Boże Monarchie - Kearney Paul
Fajne. Ogolnie ksiazka opowiada o konflikcie religijnym ktory jest wzorowany na reformacji w Europie (ale sama akcja dzieje sie bardziej w czasach przypominajacych XVIw).
Roznica jest taka ze tutaj ofiarami padaja magowie (i kazdy kto ma jakis talent).
Pozniej akcja sie troche zmienia. Ale jak juz to kogos zainteresuje to samo znajdzie. W kazdym razie dalej jest konflikt.
Najwieksza wada całej serii jest to, ze jest strasznie krotka. A ostatnia czesc to juz wogole kopniak w ryja z pelnego obrotu. Konczy sie tak nagle i takim wielkim WTF, ze naprawde przydałoby sie chociaz ze 5 stron wyjasniajacych co sie wlasciwie stało..
Autor skupia sie raczej na konkretach. Mi to osobiscie troche przeszkadzało, bo osobiscie lubuje sie w rozległych opisach świata, a tutaj tego jest bardzo mało.
Wiekszosc tekstu skupia sie albo na opisie konkretnych wydarzenia i postaci w nich, albo bitew.
Cytuj:
Druga sprawa,łatwiej się odnaleźć niż w 1 tomie , gdzie nie wiadomo skąd ktoś się pojawia i kto to jest -.- ?
Bedzie gorzej. Zeby w pelni docenić te serie to trzeba ja ze 4 razy przeczytać. Za kazdym razem odkryjesz nowe powiazane ze soba zdarzenia.