TEz mnie to wkurzało, ale sie przemogłem ;p.

Koło Czasu jak na razie czyta się fajnie i jest fabuła rysuje się bardzo ciekawie. Kiedyś pewnie wrócę do Wojny Światów, ale na razie dam szansę temu

Koło czasu - im dalej w las tym gorzej. A jeżeli już przebrniesz to ostatnie 2 tomy są tylko po ang.

przeczytałem pierwszy tom i mam wrażenie że zbyt rozciągana fabuła. przez cały 1 tom tylko podróżują i podróżują :/ Adept Magii zrobił na mnie znacznie lepsze wrażenie. Chyba odpuszczę sobie ten cykl na jakiś czas, bo Seria Ziemiomorze Ursuli K. le Guin wydaje się być tym czego szukałem

http://www.amazon.co.uk/The-Fall-Arthur ... +of+arthur
nowa ksiazka Tolkiena ;]

Poleci ktoś jakąś dobrą książkę w klimatach słowiańskich/staropolskich? Ostatnio przeczytałem 'Charakternika' i bardzo mi się ten klimat podoba. Nie siedzę w temacie, ale "Wiedźmina" znam.

Piekara wydał nową książkę w klimacie wspomnianego "Charakternika". Tytuł - "Szubienicznik". Czytam właśnie i całkiem, całkiem, chociaż to nie do końca moje klimaty, jeżeli chodzi

o samego autora.

Izmael - jak ktoś ma ochotę na rozważania odnośnie naszej cywilizacji

Narrenturm Sapkowskiego jest si, śląskie średniowiecze z elementami fantasy. Kolejne części trylogii husyckiej już na własną odpowiedzialność, mnie nie przypadły do gustu.

Sapkowski skończył się na "Wiedźminie". Dużo pił i fajnie mu się pisało. A później zapragnął przejść na odwyk i wena się skończyła

Facet po prostu nie nadaje się do pisania dłuższych serii, bo się za szybko wypala. Dla mnie Wiedźmin skończył się na Chrzcie Ognia, następne części poza paroma momentami są nudne w chuj. Przy trylogii pary starczyło tylko na pierwszą część.

Narrenturm bardzo mi sie podobalo, ale fakt, to nie lektura dla kazdego.

this! calkiem fajnie to sie czytalo, nadal jeden z najlepszych polskich autorow.

Narrenturm to nie klimaty słowiańskie/staropolskie (X-XII w.?), rzecz się dzieje w 1425.
Chociaż w sumie Charakternik jeszcze później, więc jak lubisz czasy zbliżone Charakternikowi to jak najbardziej Komuda: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Komuda
Samozwańca, Wilcze Gniazdo i Opowieści z Dzikich Pól czytałem i mogę szczerze polecić jako rozrywkowe swojskie fantasy.

Nie ma chyba jednoznacznej definicji wskazującej do jakiego okresu odnosi się słowo staropolski. Tym bardziej, że:

No właśnie, nawet czasy I RP jeszcze bym spokojnie tym terminem określił.

Inna sprawa, że akcja dzieje się na Śląsku/w Czechach, a Polacy to najwyżej postacie epizodyczne.

Ponoć bardzo dobre, trzeba będzie się przysiąść.

X.

na podstawie, ktorego scenariusza?
no i jak widze tekst na okladce 'najlepszej produkcji kryminalnej' to nie bardzo moge uwierzyc, ze to cos bedzie dobre.

Nie wiem, nie oglądałem. Poczytałem parę opinii o książce

X.

to lepiej obejrzyj obydwie wersje bo warto

Akcja podobna do różnych growych indie bundli, z tym, że w przypadek tych książek to nie indie ale za nieduże pieniądze można wyrwać parę dobrych tytułów (o ile ktoś ludzi kryminały i thrillery).
http://bookrage.org/