Dluga przerwa... nie sadzilem ze mam wiecej SP (ja mialem w sumie kilka miesiecy przerwy przez te ~7 lat).

Pytanie z gatunku prostych: jak założyć korporacje w EvE?

Musisz miec skilla "Corporation management" i kliknąć w zakładce "Corporation" w "Create new corporation".

X.

PS. Jesli jestes membersem jakiejs korporacji, to musisz wpierw pozbyc sie wszystkich ról ("Prepare to quit") i odczekać 24 godziny.

w sumie porownujac koszt eve do np. wowa to eve jest drogie ;d

hej kilka pytań.

po raz któryś wracam do EVE, "gram" od 2 tygodni, odblokowałem sobie jakieś konto z 2 mln SP, doszedłem do jakiegoś noob corpa co by mi doradzali co skillować.
Podrzucili mi jakieś fittingi do "t1" stateczków, teraz właśnie skończyłem robić fittingi do t2 stateczków, czyli rakiety II, microwarpdrive II, disruptor II, jammer II itd. warto tak skillować jak chce się polatać z innymi we flocie czy powinienem jakoś inną drogę obrać?

no i podesłałi mi w corp mailu (bo we flocie widze zajmuja sie "armor tankowaniem") przyslali mi polecane przez nich certyfikaty:

Certificates:
Core -> Basic -> Core Competancy
Defense -> Standard -> Armor Tanking
Gunnery -> Basic -> Turret Control
Gunnery -> Basic -> Frigate Energy Turrets
Navigation -> Standard -> High Velocity Helmsman


warto to skillować ogólnie?


osobiście chciałbym jak najszybciej polatać jakoś w małej grupce i pvp porobić, ale z tego co widze to po skillowaniu do jakiejś akademii bym musiał wstąpić, żeby mi wszystko wyjaśnili łopatologicznie, no ale na razie chciałbym wiedzieć czy jest sens skillowania tego wyżej, czy może iść w t3 już, czy zmienić fregat zmienić się na coś innego :<

Nie da sie isc w T3 nie majac podstaw potrzebnych do T1
Na poczatek cwiczysz skile potrzebne pod statki jakie preferuje twoja rasa.
Przykladowo, bez sensu jest grajac SWIEZA postacia caldari rozwijac skille pod statki ktore fituje sie pod armor itp.
A co do pvp w t1 to nie ma czegos takiego Znaczy ty mozesz sobie poleciec w t1 ale tluc cie beda goscie w pelnym t2. Wiec szybko sie zorientujesz ze takie pvp to nie pvp

Zanim się pojdzie w t3, warto wpierw zacząć dobrze zarabiać. T3 do tanich nie należą. Lepiej skillowac w kierunku bc -> bs i osprzęt t2 do nich. Potem zacząć zarabiać (najprościej na misjach l4), a dopiero potem można tracic t3 w pvp

X.

Łii to nie tak źle ze mną. Gdyby nie to że więcej skiluję od 2 lat niż gram . Ale 5 stycznia prykło 8 lat

offtop

Jutro Dust integruje się z Evką !!! Kto ma ps3 i wpada na weekend sprawdzić power capitala na mapie?

http://www.forbes.com/sites/insertcoin/ ... s-records/
In An Age of Free-to-Play, EVE Online Sets Records

http://www.ccpgames.com/en/home

Nie jest powiedziane w jaki sposób są te liczby liczone. No i model w eve jest mieszany. Więc ile z tych 450k jest ludzi którzy traktują tą grę jako f2p (polacy, ruski itd) swego czasu złaziło miesięcznie 100k plexów na markecie, a tu jeszcze chiny dodali razem do pieca. Najciekawsza informacja by była w ogóle o ilości adresów ip, ilości osób płacących kartami, a tak coś marketingowiec wysmażył.

EvE nie ma mieszanego modelu, każdy miesiąc (przynajmniej w naszej wersji gry, bo nie wiem jak jest u Azjatów) jest przez kogoś opłacony.

Dokładnie. Każdy plex to wydane przez kogoś realne pieniądze.

X.

przychodzi niemiec, widzi 8h koxania na statek, mówi sobie o jesus what? siup kupuje od ccp 8 plexów i wystawia na market kupuje sobie statki, fity, skille etc
przychodzi polak, o jesus miesiąc gry 45zł? siup trzepie raty 10h i kupuje plexa na markecie, potem trzepie kolejne 10h żeby mieć na statki.

Nijak się to ma do takiego wowa, gdzie każdy płaci abo i wszyscy otrzymują tyle samo i nic więcej nie muszą płacić. Naturalnie wygląda to jak zwykłe f2p, tylko tak zrobione, żeby były czarnuchy robiące na polu bawełny, a system jest mieszany gdyż są gracze, którzy płacą, a oprócz tego spędzają czas na raceniu, żeby kupić itemy w grze.

Przynajmniej tak to widzę, ale może nie mam racji. Ostatnio na eve-centrali dowiedziałem się, że w EVE nie ma grindu:

To był post odnośnie Elders Scroll Online.

a podpisie autora tegoż:

Ale czy to źle? Taki Niemiec kupując pro statek i tak nim latać nie może bo nie ma skilli. Taki Polak polata, poćwiczy w tym czasie rosną mu skille. Oczywiście Niemiec w tym czasie może siedzieć na stacji i czekać aż się wyszkoli.

Nie wiem, dla mnie to dobrze, że jest wybór. Chcesz dać kasę to dajesz, jak Cie nie stać to dorobisz się tego grając.

dfo:uw okazało się kupą, więc ten troll przychodzi tutaj /facepalm

Nie powiedziałem, że to zły model. To że f2p jest dobre pokazuje nowy trend w produkcjach. Gdyby nie ten handel plexami to by zarówno tych co płacą $$ i polaków(graczy którzy nie płacą) nie było. No może ci od $$ by nadal grali, ale kupowali by iski bezpośrednio od boterów, chińczyków czy innych farmerów na allegro, a tak ccp przejmuje część szarej strefy dodatkowo mając 100k+ grających ludzi w grze której liczą się liczby. Naturalnie przez taki stan rzeczy ich możliwości w rozbudowywaniu pve są bardzo ograniczone- nie może być na tyle atrakcyjne, żeby pula "ludzi $$" zaczęła je robić.

Padło takie zdanie:

To odpowiedziałem i jakoś nie widzę kontr argumentu.

Zwykła dyskusja, nie wiem o co chodzi. Zaczęło się od artykułu, który wspomniał o 500k subs słowem nie wspominając o relaunchu w chinach, dając co najmniej nie do końca prawdziwe wyobrażenie i tyle. Nie, żeby mnie to jakoś bolało, a niech i będzie 1m czego im życzę. Jak dust ruszy to kto wie.

a i btw

chara też można kupić i to na legalu-transakcje zabezpiecza dodatkowo ccp. Zresztą wszystkim polecam pograć chwile noob kontem i kupić coś za parę stów jeżeli chce się bawić w pvp. Skille są sztuczną barierą do pvp, dobry ukierunkowany char czyli wspomagające skille i parę sensownych statków do polatania to mniej więcej rok skillowania lub 300-400zł (jak za pudełkowaną grę można zapłacić 200zł, to czemu nie 400)- nie wiem jak teraz swego czasu takie ceny były po przelicznikach z allegro itd mniej więcej pokrywało się to z kasą jaką trzeba by przeznaczyć na abo za taki okres, jedyny mankament to narzucone imię chara.

Na początku można polatać w noob statku, ale potem i tak się liczy głównie konfiguracja floty itd, a nawet bardzo doświadczony, bardzo kumaty pilot w gównianym statku przy skonfigurowanym gangu, a w szczególnie małym to zwyczajne zagrożenie dla całego teamu- moja własna opinia. W takim 200 na 200 to czy jest noob w frycie czy go nie ma to nikomu nie robi różnicy.

Noob zawsze będzie noobem, czy będzie opłacał grę przez 2 lata i po kolei kupował statki czy kupi chara od razu. Niektórzy ludzie nie nadają się na pvperów, dostają takiej palpitacji serca, przypływu adrenaliny i trzęsawki, że w zasadzie nie pozostaje nic innego jak wywiesić białą flagę. Jak ktoś ogarnia sytuacje, to będzie się dusił w noob shipie i tyle. Cały ten system skillowania to taka marchewka uzależniająca do opłacania abo, oczywiście także jakiś background dla roleplayerów-rozwój postaci itd. niż jakiś system nauki gry.

TBH nie widzę sensu z tobą dyskutować, nie sadze żeby jakiekolwiek argumenty do ciebie trafiły. Ale jak sobie życzysz:


Model f2p:
Z punktu widzenia developera: Dajemy dostęp do pewnej określonej cześć gry zupełnie za darmo, każdy może wejść kiedy chce, grać ile chce, robić sobie dowolne przerwy. Zarabiamy na premium contencie i usługach.
Z punktu widzenia gracza: Wchodzę do gry kiedy chce, mogę grać 5 minut miesięcznie / albo 10h dziennie, nie ma to żadnego znaczenia na to czy mam dostęp do gry czy nie.

EvE:
Z punktu widzenia CCP: Każdy miesiąc gry jest przez kogoś opłacony. Premium content to dla nas tylko dodatkowy zysk.
Z punktu widzenia gracza kupującego PLEX w grze: Jeżeli chce grać za darmo to _muszę_ spędzić n godzin farmiąc ISK , jeżeli tego nie zrobię i nie mam zapasu ISK/PLEX to nie zagram do puki nie zapłacę normalną kasą, albo ktoś nie zapłaci za mnie.

IMHO jest to jednak znaczna różnica, dlatego jeszcze raz EvE to nie f2p, ani od strony devsów ani od strony gracza.

ok, przekonałeś mnie.