Ok to moze ja tez sie wypowiem co do + i -

Moje plusy:
- rozbudowany Świat Vana`diel
- rozne eventy na specjalne okazje (te ostatnie drzewka bardzo im sie podobaly)
- mozliwosc skonfigurowania az do 200 makr
- misje oraz questy
- AH roolez
- ...

Do plusow mozna zaliczyc rowniez ilosc ras oraz jobow, oraz questy na AJ.

Moje minusy:
- pomimo 200 makr wygodnie korzysta sie tylko z 20
- ciezko dorobic sie wiekszej ilosci pieniedzy (chodz gdyby szybko to szlo to bysmy wszyscy byli juz 75/37 :>)
- Japanese do you speak English :/
...

I jeszcze jedno - kazdy Mog House mozna rozbudowac o dodatkowe rzeczy, jak lozko, szafki, flower pot (udalo sie wam wychodowac cos wartosciowego??), itp.
Kazda dodatkowa rzecz zwieksza o 1 ilosc miejsca jaki macie na swoje wartosciowe przedmioty. + dla tej gry.

Instalacja dluuuuga, ale jak przebrniemy przez te wszystkie okna i patchowanie kilku godzinne jaka czeka nas frajda

Pozdrawiam
Nimloth

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Nimloth dnia 2004-01-16 12:18 ]</font>

O.. Nimloth, ty zyjesz!

Mi osobiście nie podobają się jeszcze cofki
tzn. robisz jedną postać dochodzisz do lvl 18 - musisz zrobić quest na subjoba, wybrać go i levelować go równolegle z głównym jobem.
Nie zrobisz tego ludzie będą na ciebie dziwnie patrzyli bo co tu dużo gadać będziesz słabiutki
Potem to samo na lvl 30 - quest na jakąś dodatkową profesję i zaczynasz od zera.

Ja chce zostać palladynem, a po drodze muszę dociągnąć War-a i Monka (30/15). Sprytne - to mi zabierze cały miesiąc biegania i expowania po tych samych miejscach No a dla squarecośtam miesiąc mojej gry przelicza się na USD.

Jak ktoś lubi próbować grać/wypróbować kilka klas to tego nie zauważa - ja zawsze decydowałem się na jedną postać - więc dla mnie to taka droga naokoło.


Aha, żeby nie było, że tylko narzekam, cała reszta to plusy

Niom - codzinnie czytam posty na tej stronce
Jak skoncze dosc duzy projekt w pracy to wracam znowu w swiat

Pozdrawiam
Nimloth

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Nimloth dnia 2004-01-16 13:10 ]</font>

Dlaczego wszyscy pisza o minusach? Z waszych postow wynika ze ta gra to "kupa z wonsem"...

Dla mnie na plus:
- Mega miodny klimacik (zwlaszcza dla fanow seri),
- Brak mozliwosci Kill Stealowania utrapienie wielu mmorpegow),
- Prosty i czytelny sposob radzenia sobie z chamstwem (call GM)... choc jak do tej pory ani razu nie mialem ANI jednego problemu z tymi rzeczami,
- Rozwijanie postaci w wielu plaszczyznach:
> Lvlowanie
> Crafting
> Kaska
> Fame
> Inne (Chcobo digging etc)
- Grafika i oprawa muzyczna jak zwykle na wysokim poziomie,
- Eventy (swiateczny, walka z drzewami itd)
- Ludzie (party, linkshele)... Japonczycy zawsze chetni do pomocy,
- SUPER sterowanie padem!
- Fenomenalne maskowanie lagow (wogole gra ma male wymagania sieciowe),
- Lista friendsow i system poczty pozwalajacy na "fflinowa"komunikacje,
- Super questy, piekne miasta i smieszne nazwiska Taru NPC
- System komunikacji w grze oraz moghousey
- Mnogosc i miodnosc jobow
- wiele, wiele innych (zaraz po nacisnieciu "Wyslij" przypomne sobie o 50 innych plusach...).

Minusy:
- Logowanie (choc jest ono niby uzasadnione to chcialbym jakis shortcut...),
- Log chat... beznadzieja,
- Brak mozliwosci przydzielania punktow do poszczegolnych statystyk postaci,
- Niewielkie zroznicowanie wygladu graczy,
- Campowanie bossow
- Brak lasek Galka i chlopow Mithra... zupelnie nie rozumiem dlaczego???


Heh... ogolnie gra, w mojej opini jest najlepszym mmorpegiem z jakim mialem dotychczas doczynienia.

A tak btw to z tego co piszesz to rownie dobrze moglbys przepisac recenzje z IGNu albo Gamespota... Po tygodniu poznasz jakies 10% tej gry Mysle ze najwieksi power playerzu z naszego linkshela (Suczka) znaja jakies 50 - 60% gry... ja caly czas dowiaduje sie czegos nowego.

I jeszcze jedno - kazdy Mog House mozna rozbudowac o dodatkowe rzeczy, jak lozko, szafki, flower pot (udalo sie wam wychodowac cos wartosciowego??), itp.
Kazda dodatkowa rzecz zwieksza o 1 ilosc miejsca jaki macie na swoje wartosciowe przedmioty. + dla tej gry.

>> Meble akurat uważam, za słaby punkt tej gry, bo każdy z nich daje jedno miejsce, ale też... jedno zabiera w podstawowym schowku. Meble (poza bronze bed) to chyba jedyne przedmioty w grze, które nic, poza dekoracją, nie wnoszą do gry. Kupiłem za 9k skrzynię na zbroję, która niestety poza nazwą i wyglądem niczym się nie różniła od doniczki Poza tym wszystko, nawet pozorne śmieci, ma jakieś zastosowanie. To też jeden z wielkich plusów gry.

Jest jeden plus z mebli - masz osobny "schowek" o wielkości takiej, jaką masz ilość mebli (ja mam akurat 10) - zmniejsza trochę bałagan w mog-szafie.


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Maldin dnia 2004-01-16 14:30 ]</font>

Może jak masz więcej mebli to tak, można tam trzymać np. zbroję dla suba, ale jeśli posiadasz tylko łóżko i skrzynkę to co tam trzymasz: kilof i wędkę?

Dzięki opcji sort nie narzekam na bałagan w schowku.

Ja do plusów zaliczyłbym:
- bardzo rozbudowany świat
- sporą różnorodność w wyborze klasy postaci
- crafting
Do minusów:
- cholerne problemy ze znalezieniem party, niektóre klasy mają z tym naprawdę problem.
- nie istnieje praktycznie możliwość solowania, i nie mówcie że mogę sobie easy prey'e pozabijać bo na wyższych levelach są one tak samo mocne jak decenty :/
Ogólnie gra jest bardzo grywalna, ma rewelacyjną grafikę(choć także spore wymagania), na serwerze jest całkiem sporo ludzi tzn prawie 4000 w naszych godzinach porannych (japończycy jeszcze grają) a w nocy około 2000. Tak naprawdę to doskwiera trochę brak PvP ale z tego co mi wiadomo to właśnie Square oficjalnie ogłosił że w marcu wprowadza PvP(prawdopodobnie wraz z nowym dodatkiem), więc nie mówcie że to są nieoficjalne wiadomości
To chyba na tyle

Galka babki... no eniw eim dalczego ich nie ma ... o0
Ale Mithra faceci są ale bardzożadcy. U nich jest jak z amazonkami, Baby walcza chlopy pochowani w jaskiniach chowają dzieci itd. W całej grze można uświadczyć chyba jeden NPC mithra male ^^; ale nawet nie wiem gdzie.

Mark24 >> w twoim wypadku, przy jasno sprecyzowanym celu zostania palladynem, levelowanie od początku nowych jobów może być rzeczywiście męczące.
Jednak większość graczy nie może się zdecydować kim zostać w dorosłym życiu i dlatego ogólnie jest to następny wielki plus. Przecież w AO jak chciałeś zmienić profesję to musiałem zakładać postać od podstaw, a w FF XI możesz korzystać z "dorobku" starego joba.

Kang >> nie wiem jak w wypadku twojego joba, ale ja moim Monk/RDM na lvl 26/13 eveny rozwalam solo bez żadnego problemu i zawsze zostaje mi spory zapas życia. Przy tym i exp dobry (100 za jednego) i skille się capują szybko.

Powiedzieliscie chyba wszystko, co mozna bylo powiedziec.
Ja dodam od siebie, ze niesamowitym pomyslem jest mozliwosc zrobienia KAZDEJ profesji w grze. Masz ochote pograc magiem - BLM here you go. Potem porabac toporem - WAR you're welcomed. Zaczaic sie i wbic komus noz w gardlo z zaskoczenia - THF present! Zostac lokalnym xieciem ciemnosci - DRK. Bronic dziewice przed xieciem ciemnosci - PAL, etc...
Z mozliwoscia grania roznymi klasami laczy sie tez pozniejsze ich laczeniem, subjobowanie.
Lot of fun!!!
Poza tym naprawde piekna grafika, ladnie zaprojektowane tereny, outdoor, indoor i podziemia.
Ciekawe srodki trasportu - statki powietrzne, teleporty, barki.
Bardzo przyjazne srodowisko graczy. Spotykalem sie z roznymi formami chamstwa w roznych MMORPGACH, ale tutaj wszyscy sa dla siebie przynajmniej sympatyczni.
Owszem czasem oszolomstwo wychodzi z nieumiejetnosci grania, ale nie jest to celowe.
Byc moze wynika to z braku PvP. To dopiero wzbudza gresje i negatyne emocje %)).

Minusy - jak dla mnie, estety lubiacym roznorodnosc, duzym minusem jest male zroznicowanie w wygladzie equipmentu. Ale to szczegol, do ktorego mozna przywyknac.
Wielkim minusem jest mala, napraawde zaskakujaco mala roznorodnosc modeli monsterow. Owszem nazywaja sie inaczej, ale nawet bossowie wygaldaja tak samo. Jak dotad naliczylem chyba z 5 rodzai jaszczurek, ktore sa roznymi monstrami i kazda wyglada tak samo.
Szkielet, ghoul i pochodne undeady wszystkie maja identyczny model. Fakt, roznie uzbrojony, ale to caly czas ta sama figurka.
Moze jak FFXI bedzie mial tyle dodatkow co EQ to i menazeria sie powiekszy.
Na razie, po 1 czuje gleboki niedosyt w tej kwestii.
Na szczescie ogolna zabawa jaka towarzyszy graniu rekompensuje w pelni ta wade.
Zdrowia.
d. na krawedzi

jeszcze z plusów to ogromnym jest to, że wypasione postacie często pomagają słabym.
Nie powstało to jednak tak z siebie ale między innymi datego, że jak ginie ktoś z twojej nacji to maleje jej wpływ co pociąga za sobą mnustwo konsekwencji np. mniej jest sprzedawców w miesci, mniej dostępnych towaró, ceny są wyższe, na niektórych rejonach nie mozesz zrobic save'a czy odnowić signetu.

Więc opłaca się pomagać słabszym

Zet

Widze, ze duzo emocji wywoluje moja prosba o pomoc. Przepisywanie tekstow z innych serwisow o grach nie wchodzi w rachube. Ja pisze wlasne recenzje - moj punkt widzenia i wrazenia. Dzieki waszym uwagom zwroce baczniejsza uwage na dane elementy FFXI.

Gdybym chcial robic recenzje po dokladnym poznaniu gry to o Ultimie Online przeczytalibyscie 1-2 lata po premierze. O SB 3-6 miesiecy i tak dalej. Ja nie przyznaje nagrody roku dla najlepszej gry. Przeleje na papier tylko moje prywatne wrazenia, byc moze calkiem odmienne od waszych.

Pewien stopien doswiadczenia w mmorpgach pozwala mi dosc szybko oceniac zastosowane w grze rozwiazania. Pvp, char building, leveling, pvm, housing, crafting, system walki, netcode, sposoby platnosci, grafika, rasy... to wszystko sie powtarza w grach. Kwestia jak to wyglada w FFXI.

Ten temat nie powstal po to, zebym przepisal wasze opinie i podpisal sie na samym dole.

Na wyzszych lv widac ta klujaca w oczy roznice miedzy profesjami...
Ja swoim 26thf/war13 po walce z easy quadavem zostaje mi 1/3 hp i to po uzyciu SA....
A dzis po 7h grania w tym 3h intesywnego szukania party w koncu zostalem zaproszony do teamu przez innego thf ktory wlasnie koncyzl gre i mimo ze mial do wyboru wielu innych wzial mnie ze wspolczocia bo wie jak ciezko thf party znalesc.. mimo iz skurczybyk przydatny potrafi byc... ale widocznie wielu nie docenia jego wartosci i wola kolejengo warr w druzynie...

co do chamstwa... zawsze mozesz zablokowac goscia i wiecej go nei uslyszysz [chyba ze to dziala tylko w playonline ale raczej ogolnie]

mi tez dokswiera mala roznorodnosc mobkow, straasznie upeirdliwy <- ksoztowny do rozwienicia crafting i dziwny playonline ale mimo to gra jest naprawde dobra i urzeka swoim urokiem... ma wiele dobrych patentow i za to nalezy sie szacunek...

aha jeszcze nie wspomnieliscie o jednym co ostatnio mnei dopadlo.... wlasciwie NIGDY nie bije sie wiecej niz JEDNEGO moba... nawet w 6 osobowym party... pullniecie dwoch konczy sie czesto smiercia jednego z graczy..... (nie liczze worthwhile bo to bicie ich jest wlasciwie bezwartosciowe)

Na poczatku Sword.
Potem sie castuje sleepa az milo i morduje jednego po drugim tych uspionych.

juz.

No z tymi mobami to niezupełna prawda.
Na wyższuch lv da się bic dwa jeśli trzeba, bo wtedy ma się już więcej umiejętności itd. ale drużyna i tak musi się przyłożyć.

dwa... -_- no tak. to sto procent wiecej niz jeden ale nie o to chodzi hehe chodzi o to ze to smiesznie wyglada gdy 6 twardzieli stoi do okola nietoperzy craba czy slodkiego malego leecha i piora go prez 4min.... co innego gdy to gigant wtedy wyglada to powaznie teraz niby dochodzimy do wygladau mobkow ale tez nie o to mi chodzi... moze poropstu malych mobkow zamiast jednego powinny chodzic gromadkami za to slabszych i to wlasnie ta ich ilosc powodowalaby ze sa ciezkie do pokonania ... tylko znowu na to nie pozwala system expa itd ale ogolnie to jest czepianie sie i nie ma wiekszego znaczenia ot taka wolna mysl hehe

_________________
Sore wa himitsu desu...

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: swordsman dnia 2004-01-17 08:42 ]</font>

A co powiesz Sword o tym ze zajaczek z Qufim rozalil giganta i nawet sie nie zmachal

A co do pulniecia wiecej niz jeden - duzo bardzo duzo zalezy od teamu i zgrania - mi sie w qufim zdazylo pulnac dia clipperka kiedy biegl THF z IT puggilem .... wszycy przezyli ... podobnie mialem w valcrum dostalismy traina lizardow ... no fakt ze mielismy tp i poszly na szybko dwa renkei w jednego a drugiego dorznelismy z litosci ale duzo zalezy od grupy i teamu .. niedawno nawet mialem akcje z mandragoroa w Khazam koles poszedl po mandragore wrucil z gobem i mandragora ... gob dostal gravity a mandragora sleep - wszyscy uciekli bo z dwoma IT nie ma szans ( takie po 200 exp )

Generalnie roznice widac juz w valcrum - jak ktos ma advaced joba to wie jak grac a jak koles jest pierwszy raz w party to wogole nie wie co ma robic i ... ginie WHM, BLM a potem reszta ... czesto nawet na wyzszych lvl-ach sa rodzynki np lvl 29 WAR w lizard armor to juz zgroza .. zrozmumiem ninje ale TANK ???