nie jestem złośliwy i ich nie wyzywam. sam się uczę.

Perf bany na smerfy i temp na maina. Cos takiego po prostu rozpieprza gre newbiesom, ss Desha ladnie to pokazuje. Sytuacja w stylu sieciowych fpsow gdzie jeden gosc z wallhackiem niszczy fun wszystkim pozostalym.

@tczewiak: gosc ktory wie juz ocb w grze zaklada nowe konto zeby grac z noobami, konczy gre statami 40-1 i cieszy jape jakim jest koksem. Bez urazy Desh. :D

macie rację nie zaprzeczam ale jak biorę czampa którego nie znam to na lvl 23 już każdy wymaga żebym ogarniał wiec nie biorę annie wcale bo się boje.

mimo wszystko co innego smurfować czampami których się zna a co innego czampami których się nie zna - ale pewnie nie przyznacie mi racji.

założyłem to konto wyłącznie żeby sobie grac darmowymi do woli bo na wescie się nie odważam. granie z botami to nie to samo.

Poza tym te newbiaski też się dzięki takim grom uczą, ja tam zawsze szanuję prawidłowo otrzymany wpierdol od ludzi, którzy mnie przerastają umiejętnościami.

O co chodzi w tym cytacie?

Doświadczony gracz zakłada nowe konto i rozjeżdża noobków jak chcę na niskim elo.

Riot ma różne sposoby odnajdywania smutfów, jednym z nich jest kojarzenie kont po emailu na który zostały założone, ten sam mail = ta sama osoba. Dzięki temu matchmaker będzie dobierał do gry inne smurfy lub bardzo dobrych newbies.

Nowa muzyczzka Tresha pwnz ^^

Myslisz że on nadaje sie na support?
Czytalem że jest strasznie slaby. Podobno passive jest kiepskie.
Do soraki chce jakis drugi albo janna albo thresh.

Na pewno nie warto teraz.
O ile Vi i Nami od początku wydawały się fajne to Thresh jest ryzykowny.

Nie grałem Threshem, ale to potencjalnie bestia. Ten sam typ suppa co Leona i Blitz. Będzie szczególnie błyszczał w grze z premade.

Może i tak ale na razie nie wydam na niego RP ani IP tak jak wydałem na Vi i Nami :)

czy mi się wydaje czy im bliżej 30 tym więcej zjebów?
przecież to teraz nie można się dogadać nawet w lobby.... martwię się. naprawdę lepiej by było żeby queue było na konkretną lane - wybierasz sobie np solo top i czekasz.

Nie wydaje Ci się.
Na dodatek przewspaniały nowy matchmaking by Riot powoduje, że w większości gier gram z kretynami.

daj jakieś tipy na jungle

Problem mam taki że wiem co robić ale średnio mi idzie wiec farmie sobie, ale chcą ganków nie zawsze wychodzi i rzadko nie wychodzi z mojej winy. Ostatecznie tracę czas. Najgorzej nocturnem mi idzie bo już od lvlu 2 chcą ganków, a często nie bardzo co jest gankować.
gankować to mogę jak coś stoi na środku lini i nie ma 100% HP ...

często problem jest taki że koleś na topie po prostu ginie 3 razy sam i ma problem że jungler go nie ratuje albo z nim nie siedzi na lini

nie gram przez to jungli. jungla jest spoko bo to real solo! jak tak patrze to chyba zostanę junglerem.

1. Pierdol to co oni od Ciebie oczekują - każdy ma swój lane i ma sobie radzić. Jeśli ktoś ginie po 10 razy i wini za to junglera to jego problem.
2. Zawsze bądź do przodu w "farmie" od junglera z ich teamu.
3. Jeśli już gankujesz to nocturne do lvl 6 gankuj top i mid. Od lvl 6 całą mapę.
4. Jeśli koleś chce gank na lvl 2 to gg.
5. Jeśli któryś lane ma 0/5 to nie gankuj i nie reaguj na płacze - lepiej pushnąć lane który wygrywa i zacząć roaming niż pomagać failowi, który i tak nie skorzysta z ganku.
6. Naucz się agresywnej jungli - mi to akurat pasuje najlepiej. Jak chcesz podeślę Ci replaye.

podeślij, [email protected]
miśka jak masz to podeślij też.

rozumiem że jak u nich nie ma junglera i top ma 2vs1 to odpowiadasz żeby farmił defensywnie? wiesz na 25 to jungler jest raz na 10 gier.

Jeśli jest 2v1 na górze to oznacza, że:

1. Masz praktycznie podwójną junglę i bardzo szybko wpadasz na 6.
2. Możesz oddawać drugiego blue i red dla teamm8.
3. Bardziej kręcisz się u góry i gankujesz górę ponieważ mid i bot ma sobie poradzić (1v1 i 2v2), a top ma przewagę w levelach (sam farmuje a oni muszą we 2), a Ty bardzo szybko lewelujesz bo punkt 1.
4. Warduj ich blue/red nawet kosztem swoich bo ładnie widać co robią i czy się wybierają po nie, tym bardziej nocturne z ulti, którym wjeżdżasz jak właśnie sobie biorą.

Nie zdarzyło mi się przegrać gry kiedy ich team nie miał junglera.

Nie zgodzę się z tym co napisał Ojczul.


Na 2 lvl bardzo dobrze się gankuje, ale w zasadzie tylko top. Robiąc blue/red ( w zależności z której strony grasz ) po szybkich wilkach/wratach, śmigasz na Topa mając właśnie 2 lvl, podczas gdy top z przeciwnej drużyny nie dingął jeszcze. To daje dużą przewagę i jeżeli przeciwnik źle się ustawi, to na ~70% macie fraga, zwłaszcza jak biegniesz z redem. ~30% to flashowanie i ucieczka na low hp, co z kolei daje dużą przewagę twojemu topowi.


A i mówię o sytuacji, gdy dochodzi do ganku, bo jak Ci oponent zwieje po uprzednim zorientowaniu się w waszych zamiarach, to nic nie zdziałacie ( nie ma sensu dive i narażanie się na atak towera )

Bzdury piszesz i bardzo lubię jak enemy jungler właśnie od 2giego lazi za gankami marnując czas na roaming.
Wówczas ja za chwilę mam 5-6 a on ledwo 3 dobija.
Kwestia uprzedzenia graczy:

1. top/mid ganks 3+
2. bot ganks 6+

No i oczywiście każda gra jest inna, dużo też zależy z której strony mapy zaczynasz.