no do fpsów nie można mieć refleksu szachisty, a że większość ludzi jest "szachistami" stąd powstał ten topic. Swoją drogą kiedyś widziałem jakieś badania z us mówiące o tym, że chirurdzy, którzy grają w fpsy? popełniają mniej błędów niż ci którzy nie grali.- jakby nie patrzeć trzeba szybko przetwarzać informacje, ostro pracują oczy, czacha dymi itd.

W docie bardziej niż ręce liczy się znajomość hero i mechaniki plus mózg. W rts to samo i do tego szalone apm, więc chyba najciężej grać w to casual. FPSy o tyle są przyjemne, że nie wymagają właściwie myślenia. Trochę znajomości map, brak reumatyzmu w rękach i można sobie radzić na pubach. Tak czy inaczej level pro w każdym typie gry to już godziny ćwiczeń.

imo w SC2 trzeba wiecej nakurwiac zrecznosciowo niz w fpsach

z casual fpsow to juz Warface sie lepiej zapowiada niz inne popularne tytuly.

a grales w Warface? Dla mnie to powolne gowno.

Nie, nie gralem. Nie chcialo mi sie bawic z rus wersjami itp. No i napisalem, ze jako 100% casualowa gierka. W kazdym razie wyglada na szybsze niz wiekszosc ostatnich tytulow ;p

Szybsze? Dla mnie to byl najbardziej anemiczny fps jaki w zyciu widzialem.

nie gralem wiec trudno mi sie wypowiedziec.

http://www.youtube.com/watch?v=94Y_bGtdORA

z video nie wyglada na wolniejsze/szybsze od np. nowych codow. Do quake czy czegos innego nie poronuje ofkorz bo to nie ma sensu.

btw. mysle, ze nawet lol ma jakis tam competitive aspekt. ;p

A'ła, ostrożnie z tym "baranem", normalnie jakbym kutasem po gołych plecach dostał, ale pewnie wiesz jak to jest.
Ja sobie debilku nic nie nagrabiłem. Mam w dupię to, co sobie Ty albo szmataxis myślicie o botowaniu albo o kabelku o którym swoją drogą nie macie pojęcia. Jesteście tak samo pojebani jak ja. Tylko ja nie mam adhd i przerosnietego pojebanego ego. Wy ściągacie gierki z torrentów więc nie jesteście lepsi jakoś. Przyganiał kocioł garnkowi....

Nostalgia thready, napierdalanie postów o niczym, napierdalanie na kompie, byle mieć w co grać albo czytanie patch notes zamiast posuwania lasek, pewnie wiesz doskonale o czym mówię. Real life czeka - jak chcesz to napisz topik to Ci pomożemy zdecydować co masz robić w życiu.


High ponieważ mentalnie jesteś jeszcze w gimnazjum/LO to można Ci wybaczyć to i owo. Pewnie i tak zaraz plujniesz kwasem ale spoko, jestem ready.

rotfl

No w końcu kurwa zmienię sobie siga.

THX.

Apropo to już drugi tekst zabolqa w moim sigu. Pierwszy był o tym, że na padzie można tak samo wymiatać w FPS'y jak na myszce (albo i lepiej nawet!).

Zauwazyliscie jak usilnie zabolek probuje siebie pokazac jako 'normalnego'? Te pogardliwe teksty o nerdach, posuwaniu lasek, nolifach, graniu wogole... pathetic nawet barzdziej niz pro-ruchacz czczewiak.

No co za kiep. Juz wole wodnego i jest niedzielne pierdolenie o graniu for fun. :/

High, filmiki, które powrzucałeś są fajne do oglądnięcia ale jakbym miał grać z kolesiami którzy ownują wszystko to bym sobie odpuścił, bo szkoda mojego czasu. Tak wiec pykam sobie casualowo w BF3 gdzie zawsze coś ustrzelę i mam fun, a pro gracze grają sobie w CS czy coś innego. A że pro graczy z reguły jest mniej to nikt nie chce robić dla nich nowych gier. Tak ja to widzę.

prawdziwych pro graczy na publikach nie uswiadczysz praktycznie, wiec nie ma co sie obawiac ;] tych pro pro jest naprawde bardzo malo. Wiekszosc to semi pro, ktorzy graja for fun w jakis tam ligach o pietruszke czy o konto premium na esl ;p Ci z filmikow to jedynie wyznaczaja cel finalnych umiejetnosci.

Poza tym taki quake live to jednak jest chyba najbardziej przyjazny bo system dopasowywania skilla w miare dziala.

No tak, ale tacy semi-pro jak np. na co lepszych serwerach ET - to robią / mogli by robić assrape 99% ogółu graczy takiego BF3 nawet się nie wysilając. Dlatego LoL jest bardziej popularny od Hon-a, CoD / BF3 od CS-a czy starszych skillowych FPS-ów, itd Bo są wolniejsze i mniej skillowe. Dokładnie z tych samych powodów dla którego np. ty ich nie lubisz i nie dają ci funu.

Team zaboleq.

High, po co utrudniasz sobie życie?

sula- No i bardzo dobrze, ze tacy byli ;p dlatego w competitive grach jestem za rozwiazaniem z quakelive. Zobaczysz server "skill matched" wchodzisz i tyle. Chcesz sprobowac swoich sil wybierasz serwer z czacha i dostajesz w dupe ^^ ale ma to jeden minus, lubilem miec "ulubiony serwer" gdzie wiedzialo sie, ze jednego mozna z nozem wyskoczyc a na inna osoba to juz ostroznie ;]

nie wiem ilu graczy gra w bf3 czy cod, ale we franczyze cs gra bardzo duzo osob http://store.steampowered.com/stats/ , jesli chodzi o popularnosc.
Zreszta nawet taki TF2 jest duzo bardziej skillowy. Z tym, ze to tez jest 2007 r. A taki CS, sorry ale ni umiem go nazwac "szybkim" fpsem ;]

bf3- dla mnie najwieksza wada, randomowy system spawnow i mozliwosc spawnu na kazdym czlonku squadu. Przez to zmusza do kampienia, zwieksza losowosc itp.

wodny- a gdzie ja sobie utrudniam? to inni maja problem z ogarnieciem gry. Mnie nie bawi kampienie i strzelanie do kaczek. Nie ma praktycznie fpsa, ktory stwierdze, ze jest "za trudny" i nie mam funu. Gadanie o prosach to demonizowanie.

http://www.youtube.com/watch?v=Gk28-G2hLV8 "ta gra jest glupia"

Może inni po prostu nie chcą by zabawa zmieniła się w niezdrową rywalizację.


http://www.playforgewar.com/

To jest fajne. Daje satysfakcję. Wymaga jakiegoś tam skilla. Chociaż to nie FPS.

Jakos kiedys dzialalo to dobrze a teraz to niezdrowe? po drugie wcale nie jest tak, ze bardziej "competitive" gry sa mniej popularne. CS jest popularny chocby i nowy wyszedl jako tako niedawno, ale musieliby pare rzeczy poprawic. Ale wiekszosc tych tytulow jest stara.

Jaka kuzwa niezdrowa rywalizacja, nie wiem, grasz w pilke, cokolwiek, jedni są gorsi drudzy lepsi, ale cala gra jest oparta na RYWALIZACJI. Co to znaczy niezdrowa? Bo bez rywalizacji w ogole to te gry ni mialyby sensu. A imo bardzo fajnie, ze powstalo takie cos jak esport, choc niekoniecznie chce brac w tym udzial.

A fordż mnie nie przekonal.

przeczytajcie moj pierwszy post btw., a czesc z Was powinna naprawde chyba grac na kanapie i na konsoli.

Niezdrowa rywalizacja ożeż kurwa, wodny diablo 3 wszystko jasne.

'niezdrowa rywalizacja' ehehehehehehe.....

Wodny pewnie jako zadeklarowany casual nie gra nawet w pilke ani w nic wogole bo by sie mogl zestresowac jak przegra.
PS. Najpopularniejsza gra swiata jest 100% competitive... najpopularniejsze MMO jest 100% competitive (areny plus sciganie sie o world firsty/server firsty w raidingu)....... "ludzie nie chca"... trololololo...

High na 110% racji.


PS. Niah! Rzuc natychmiast MTG! przecioez to niezdrowa rywalizacja! Niszczysz sobie zycie! Rozdaj karty ubogim