chyba jak siedzial w krzakach.

Fajna gildia - nie ma co.

RC to jak dla mnie śmiech na sali po ich zachowaniu w "GW2".

w BFBC2 byl WarCry a nie jakis zalosny Relax Cartel



to w GW2 tez robili to co w Rifcie, ze wpadali w 20 do noob zony by gankowac newbie i potem chwalic sie tym na forum ?

Nie. Dołączyliśmy do Twierdzy. Było tam naprawdę naprawdę sporo osób i zawsze z kimś można było popykać. Potem ktoś z RC zdecydował, że jednak odłączają się od Twierdzy i tworzą osobną gildię. Ta osobna gildia padła po dość krótkim czasie. Ludzie porozchodzili się po serwerach lub przestali grać.

no widzisz wodny jak nie zalapales rc to nie nasza wina.
tym bardziej, ze wszystko bylo zalatwione za ciebie a pozniej nikt na sile nie ciagnal.
takze smiech na sali to jedynie twoj placz teraz.


huragan a co quescikow nie mogles robic? oj ty biedaczku.

Z tego co pamiętam RC powstało by zagrać wspólnie, nikt nie liczył na nolifowanie i napinke, zresztą RC tworzą ludzie co się znają, randomiki trafiają przypadkiem i widzę że i tym razem QQ jakieś się pojawia, a ty Huragan nie trolluj bo cie przegoni Mendol naokoło afryki po pieprz.
Relax Cartel pierwszy raz powstał w Perpetuum Online.

Co miałem załapać? Grupę ludzi, która myśli o wspólnym graniu a potem nie potrafi się w jakikolwiek sposób zorganizować? Macie słomiany zapał. Gildia, która rozpadła się po takim czasie to śmiech na sali. Nie dostrzegam w tej całej sytuacji swojej śmieszności.

i na tym polega twoj problem wodny.
nie potrafisz zalapac ;/

Niezła propaganda, zupełnie jednak nie przystająca do rzeczywistości. Gildia oferuje średnio-mierny progress, ale za to wymagania ma jak topowe gildie robiące "serwer firsty".
Będąc jej członkiem jesteś całkowicie podporządkowany bidulom i stylowi gry narzuconego przez CL-ów. Mimo że Rift oferuje 6 slotów na bildy na postać i tak praktycznie wszystkie musisz mieć ustawione pod raidowe PvE. ( Tutaj też jest wisienka w torcie: wymagane są specjalne buildy do szybszego bicia trash mobków pomiędzy bossami ) Solo czy PvP spece zapomnij... "Dobra atmosfera" gilii polega na jebaniu na TS3 24/7 że robisz za mały dps i kurwa w końcu naucz się i rób większy. Przed radiem won na kukły w mieście i podaj ile wykręcasz bo trzeba kogoś wyjebać ze składu. Jak się załapiesz do raidu na "stand by" - poczekalnie to melduje się co godzinę PANOM OFICEROM cobyś nie zapomniał że jesteś tylko JEBANYM CZARNUCHEM bez wolności i do czarnej roboty. Może ktoś dostanie DC i się kiedyś załapiesz...
Ogólne "Avangardę" polecam ludziom chcącym z gry zrobić sobie prace na dodatkowy etat i całkowicie zepsuć poczucie zabawy.
Progress i epaxy czekają i ty też możesz dołączyć do elity...no może nie do końca elity bo dzięki wspaniałemu systemowi rang "core raider" i tak cie wyrucha ze slotów na raid czy itemów, które dostaniesz tak jak się psu należą, czyli na samym końcu.

Progress, progress, progress.

Pamiętajcie panowie : CEL UŚWIĘCA ŚRODKI !

Kurwa chcialem delikatnie. Teraz sie w sobie zamkna i nie potrolluje. A idz..

Nie wińcie ludzi - winna jest gra.
Dużo osób w Rifcie zachłystuje się statystykami, dps-em, healem, etc. etc. Nawet robiąc random experty spotykałem oszołomów którzy wklejali statystyki z jakichś addonów zliczających i robili dramę z byle pierdoły.
Gdzie te czasy gdy random grupka próbowała upierdolić bossa trenując 3 razy w tygodniu? Nikt nie wnikał w czyjś build - sam dążyłeś do wypracowania jakiegoś złotego środka pomiędzy <fun z gry> a <niedawanie dupy i przydatność dla grupy>.

A Rift to niestety tytuł z mechaniką, która absolutnie nie wybacza błędów. Bossy to takie checkpointy - grupa z 100k dps przejdzie, grupa ze słabszym sprzętem, wyciągająca zaledwie 99.9k dps już odpadnie. Boss dostanie jakiegoś "rage" i w ciągu 3s zwipuje 10/20 osób.

heh niestety jedyna wieksza gildia w rifcie i niestety jednak nie polecam ;/
gildia faktycznie nastawiona na progress pve tylko i wylacznie jednak progress ten w porownaniu z innymi gildiami wypada marnie to po co sie nastawiac na progress?:) fun z gry itd. w gildi zerowy. nie chce mi sie zreszta pisac nawet noasz czy szwejos lepiej to opisali.

btw. wodny tobie widze szukanie gildi w grach idzie jak szukanie pracy moze przemysl to?

O mnie się nie martw. Ja sobie radę dam.

Kaax a Ty już odpuściłeś? Może jakieś pefaupe?

Nie wiem skąd takie przeszczepy jak Ty się biorą. Zdaje sobie sprawę, że niektóre mechaniki bosów są trudne, wyjście z kupy, schowanie się za filar wymaga nie lada refleksu i ogarnięcia. Rozumiem też, że są ludzie, którzy swoją frustrację pragną przelać na wszystkich w koło. Nie jest to wina gildii, że nie ogarniasz.

Na 6 rolek mam 4 rajdowe, z tych 4, 2 używam z powodzeniem do pvp, 5-ą rolke mam swoją pod pvp a 6-ą taką, na której testuję różne bulidy. Daję radę. To że rolka jest pod raid pve nie oznacza, że nie nadaje się pod pvp,pod instancje, rifty itp. Ogarnij sie.

2-3 razy czekałem na rajd jako zapasowa osoba, byłem na TS, ale nigdzie nie musiałem się meldować. Nikt mnie do tego czekania nie zmuszał. Ja wiem, że dla niektórych wchodzenie na ts to mordęga, przebywanie między ludźmi to nieziemskie katusze. Nie dziw się, że nie czujesz atmosfery, atmosfera to dla mnie ludzie, gatki szmatki itp. Siedząc w domu jak troll schowany gdzieś w kąciku , atmosfery nie poczujesz. Gdzie jak gdzie ale tu atmosfera jest przednia jest śmiesznie i zabawnie

Rift to nie jest gra: spam 1 przycisku, czasem warto poćwiczyć rotację skili, ogarnąć przed rajadem to co się ma na nim robić. Chodzi tu zarówno o kukły jak i o mechaniki bosów. 10 min na kukle plus 10 min filmik z bosa raz na tydzień nie powinno stanowić dla rajdera wielkiego problemu. Znów wracam do nieogarów, żale wylewajcie do trionu, że robi zbyt wymagające rajdy, nie wylewajcie ich na ludzi, którzy radującą gidlie (taką czy inną) prowadzą. To tak jakbyś miał pretensję do państwa Polskiego, że wymaga od Ciebie prawa jazdy, egzaminów nie zdajesz, ale na państwo psioczysz.

Co do itemów, pamietam wcześniejsze raidy, itemki, o które wcześniej ludzie się zabijali, później szły na przemiał, bo nikt ich nie chciał. Nie ma co płakać o itemki, to tylko piksele, i tak najlepsze są za marki, a te każdy dostaje po równo To, że w pierwszej kolejności dostają je ludzie, którzy stawiają się na każdy raid i w dużej mierze przyczyniają się do progresu gildii to chyba normalne? ogarnij się!!!

Widzę w Tobie dużo negatywnych emocji, cały ten jad zatruwa Twoją krew, zastanów się chwilę nad sobą, musisz dokonać wewnętrznego oczyszczenia, musisz się ogarnąć, inaczej zawsze swoje żale, smutki, niepowodzenia przelewał będziesz na inne osoby, które akurat w tym przypadku niczemu nie są winne.

Żeby nie było Szwejos, że mam do Ciebie jakiś negatywny stosunek, że Cie nie lubię, uważam Cie za nooba lub co gorsza za nieogara, mam dla Ciebie prezent, piosenka, od serca http://www.youtube.com/watch?v=zRIbf6JqkNc

Fajna drama, dawno takiej nie bylo. Wczytuję się z zapartym tchem i czekam na więcej.



X.

nie przeszkadzaj

poki co pykam troche w c9 ze znajomymi jak cos zapraszam. drama? lol prosze.

To mówisz że napierdalasz na balkonie jak na prawdziwego hobbita przystało i karma sprzyja? Najs.

Oczywiście że tak, na balkonie jest najlepsza atmosfera, w przerwach wpada Gandalf i bawimy się jego lagą. To on pogrzebie w wielkim niebycie, to ja, smutnych nie ma, każdy zadowolony. Czasem jakiś rodzynek w czekoladzie się trafi