Sula:

– Zatrudniam pięciu pracowników. Wypłacam im do ręki po 1300 zł, ale około 900 zł od każdego z nich muszę odpalić państwu pod postacią siedmiu różnych podatków: PIT, składki emerytalnej, rentowej, wypadkowej, zdrowotnej, funduszu pracy oraz gwarantowanych świadczeń socjalnych. Państwo zarabia na moich pracownikach 70 proc. tego, co oni – mówi Stanisław Grygas, właściciel zakładu stolarskiego pod Suwałkami.

Zdaniem Centrum im. Adama Smitha bezrobocie w Polsce zmniejszyłoby się o połowę niemal natychmiast, gdyby realne opodatkowanie pracy wynosiło 20 – 30 proc., a nie – jak obecnie – 60 – 70 proc.

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/5 ... bocie.html


trochę się to kupy nie trzyma.
Jeżeli przy pensji 1300zł do ręki - państwo otrzymuje 900zł, to opodatkowanie pracy wynosi około 45%. W każdym bądź razie to i tak stanowczo za dużo. Prawię połowę tego co zarobimy oddejmy z miejsca państwu. Dodajmy do tego VAT konsumpcyjny i państwo z obywateli zdziera ile? 60-70%.
Za co? Ktoś potrafi odpowiedzieć?

Podatki to jeszcze pol biedy (sa zyski, trudno - mozna sie nimi podzielic z panstwem), mnie wkurwia coraz wieksza skladka zus, niezalezna od dochodow czy nawet obrotow.
Wyobrazcie sobie szewca albo krawcowa: ma maly zakladzik w ktorym sama pracuje. Pewnie jest w stanie zarobic na czynsz i na chleb dla siebie, ale kurwa Panstwo kaze takiej biedaczce zaplacic 1100zl co mieisac od tej mikro dzialalnosci. To jest zabijanie w obywatelach przedsiebiorczosci, uczciwosci wobec panstwa i powiekszanie szarej sfery....
Wiecie ile trzeba butow naprawic zeby zarobic na ZUS?

http://mojafirma.infor.pl/temat-dnia/11 ... 010-r.html

Tu bardzo ladnie widać ile pracodawcę kosztuje twoja pensja BRUTTO (czyli bez odliczonego ZUSu i podatku):



X.

PS. I to bylo w 2010, teraz jest pewnie gorzej :/

Dokładnie.

Najgorsze jest to ze jak mala firma w danym miesiacu np nic nie zarobi to i tak zus musi zaplacic. I tutaj wlasnie dobrze widac przewage systemu angielskiego, ktory zwalnia w takich przypadkach firme z placenia ichniejszego zus.
Nie zarobiles to nie placisz no bo niby z czego masz placic ? I to jest logiczne. A u nas te zlodzieje kurwy z zus mysla tylko o sobie.

No to co, wszyscy się zgadzamy, że można to wszystko zrobić dużo lepiej. Zakładamy ruch jak Beppe Grillo we Włoszech? Partia mmorpg.pl. Fergerod pewnie udzieli domeny dla takiej szczytnej inicjatywy. Do tego pogonimy czarnych.

niah, nefa i Tor w jednej partii - to byloby prawdziwe porozumienie ponad podzialami.

Jak to? Przecież ponoć Nefastus to libertarianin, ja mam dokładnie takie same poglądy: mówiąc ogólnie liberalizm gospodarczy i społeczny. Czyli lewak. Może wyrośnie z lat gimanzjalnych i fascynacji JKM i zrozumie pewnie sprawy. Chociaż tczewiak nie wyrósł i jest nie odrodnym synem Korwina. Wszyscy się zgadzają, że państwo jest antyobywatelskie i nieefektywnie zarządzane. Teraz tylko paru medialnych gości i rozkręcamy partię.

jakbyście potrzebowali skarbnika w partii to bym się pisał. Wątpie, zeby był potrzebny ale jak coś to kalkulator mam.

blendamenda, ale Ty głupi jesteś. liberalizm gospodarczy to nie lewactwo, bo to walka z socjalizmem. No i JKM od wielu lat powtarzam, że to agent lewaków. Dobrze płatny. W takim KNP czy UPR sporo było fajnych ludzi, no ale JKM wie, że jak zbyt dobrze idzie w sondażach to trzeba się wychylić i dać jakąś papkę do mediów, aby wszyscy pukali się w czoło.

mark - a wiesz już czym się różni przychód od dochodu?

nie, w UK nie ma takich wyrażeń jak "przychód" czy "dochód"..

tczewial - rozróżniasz "skarbnik", "księgowy" ?

przychód = income
dochód = profit

założę się, że połowa księgowych ma to przypięte gdzieś obok monitora

Jako zatwardziały lewak od zawsze popieram liberalizm społeczny i gospodarczy i minimalne państwo. Walka z socjalizmem jest naturalną cechą lewactwa.

http://natemat.pl/54611,pawel-kukiz-sej ... onstytucje

Mamy już naszego Grillo. Szkoda, ze sensowny postulat okręgów jednomandatowych miesza z "demokracją referendalną" bo tak ten potworek by się nazywał.

ścierwo które komentuje w tym linku powinno być profilaktycznie pałowanie żeby ograniczyć możliwość jego prokreacji

To jest portal Lisa. Nie czytam komentarzy w necie, zbyt wysoki poziom głupoty.

wtf?
a Lis to chuj.
Co do platformy oburzonych to mam wrazenie, ze byloby podobnie jak w 89, niby jakies zmiany, ale ostatecznie po proostu "inni" albo nawet ci sami by na tym skorzystali.

Highlander nie kurwa wtf tylko wbrew pozorom i tego co mówią, cały czas obowiązującym językiem na wyspach jest angielski.
A znacznie łatwiej jest sobie uzmysłowić różnicę pomiędzy "income" a "profit" niż pomiędzy "przychód" a "dochód". Jak ktoś jest szczęśliwcem i z polskim US ma mało wspólnego, to może łatwo oba wyrażenia mylić - prawda?

to jak ni istnieja te pojecia skoro to income i profit? To, z ektos myli pojecia to chyba jego problem?

Przecież profit to zysk. Dochód w rozumieniu Personal/Comapny INCOME Tax. Przychód po angielsku to raczej revenue.