Jest różnica między graniem inaczej a troll-eksperymentami które osłabiają team i w wielu przypadkach kończy się to przegraną.
Większość graczy przyzwyczajona jest do mety jako najskuteczniejszego sposobu na grę. Słusznie.
W momencie gdy wchodzi ktoś z jakimś idiotycznym buildem to albo rozpierdala innym grę na linii, albo potem w teamfightach wychodzi jego nieudacznictwo. Jest to spotęgowane faktem, że gra z kompletnymi nieznajomymi.
Gwarantuję, że w 99% przypadków jeżeli zagra dobrze, to nawet jeżeli na początku go zwyzywają, to potem stulą ładnie buzie i nikt nikogo nie zareportuje.
Także jak ktoś chce się bawić w odpierdalanie na rankedach, to niech to robi w gronie własnych znajomych albo na normalach a w innym wypadku niech dostosuje się do czterech innych graczy, którzy poświęcają swój czas. Gdyby dyskusja była w temacie Doty to zaraz by się pseudo-proplayerzy zlecieli i zaczęli swój shittalk.
iniside napisał(a):
Banowanie za to ze nie gram tak jak reszta. Lolz.
Banowanie za to, że nie potrafisz się dostosować do reszty i marnujesz ich czas. Chyba, że na początku gry umówicie się wszyscy zgodnie, że sobie będziecie eksperymentowali.
Jeżeli masz duszę rebela i lubisz eksperymenty, to albo graj normale albo poszukaj sobie innej gry.
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.