Nie gine, bo ja zabijam, ale nie lubie easy mode. Tak, ostro sie walnij, bo po prostu z Toba zle
killstreaki pozwala ludziom myslec, ze nie są tacy zli, tymczasem są.
BF3 pykne od tak sobie i go nie chwale i wiecej gram dla widoczkow niz samej gry lol. W CS gralem 2 razy wiecej. Nie widze szczegolnie, zeby nowy BO2 byl szczegolnie szybszy od BF3. W CSa dlugo na pubach nie pogram, zazwyczaj pozniej szukam jakiegos mixa do zagrania. Bo zawsze w takich grach są 5 poziomy trudnosci, od najnizszego: pub, mix, clan vs clan, ladder, lan. tego w BO2 w sumie nie ma.
A w kazdym CoDzie to S&D jest esencja tej gry, tak samo w CS, wymaga tez wiecej skilla. Wiec gadasz bzdury, jesli nie umiesz grac S&D to nie umiesz grac w te gre
I chyba jeden z trybow, ktory dal mi najwiecej adrenaliny.
Z military games najlepszy byl ET, szybszy, liczyl sie aim i przede wszystkim teamwork. Z tego wzgledu wymagal ton roznego rodzaju skilla.
I nieprawda, ze nie ma szybszych gier, jest QL, jest tribes chocby.