No sprawdziłem i oferta została odwołana na prośbę tego kupującego.

Tylko dziwi mnie, że skoro licytowały dwie osoby - ja i ten drugi ktoś - to czemu ja teraz mam zapłacić o wiele więcej na początku? Jest to aukcja bez ceny minimalnej. Gdyby ta druga osoba nie uczestniczyła w aukcji to nigdy nie dałbym tyle co teraz. Ble.

Jak byś nie dał jak sam podbijałeś do takiej kwoty przecież. ;> Może gościu się zorientował, że za daleko zabrnął z kasą i chciał odwołać, albo sam sobie podbijał z innego konta albo przez znajomego, teraz już po ptokach.

Nie po ptokach. Dzwoniłem właśnie pod numer telefonu podany w aukcji i Sprzedającym jest dziecko. Poprosiłem o wycofanie oferty. Jeżeli do tego nie dojdzie zgłaszam sprawę do Allegro.

I to wystarczy, żeby odwołać. Aukcja niezgodna z regulaminem.

X.

Dzięki. Tak właśnie zrobię. Moja oferta została wycofana przed chwilą przez Sprzedającego "z powodu pomyłki". Dobre. OK, oferta odwołana, ale konto i tak nie jest zgodne z regulaminem.

Jesli konto jest 'JUNIOR' to jest zgodne z regulaminem.

Wiem. To konto akurat nie ma tego znaczka.

Swoja droga o jakiego SFa chodzilo, bo mam bodajze SF 4 arcade edition na PCa, a ze PCta nie mam w tej chwili to moge pozyczyc na kilka miechow klucz.

Dobry zwyczaj - nie pożyczaj!

Zapłaciłem gościom z keye.pl za klucz (automat 24/7, 398 kluczy dostępnych z 400 wystawionych), a ci przysłali mi maila, że kluczy nie posiadają i dopiero będą uzupełniać zapasy. Kasa już poszła (od razu, przelew elektroniczny przez PayU). Jest jakiś sposób aby poprzez allegro tę transakcję anulować? Tylko tak żebym to ja przez przypadek nie wyszedł na kogoś kto wylicytował, a potem się rozmyślił bo to nie tak było.

A zwyczajnie dogadac sie z keye.pl, zeby zwrocili kase i tyle?

Rozmawialem z "konsultantem" online, "apelowal" o cierpliwosc bo klucze maja lada moment nadejsc, a ewentualna reklamacja "potrwala by na pewno dluzej".

Kurde, jacys niepowazni ludzie - ostatni moj zakup w tej firmie. Jak mozna sprzedawac cos czego sie nie posiada? Zenada..

W tym momencie to kasa jest juz na ich koncie (przez allegro zalatwienie czegos tez pewnie trwaloby wieki), niestety chyba serio lepiej byc cierpliwym :/

Wychodzi na to, że cierpliwość nic nie daje jak ma się do czynienia z kimś kto najwidoczniej nie ma zamiaru wywiązać się ze swoich zobowiązań. Klucz kupiłem i zapłaciłem we wtorek, do dziś dnia go nie otrzymałem mimo zapewnień od konsultanta online oraz maili z keye.pl ("na pewno dziś pan otrzyma"). Wygląda na to, że nie pozostaje mi nic innego jak skierować sprawę do Allegro. Jednocześnie ostrzegam wszystkich przed tym sprzedawcą (keye.pl) aby przed zakupem dobrze się zastanowili bo inaczej mogą zostać na lodzie - bez klucza i bez wpłaconych pieniędzy.

Ciekawe czy po tych paru ostrych masowych wtopach ktoś tam jeszcze łasi sie na troche tansze gry w keye.pl

Heh i ty Tomu przeciw mnie? Trafilo na nich przypadkowo. Obiecalem siostrzencowi na imieniny gre i wybralem pierwsza oferte z dostepnych w allegro. Nie mialem za duzo czasu na szukanie, a do glowy by mi nie przyszlo, ze ktos moze robic takie jaja za 70 zeta.

No coz, wydawalo mi sie, ze nie sciemniaja z tym, ze "klucze beda niedlugo". Ja nawet nie wiedzialem, ze takie cyrki robia. Wiec, dzieki za info.

Powinni zwrocic i tyle w takim razie.

Odkopie temat. Chciałem coś kupić przez allegro, za towar zapłaciłem przez payu i do dziś nic nie dostałem. Koleś przez telefon mówił, że wyśle ale coś nic do mnie nie dotarło. Otworzyłem spór na allegro ale nic się nie zmieniło. Jeśli ktoś miał podobną sprawę, to po jakim czasie warto zgłaszać sprawę odpowiednim organom? Chodzi gównie o to, by uniknąć sytuacji że polecę na policję a koleś jednak w końcu towar wyśle. Czekać do końca sporu?

Wysyłasz listem poleconym odstąpienie od umowy i wezwanie do zapłaty z terminem np. pięciu dni. Po tym terminie zglaszasz sprawę na policji.
Ostatnio kupiliśmy sprzęt do kuchni i sklep w necie naciął nas na 3000pln i przez 21 dni nie chciał zwrócić kasy. Żona z nimi się cackała, kłóciła przez net, dzwoniła a trzeba było po tygodniu zgłosić cwaniaków i po problemie.

Tak samo jeśli towar był kupiony od osoby prywatnej?