http://polygamia.pl/blogi/gamedroid-300 ... nym/1?bo=1

Ode mnie:
Autor pisze o Androidzie. Na iOS-ie jest dużo więcej normalnych gier - tj. płatnych te 0.69-3.99GBP i mamy fulla, ale zdecydowana większość (80%+) podlega pod opisany schemat. Gra jest FREE tylko teoretycznie. Tak naprawdę by się nią bawić trzeba zapłacić dużo DUŻO więcej niż te głupie 5-10zł.

I jeszcze o grach dla dzieci (90% moich zakupów w appstore).
Już się nawet nie certolę - tylko od razu po zakupie odblokowuję za kasę córce pełną wersję. Bo albo reklamy atakują tak sprytnie, że mała co chwila na nie klika (i tatuś musi przybiegać i "naprawiać"), albo ściągając "Christmas Puzzle" mamy odblokowanego jedynie reniferka i to kulawego, a cała reszta jest na szaro z kłódeczką.

/discuss

szczególnie czekam na post-ripostę Aldathy, który chyba jeszcze wierzy, że granie na smartfonach/tabletach ma szansę stanąć w szranki z handheldami i jeszcze wygrać...

Zrobić tanią gierkę, naładować szybko kasy póki nowa i ktoś to ściąga. Jak najszybciej robić następną. Chiński model f2p. Tylko się będzie nasilać. Nie tylko na smartfonach.

Najcudowniejsze w Androidzie są powiadomienia z bog wie jakich aplikacji na górnej belce. (kup to, sciagnij tamto itp)

Co najgorsze, zeby to wywalic trzeba sie babrac w folderach i usuwać wszystko co nie jest od Androida ani odemnie ;x

Co do samych gierek, to droższe gry najczęściej są fullem, GTA, Spider Man, Shadowgun, etc i nie maja żadnych reklam. Tak samo nie zauważyłem problemu z Tower Defensami. W reklamach i "energi" do grania brylują sportówki, rpgi i wszelkiej maści "strategie"

Mam androida i nie mam takich powiadomień.
W sumie mam 2 androidy i nie tylko nie mam ale nawet nigdy nie widzialem czegos podobnego.

To jakas aplikacja to wstawia.

Android jest ad-driven i freemium bo spiracic gre na androidzie jest jeszcze latwiej niz na PC. Jest to jego zaleta i wada jednoczesnie. Glownie z tego powodu nie sa robione konwersje i developerzy nie wiaza zbyt wielkich nadziei z ta platforma.
Jednakze android rosnie w sile i niedlugo odsetek ludzi ktorym chce sie rootowac system i piracic gry/soft znaczaco spadnie. Nie pomoze to jednak na kolejna bolaczke platformy - fragmentacje. Android ma setki wariantow, urzadzen, procesorow, pamieci, rozdzielczosci. Na iOS robi sie wszystko w max 2 rozdzielczosciach i tyle. Tutaj zeby zadowolic wszystkich trzeba sie narezac jak za czasow javy. To tez wstrzymuje rynek.

Ja z androidowego telefonu jestem zadowolony, ale do 'fajnych, mobilnych gier' kupilem ipada.