Mark24 napisał(a):
odnośnie pecha to sam przyznałem.
O chujowych polskich sklepach to ja ani słowa nie pisałem. ALe przyznaję są chujowe - będąc w Polsce normalnych mandarynek (nie mówiąc o innych owocach bo tych po prostu nie było) nie mogłem kupić..
A z całą resztą to podejrzewam, że jakiś czarny kiedyś go wyruchał, bo takiego pokazu ksenofobii i zacofania to dawno nie widziałem
O jedzeniu to się lepiej nie wypowaiadaj, bo wyspiarskie zarcie to najgorsze gatunkowo ścierwo, tylko stany mogą się z nimi ścigać w tej kwestii. Nie mówie, że w Pl ejst lepiej, może nawet w wielu kwestiach gorzej, ale to głównie dlatego, że ludzie myslą, że żarcie z lidla jest super jakości, za niską cenę zaczynając od wędlin a kończąc na tych winach za 7zł
DDD Kochanie kupiłem nam fajne bordo z lidla za 7zł
DDDDD I szyneczke za 10zł z kilograma, prawdziwa kurwa okazja, mówie Ci!