thx, nie znam sie w uj, wiec pytam, a jednak kwestia bezpieczenstwa jest dla mnie dosc priorytetowa (mimo, ze na razie sie nie zanosi na moto). Czyli co lepiej kupic stare bez elektroniki niz 5 leetnie cos z elektronika? W sumie to nawet stare fury bez elektroniki tez w miare daja rade, ale to troche juz inna kwestia ;p

Co to znaczy kwestia bezpieczeństwa? Albo motocykl jest sprawny albo nie Jak w coś przywalisz to może pomóc ci kask i strój a nie nowy motocykl co lepiej kupić? to już kwestia indywidualna. Jak kupujesz pierwsze moto to masz pewnie 95% szansy ze zaliczysz glebę (nawet tzw parkingówkę). Czego ci będzie bardziej szkoda? starego motocykla czy nowego? (nie mówiąc o kosztach naprawy).

No chodzi o to by sie nie rozlecial w trakcie jazdy hheheh

powie ktoś co to za cudo?
http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc3/893209_580152435330276_602009789_o.jpg

ABS jest bardzo przydatny. Szczerze mówiąc, poza wtryskiem to druga bardzo znacząca innowacja w motocyklach i zdecydowanie poprawiająca bezpieczeństwo jazdy. Z ABSem możesz przestać obawiać się uślizgów koła (które są bardzo niebezpieczne) na mokrym czy piachu. Z ABSem nie musisz bać się awaryjnego hamowania, naciskasz i depczesz do oporu bez obawy zablokowania kół. Mój kolejny motocykl będzie z ABSem


Dragstar. Zajebisty chopperek (a raczej już cruiser), następca Virago.

X.

i niestety cholernie malutki

To tak dla podkręcenia wkurwu na pogodę, fota małżonki sprzed tygodnia



X.

lolz, przecież jej nie kupiłem - tak tylko napisałem, że spoko "pomysł".



Ostro przymierzam się teraz do pewnego Bandita 600N. Jak ktoś jest z okolic Ostrowca Świętokrzyskiego niech daje znać, to by mi rzucił okiem na to moto.



A jak już pisałem - wiek motocykla w zasadzie nie ma różnicy. Inna kultura użytkowania takiego sprzetu niż samochodu, sprawia, że starsze roczniki sprawdząją się również dobrze jak te nowsze. A jak chwycisz glebe przy 150~ to nie ma większej różnicy czym i w czym śmigasz.

Nic już nie wklejaj . Przez tą pogodę nie mogę sfinalizować zakupu. Moto co prawda obejrzane, ale nie ma możliwości przetestowania jak się sprawuje podczas jazdy :/.

A może tak płozy?
Zaczniemy sezon w kwietniu ... w połowie kwietnia...

Zrobiłem dzisiaj jakieś 30 km po Wawie. Odkryłem przy okazji jedyne miejsce, które nie jest wystarczająco zabezpieczone na taką temperaturę
Ale było zajebiście

Fajnie masz. Ja mam całą wyjazdową ulicę w lodzie :/

X.

Odnośnie zakupu motocykla:
http://motormania.com.pl/porady/warszta ... -po-kroku/

X.

Hie hie, a co mi tam, pochwalę sie:





Wpadł mi dzisiaj w łapska. Zadbane i sprawne technicznie moto, przejechałem na nim dzisiaj 200 km i przyznam, że chodzi jak marzenie!

A więc, sezon się zaczął!

Bandyta?:)
Dzisiaj widziałem DL 1000 z 2011 roku (import ze stanów) ME WANT!!!

No Nokius, pogratulować Bandyty. Też kiedyś o takim myślałem

X.

PS. Jedno, co mi się w olejakach nie podoba, to dźwięk silnika. Jakby ktoś worek gwoździ wrzucił

Rękawiczki letnie mam budżetowe adrenaline - dają radę, zimowe Helda i też zajebiście dają radę (testowane do -1 stopnia).
Kask mam sharka, i generalnie jestem zadowolony - brakuje w nim antifoga, co szczególnie wiosną, jesienią i w czasie deszczu jest sporym problemem. Jak będę kupował następny kask to nie będzie już kompromisów i będę brał Shoei albo Shuberta.

A jaki problem kupic antyfogową szybę do S600/S700? Są i w pełni antyfogowe i pinlock ready, do wyboru, do koloru

X.

PS. Sam się zastanawiam nad S600, blenda mnie wkurwia straszliwie, a tylko to (i jeden wlot powietrza) różni S600 od S700

Ja nie mówię o tym że problem kupić inną szybę, tylko że przy następnym zakupie kasku nie będzie kompromisów i biorę to co najlepsze

Wiesz... co najdroższe, nie zawsze jest najlepsze. Przymierzałem Araie i Shoei, i uwierz, w porównaniu z Sharkiem czy Nolanem szału jakiegoś nie ma. Za to cena...

X.

PS. BTW, zanim się kupi kask, powinno się pooglądać to: http://sharp.direct.gov.uk/ bez zwracania uwagi na protesty posiadaczy najdroższych kasków