Szamotula napisał(a):
Takie pierdolenie sie tu odbywa jakby dziecku sie wielka krzywda dziala, bo bedzie brac udzial w jakis tam naukach kosciola do lat 'nastych'.
Przeciez to co sie tam dzieciaki dowiaduja, to przypowiesci/basnie z przekazem + na dobra sprawe podstawy etyki przekazane w bardziej mistycznej formie.
Ja pamietam jak bylem maly to jedyne czego nie lubilem to tego, ze bylem na sile do 15 roku zycia targany do kosciola co Niedziele(bron boze bym nie poszedl, to jakis szlaban dostawalem) bo mnie to poprostu nudzilo.
A ta cala religia, czy komunie itp to byly takie eventy, ktore cos tam urozmaicaly i wcale ich zle nie wspominam. Tak samo nie przypominam sobie, aby ksieza/katecheci mi wciskali jakies bullshity, ktore popsuly u mnie zdolnosc do samodzielnego myslenia.
Swoja droga jak dorosle dziecko, ktore nie bedzie wierzyc w Boga moze miec komus za zle za to, ze bylo chrzczone? Przeciez kurwa nie wierzy to mu to wisi, ze bylo poddane jakiemus w jego mniemaniu gowno wartemu obrzadkowi?
Rownie dobrze dzieciak moze miec pretensje to rodzica w przyszlosci, ze pozwolil w przedszkolu mianowac go wielka kredka na przedszkolaka, bo przeciez moze on tego w przyszlosci nie tolerowac i tak naprawde nie chcial nigdy zostac prawdziwym przedszkolakiem.
Sam jestem agnostykiem + rozumiem doskonale ateistow, ale kurwa takie pierdolenie o Szopenie na kazdym kroku odrazu mi sie kojarzy z takim starym debilem na youtubie, co co kilka dni wrzuca filmik o tym jakim to kurwa jest ateista i wylapuje wszelkie 'potkniecia' roznorakich religii jednoczesnie operujac humorem na poziomie wanna be standuppera.
Identyczna sytuacja jest z moim starym - koles sapie wszystkim przy kazdej mozliwej okazji, jaki to kosciol jest zly bo robi problemy z calkowitym wypisaniem sie z kosciola. No ja pierdole jak nie wierzy to co go kurwa obchodza jakies formalnosci instytucji, ktorej nie uznaje?
Pierdolenie.
Wrzucajac dziecko do tego cyrku ustawiasz mu swiatopoglad wg. ktorego wszystko zalezy od boga i wystarczy sie pomodlic, zeby cos dostac ewentulanie pomodlic sie zeby nie dostac od boga wpierdol, a fajne eventy dla malych dzieci to sa w loopys world i innych podobnych miejscach a nie jedzenie wafelkow i wmawianie dziecku ze to cialo boga. Katolikiem mozna zostac w 20 lat i wtedy przyjac wszystkie sakramenty.