Obciążenie to suma wszystkich wynagrodzeń a nie średnia .

Wlasnie slyszalem w radiu o zajebistej inicjatywie "wolna środa", jak to za bardzo pędzimy do przodu itp. itd.
tia... przeciez to jest absurdalne. Mozne i fajnie, ale niemozliwe. I ten tekst "jak bedzie 100 tys lajków to juz bedzie inicjatywa obywatelska"... rownie dobrze mozna zrobic 'nie pracujmy w ogole"...

http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,W ... aid=1102e1

i zajebiste porownanie, ze firma typu volkswagen jak miala mniej pracy to skrocila tydzien pracy do 30 godzin, by nie zwalniac pracownikow. Tak, to z pewnoscia to samo co wolna sroda dla wszystkich ;d

chińczycy na pewno razem z nami wprowadza wolna środe. tak jakby w soboty i niedziele nikt nie pracowal.

Pracujący w soboty i niedziele mają taki sam wymiar godzin jak pracujący normalnie. Skoro ilość ludzi na świecie się zwiększa a do produkcji potrzeba coraz mniej ludzi to zmniejszanie czasu pracy nie jet głupim rozwiązaniem. Oczywiście z punktu widzenia społeczeństwa, bo dla właściciela ideałem jest pełna automatyka.

jezeli zmniejszenie czasu pracy nie pociagnie za soba zmniejszenia wyplaty, to ja jestem za:)

Wystarczy ze bedziesz jadl 20% mniej, wylączal na 6 dni w miesiącu prąd i ogrzewanie, ale ten czas po ciemku spędzisz z rodziną. Zakupów tez zrobisz o 20%. Bedzie się zyło lepiej ;]

po ciemku, w domu, z rodzina (czyli tez z zona).... aha! to jest sposob na niski przyrost naturalny.

tylko, ze ta cala idea jest w oparciu, ze masz wolny weekend + srode wolna, dla nich wtedy ta sroda moze juz nie miec sensu. Kiedys zreszta walczono o zakaz handlu w niedziele btw.

moze ktos mialby Ci jeszcze zaplacic za tą wolna srode?

Juz lepsze rozwiazanie to skracanie tygodnia, np. Szwedzi wychodza wczesniej w piatek albo przychodza pozniej w poniedzialek. Ale to nei to samo co caly wolny dzien. Nigdzie na swiecie takiego czegos nie ma jak ten pomysl.

chyba jedynie mialoby to sens, gdyby taka zmiane wprowadzic globalnie.

Sorry ale imo: robie sobie wolne w srode, bo mnie stac, i wtedy to ma sens. Kto odda utarg za srode komus kto ma np. sklep? niemcow, szwedow stac na to by skracac tydzien, polska nie ma takiej gospodary.

Azjaci twierdza, ze ludzie to najdrozszy zasob, predzej maszyna moze stac i nic nei robic niz czlowiek.

Inicjatywa tak samo poważna i mająca szanse powodzenia jak intronizowanie Jezusa na króla Polski, będziesz to przez cały dzień rozkminiał?

dżizas jest już królem polski.

nie rozkminiam, bardziej sie z tego smialem.

A sroda bedzie Ogolnopolskim Dniem Zalewania Formy

Co do wynagrodzeń

http://wartowiedziec.org/index.php/star ... a-w-samorz

Przeprowadzono badania kiedyś ile faktycznie pracują różne nacje - pigmeje około 2 godzin dziennie, Różne plemiona amazonki ok. 4-5, dominujące plemiona europy, ameryk i azji ok. 10. I dla tych ostatnich czas się zwiększa. Bez pracy nie ma kołaczy, nie?

Czas pracy w ujęciu historycznym się zmieniał i co z tego? Nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać tym postem. Azja to zgodnie z obecną modą rezerwuar taniej siły roboczej, więc nic dziwnego że pracują najwięcej. Tak samo jak niczym dziwnym nie jest że taka polityka prowadzi do zmniejszania się ilości pracy w Europie.

to czemu amerykanie pracuja wiecej od nas?

W sensie ilości godzin tygodniowo czy ilość godzin przy pracy na czarno? Weź sprecyzuj.

a masz dane ile kto pracuje na czarno? jak to porownac niby?

jesli mam sprecyzowac to chodzilo mi o europejczyka, a nie polaka. Nawet mowi sie, ze europa pracuje by zyc, a usa zyje by pracowac.
Pewnie prawda lezy po srodku

Nie chciałem się czepiać, tylko jakichś danych trudno ocenić kto ile pracuje . Nie spotkałem się z opinią by w usa jakoś specjalnie się przemęczali. Co nie znaczy, że nie mogą pracować więcej niż w EU. Zresztą w polsce ludzie też dużo pracują i przeważnie gówno z tego mają.

Ja po prostu kiedys czytalem o roznicach. Ale nietrudno jak wezmiesz srednia i wrzucasz do wora wlochow i francuzow to nie ma opcji by europa byla gora

chwila w google:
http://www.ekonomia24.pl/artykul/982813.html tu bardzo swieży ;] moze nie statystyka ale postrzeganie, "francuzi pracuja 3 h dziennie" lol
http://www.presseurop.eu/pl/content/art ... -sa-leniwi
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,12 ... lacy_.html
http://www.obserwatorfinansowy.pl/temat ... pejczykow/

chociaz w sumie tutaj beda bardziej sensowne dane:
http://stats.oecd.org/Index.aspx?DatasetCode=ANHRS
wtf grecja ;d

http://farm3.static.flickr.com/2627/379 ... 1cd0_o.png starsze 2008, w wielu krajach wzrosl czas pracy

Fajny komentarz pod tym artykule o francji:
"Czyli Francja zapewnia obywatelom wysoką jakosc zycia (...)" . Jakby nie patrzeć coś w tym jest.

imo nie mozna przesadzac w zadna strone