby uderzać kijem brzozowym ;/

I na sama mysl ze mam wbijac 80lvl to mi sie szczerze mowiac niedobrze robi ;p.

heh no tak - jeśli Twoim wyborem jest mag... to AoC powiela schematy. Choć powiem, że widziałem takich magików, że łeb urywa jeśli chodzi o ogarnięcie klasy... taki Fifka/Vouga jak przypilil na stołku podczas oblężenia to 250-300 fragów na koncie. Jak jeszcze skill mial znaczenie to 2-3 dobrze chronionych magów moglo siec dziesiatki melasów.

Ja z kolei nie gralem zadnym magiem i zupelnie nie czuję tych klas w AoCu

Ja miałem odwrotną kolejność - najpierw gra, potem książki/opowiadania i w sumie nie żałuję, bo naprawdę polubiłem Hyborię, a bez gry nie wiem czy kiedykolwiek bym się skusił żeby się zapoznać z twórczością Howarda.

Niby mag powiela schematy, ale są i te double tapy i mechanika sprintu i sporo cc i jakieś anty cc, do tego demo może spamować instantami w biegu, więc jest trochę kombinowania - no ale oczywiście trzeba przebrnąć przez levelowanie bo wszystko teraz "rozwija" skrzydła na "80".

Druga sprawa że aktualnie levelowanie w AoC również należy do najszybszych w MMO, bo można ten max level w parędziesiąt godzin wbić i to w różnych ciekawych miejscach bo jednak lokacji i instancji od premiery trochę doszło.

No ale nie namawiam (skoro sam nie gram), bo żeby była przyjemność to trzeba chcieć! xD

@blasz

Największy fun na Rage'u to właśnie te parę, paręnaście dni gdy wszyscy grali od zera, od początku - lokacje pełne randomowego PvP, levelowanie z dreszczykiem emocji (czy się nie dostanie noża w plecy) itd. Chyba właśnie potem jak się okazało że to nie da rady się utrzymać zacząłem grać sporadycznie by w końcu zrezygnować całkowicie. Funcom miał znowu możliwość całkowicie odwrócić los AoC, a ponownie nie wykorzystał szansy...To właśnie najbardziej zawsze irytowało, ta bezradność i nieumiejętność FC żeby wykorzystać (przyciągnąć i zatrzymać graczy) nadarzające się okazje.

bandytaz, FC powinno zatrudnic na etat paru rozsądnych graczy, którzy na forum pisali gotowe do zaimplementowania rozwiązania

@up

Ty naprawdę myślisz, że nastąpi jakieś odrodzenie AoC? Że trzeba to czy tamto zrobić i gra stanie na nogi z powrotem?

A co, padła na pysk?
Odpal teraz gierkę sprzed 4 lat. Teraz dosłownie. Nie masz na dysku? Heh, na tym właśnie polega siła mmo - kasa leci wiele lat po wydaniu.
I szanse na zmiany są zawsze. Choć akurat AoC i przyszłość...nie ma w FC tylu ludzi, choć może coś tam zrobią. Na pewno AoC dostał więcej sensownych rozwinięć niż prawie równolatek WAR.

Mniej więcej klęczy. Jak komuś odpowiada obecna sytuacja to spoko. Serwery będa up jeszcze przez lata. Parę osób będzie nad nią pracować to powolutku jakieś updajty będzie dostawać, zabugowane w cholerę ale będzie. I spoko.
Moje pytanie miały na celu dowiedzieć się czy blasz wierzy, że nastąpi jakaś drastyczna zmiana na plus. Po prostu spotkałem w swoim życiu sporo graczy, którzy latami cały czas czekali na 'lepsze czasy' dla gry X, często narzekając i się przeważnie nie doczekiwali.

Po prostu spotkałem w swoim życiu sporo graczy, którzy latami cały czas czekali na 'lepsze czasy' dla gry X,
Gdzie ich spotkałeś jeśli faktycznie nie grasz w mmorpg?