Highlander napisał(a):
czesc gier jest jednak obecnie dla idiotow.
This. I nie czesc a znaczna, ZNACZNA wiekszosc. Niestety jak sie idiotom i bezgusciom powie prawde to zaczynaja pyszczyc co widzimy w postach zabolkow, jabadich i innych wodnych. Chlopcy jaraja sie growym odpowiednikiem Justina Biebera i tej panny od 'Piatek' i sie pluja gdy ktos im to mowi prosto w twarz heh... pathetic.
Ale nie przejmujcie sie - w kadej dziedzinie musi byc i bedzie motloch konsumujacy bezwartosciowa papke z najnizszych polek jakosciowych wiec gier dla 'ludzi' wam nie zabraknie. Korporacje spiace na dolarkach i trzymajace was za morde DRMem, online only, DLC i setka innego gowna az zacieraja rece jak widza idiot... zabolkow tego swiata.
Z tym ze wlasnie dzieki wam ta branza dzis wyglada jak wyglada, wypuszczajac nobrainera za nobrainerem z 156 DLC za laczna kwote 200 USD... a IDIOCI sie ciesza.
Cieszcie sie do woli tylko ja bede was nazywal idiotami - deal with it. Bo 95% gier wychodzacych od paru lat gier powinna miec na pudelku zbiorczy slogan: "OD IDIOTOW DLA IDIOTOW".
I srly... GW2 i D3 to najwieksze crapy, nobrainery i przehypowane gowno od czasow chyba Daikatany.
I powinny miec ten slogan wieksza czcionka.
PS. High - quotuje ciebie ale post nie jest do ciebie. ty masz gust i smak... przynajmniej jesli chodzi o FPSy.