Ehh - taka mi się historia przytrafiła:
Miałem dwa dni przymusowej przerwy od FF, a wcześniej jeszcze dużo czasu spędziłem na handlowaniu i wczoraj wieczorem zasiadłem wreszcie żeby polevelować. Miałem ok. 2,5 godziny czasu - jak na mnie to dużo, więc zaczynam w dobrym humorze, że może ze dwa levele złapię jak dobrze pójdzie...
Niestety nie za bardzo było do kogo dołączyć, ale udało mi się zestawić nową party - całkiem wzrocową pod względem rozkładu job-ów, równe levele. Ostatni gość co dołączył (nick
Tater, SAM ok. 20) brzmiał bardzo profesjonalnie, pytał jakie joby, ilu healerów itp, generalnie robił wrażenie wyjadacza. Byliśmy na Dunach a on zaproponował, że zna super miejsce po 200XP za moba - trzeba tylko tam dotrzeć na piechotę - ok. 30min real time. Większość ludzi wykazała umiarkowaną euforię, ale ostatecznie zgodziliśmy się - przekazałem party leading żeby nas prowadził i pokazał co i jak...
Efekt był taki, że po gdzieś 40-50 min dotarliśmy do Jueno (?!) - po drodze różne opóźnienia. Wchodzimy do miasta, Tater mówi żeby ustawić bind point (to ważny punkt całego dowcipu! :/ ) - wszycy to robią. Następnie gość zaszywa się w Mog house - cała grupa czeka. Czas mija. Na moje pytanie gdzie te moby i kiedy walczymy, pada odpowiedź że w tej grze patience to podstawa. Inni jakoś nie protestują - OK więc siedzę cicho i czekam.
Mija około 90-100 min od kiedy mieliśmy pełną grupę na diunach gotową do walki - a tu ciągle nic...
W końcu gość mówi - nagle, bez żadnych komentarzy - cytuję: "have to go", i zaraz "cu". Po czym robi disband.
Szczęka mi opadła po prostu...
Zostało mi może ze 30 min czasu, nikt w grupie właściwie nie wie gdzie iść i co bić... koniec... żeby jeszcze ten bind point nie był ustawiony, to bym chyba odżałował XP i "teleportował" się z powrotem - ale niestety...
No i to tyle - nie wiem czy gość zrobił to specjalnie, czy po prostu olewa innych - w każdym razie nic tylko PvP wprowadzić...
Jakby któryś z Was (healerów zwłaszcza) miał przyjemność być w party z miłym Tater-em, to może przy biciu jakiegoś IT++ moglibyście "przeoczyć" że HP Tatera za bardzo maleje... i przekazać
heh pozdrowienia ode mnie