Właśnie problem jest taki, że wszyscy politycy nie mają żadnego pomysłu na reformy, zresztą k... po tylu latach bycia celebrytą to co oni wiedzą o normalnym życiu?
Jedyne co ogarnęli po tylu latach to błyszczenie w mediach, sterowanie tłumem, dopieścili struktury partyjne nierobów i obczaili gdzie można powsadzać swoich ludzi, by żyło się lepiej. Bez kitu ale chyba jedynym ministrem przez te ostatnie lata, który miał jakiś pomysł na zmiany gdy kierował resortem to był Giertych lolz.(jakie by one były).
Bananowa republika, gdzie proste sprawy w sądzie ciągną się latami, prawo jest takie, że można sobie interpretować jak chce, gówniany kodeks karny, listę można by zrobić na kilkadziesiąt stron, a przepraszam sobie politycy załatwili sądy w trybie wyborczym, no bo jak to tak, żeby celebryci się sądzili latami. No k... co za problem zatrudnić prócz znajomych sztaby kompetentnych ludzi, które by to ogarnęły. Na zachodzie jakoś działa u nas nie może? Nasze uczelnie produkują samych idiotów? Nie da się zmienić ustaw to napisać od nowa, skopiować czy co. Zmienić procedury.
Z niecierpliwością czekam na kolejne głosowania dotyczące, aborcji, invitro, gejów i ch.. wie co jeszcze. Minimum 5 razy w roku, a i o Smoleńsku nie zapomnijmy.
eh sam nie wiem czemu się produkuje
.