Ja pod koniec pomyślałem, że książeczka może i cienka, ale jednak dwa filmy to minimum, a trzy stykną w sam raz. Tak, żeby wszystko ładnie opowiedzieć. Jakby by to była jedna część to Bilbo musiałby wybiec z jaskini 5 sekund po podpieprzeniu Pierścienia.

Atlas Chmur - obejrzalem do konca. Ogolnie pozytywnie. Troche przerost formy nad trescia, ale na tym polega w sumie cala zabawa. Jak na melodramat, to calkiem wporzo film;) Plus po seansie film zostaje w glowie i mozna sobie jeszcze pare watkow na spokojnie polaczyc. No i za jakis czas moze sie go fajnie ogladac po raz drugi.
Moglby byc moze troche krotszy i miec troche mniej ciec na poczatku.

http://www.imdb.com/name/nm0796502/
chyba.
To są kadry z Królestwa niebieskiego i on jedyny pasuje z castu.

Zgadza się Hobbit to film warty pójścia do kina. Znowu poczułem sie zafascynowany fantastyką i nabrałem ochoty na literature tego rodzaju. Dawno już porzuciłem tego typu ksiązki i filmy. Byłem przekonany, że z takich rzeczy się wyrasta ale jednak nie. Polecam wersje 3D 48 HFR z napisami. Czułem się prawie jak w teatrze, a napisy wcale nie przeszkadzały w odbiorze.

No właśnie nie. Nie ma tego cwela w caście wymienionego, a kojarzy mi się z jakiegoś innego filmu/serialu i mnie to męczy
Ten co wymieniłeś przewija się przez cały film. Ten, którego szukam nie jest chyba nawet muslimem, ani ciapatym.
Normalnie występuje bez brody i wąsów.

Tutaj jest podobny do Usher'a ze Spartacus'a. Tyle, ze to nie on.

On on. Dzięki
W Kingdom of Heaven ma rolę statysty - podać miecz, przejechać się na koniu

no chyba jednak nie on. Na tych zdjęciach z Kingdom of Heaven jest Khaled Nabawy

http://www.imdb.com/media/rm4099849472/nm0252728

natomiast Ashura zagrał Nick Tarabay.

No masz rację. Mimo wszystko w chuj do ashura podobny

http://www.youtube.com/watch?v=07s-cNFffDM
Warm Bodies - Zombie

ja pierdole. Nawet zrobia emo love story z filmu o zombie... Nie no kurwa nie moge.

I jeszcze, że Malkovitch się na to zgodził...

Ja nie polecam wersji 48 fps. Miałem wrażenie jakbym oglądał transmisje z comic con z poprzebieranymi nerdami. Technologia bardzo fajna, chętnie bym jakieś sf w klimatach Aliena czy Dead Space zobaczył, ale nie fantasy.

Sam film cholernie przedłużany miejscami. No ale tego można było się spodziewać. Całość poprawna. Jakbym nie lubił książki to w połowie bym wyszedł z nudów, co parę osób na sali zrobiło.

Hobbit - Tak jak zapowiadano, taki władca pierścieni, tylko bardziej dla dzieci - nie mylić z infantylnym. IMHO można by wyciąć niektóre sceny, np duży kawałek z gollumem.
48 FPS się świetnie sprawdzało w scenach batalistycznych czy wszelkich innych gdzie "dużo się dzieje".. natomiast pozostało jakoś lepiej trawić w 24 fps. Anyway - warto sprawdzić

E tam, jak dla mnie scena z gollumem to w zasadzie jeden z najciekawszych momentow jak juz. Generalnie dla mnie bylo ok, ale bez szalu. Gdyby nie to, ze mialem bilet za darmo to bym sam sie do kina raczej nie wybral, bo zainteresowany srednio bylem Niestety tylko 28fps tutaj, wiec nie doswiadczylem nowej technologii! ;<

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... eia42Dii0w

I to jest Polska wlasnie

o, moze byc dobre. Zona sie ucieszy, heh.

No niestety. Nasza kinematografia już dawno zdechła.

Albo robią gówniane komedie romantyczne, które nie są ani śmieszne ani romantyczne, albo na prawdę marne i pseudo-melancholijne filmidła o "szarej rzeczywistości" jak z tego trailera wyżej.

Na jaką wersje Hobbita iść najlepiej ?

Ale co, Wesele złe było?

taa, dom zly przeciez tez byl chujowy. albo futro.