z inteligencja chlopaki to jestescie na poziomie konsumentow big maca

nie, nie bede wyjasnial. na zdorowie.

Zgadza sie, dawal nawet tu na forum kiedys fotke swojego merca

Prawie jak Jelcyn http://www.youtube.com/watch?v=GMwmit4qEFQ

Meterrr ma odrobinę racji. Wkurwia jak tutaj zarabia się 5-10kzł, a w UK na tym samym stanowisku ma się tyle samo, ale w funtach.
Odnośnie niemiec - tam już w it zarobki wcale takie wysokie nie są i relatywnie jakoś super nie jest. Dodatkowo Polak, który tam jedzie pracować i tak jest traktowany gorzej niż rodowity - co dość mocno przekłada się na zarobki.
Ja nadal łudzę się, że lewactwo zostanie wybite w pień i zarobki w kraju wtedy wzrosną. Jednak sam rozważam emigrację na wyspy, bo teraz musiałem dać się zdegradować, aby zarabiać więcej, kolejne 2 lata pewnie zajmie mi dojście z powrotem do stanowiska, które już miałem, no ale jednak kasa przebiła dumę

Mysle, ze wszedzie za granica bedzie sie gorzej traktowanym, a przynajmniej jak sie nie wyrobi sobie "marki", ale i tak dalej jest to pewnie oplacalne, poza tym inny standard zycia.

No to "ból" się, i lepiej wypierdalaj szybko, ponieważ na wyspach naprawdę zaczynają myśleć normalnie i Farage ma spore szanse wyjścia na szczyt polityki. I wielkie szczęście, ponieważ Europie potrzeba takich jak Faraga, z braku Ron Paul'ów.

Jestem ciekaw co by sie dzialo jakby hamburgery zniosly wizy, czy bylby wielki szturm czy nie

Nefa, imo nie powinienes zachecac ludzi do wypierdalania, bo to przeciez nie jest dobre dla Polski ;p

w UK czy Kanadzie mają wyjebane na pochodzenie - przynajmniej jeśli chodzi o programistów. W Niemczech obcych zawsze traktują jak gówno. Niezależnie od zawodu. Nawet lekarze mają przejebane. Oczywiście zarobki są wyższe niż w PL, ale nie na tyle, by opłacało się emigrować. Generalnie jak ktoś w PL już się dokopie do wysokiego stanowiska to emigracja opłaca się tylko do UK, Szwajcarii lub po za kontynent. Gdzie indziej różnica w zarobkach nie jest na tyle odczuwalna, aby być gnojonym przez szwaba/Włocha/Greka/Hiszpana/żabojada, szczególnie biorąc pod uwagę koszta życia tam.
Tyle, że u nas w ostatnich latach to nierząd zaczyna ostro gnoić i to jest argument przemawiający za ucieczką.

Kanada zniosła wizy jako takie, jest lepszym celem, a szturmu nie ma.

Nie zachęcam, tylko odpowiadam na cienką wypowiedz.

Gdyby US zniosło wizy, to by pewnie była fala wieśniaków typu meterrr. Pierwsze dwa lata była by fala lemmingów studentów i meterrów ze wsi. Na miejscu by zrozumieli ze nie są nic wiejącej niż Meksyki, ale i tak by zostali by kosić trawniki. Może by i dostali jakąś IT prace na lewa z podrobionym SS, ale to jedynie na prawym wybrzeżu.

you mad bro ?

Dla przeciętnego polaczka, Kanada to nieznany świat. Mówimy tu o realiach, a przeciętny Polak to nie ma kompletnie żadnego pojęcia o Kanadzie. Dla niego to jakaś tam bardziej lewicowa prowincja na północ od USA.

No, you don't even lift.

z tego co slysze od znajomych to norwegia i szwecja na legalu jest bardzo ok.

Do USA jak zniosą wizy to żadnego szturmu nie będzie. Kto by się tam miał na nielegalu na turystycznej pchać przy droższej podróży i niższych zarobkach niż w zachodniej Europie? ( w tzw. 'prostych' zawodach, dla których na nielegalu trzeba by pracować).
No może trochę osób co tam mają rodziny lub przyjaciół, a odmówiono im wjazdu i jakieś niedobitki zafascynowana amerykańskim snem, ale tych już dużo nie zostało raczej.

wielu wyjedzą do usa i przypasowuje im ten styl życia, nie zwracają uwagi nawet na to ze poziom życia mają niższy niż na miejscu

nie ogarniam ludzi, którzy pracują na nielegalu bez ubezpieczenia.

http://www.tokfm.pl/blogi/bartoszapple/ ... historii/1

Jaka kurwa

w UK czy Kanadzie mają wyjebane na pochodzenie - przynajmniej jeśli chodzi o programistów. W Niemczech obcych zawsze traktują jak gówno. Niezależnie od zawodu. Nawet lekarze mają przejebane. Oczywiście zarobki są wyższe niż w PL, ale nie na tyle, by opłacało się emigrować. Generalnie jak ktoś w PL już się dokopie do wysokiego stanowiska to emigracja opłaca się tylko do UK, Szwajcarii lub po za kontynent. Gdzie indziej różnica w zarobkach nie jest na tyle odczuwalna, aby być gnojonym przez szwaba/Włocha/Greka/Hiszpana/żabojada, szczególnie biorąc pod uwagę koszta życia tam.

Po pierwsze co to za różnica, czy jesteś gnojony przez polaka czy niemca? Dla mnie jak szef jest chujem i "gnoji" to mam kompletnie wyjebane na jego pochodzenie, kolor skóry, przynaleźność kulturową, wyznanie, kim był jego dziadek, jakiej słucha muzy etc.
Po drugie kultura pracy w PL, a na zachodzie to niebo a ziemia, więc sytuacja gdzie już uważasz, ze jesteś gnojony na zachodzie, w PL może oznaczać bardzo miłą koleżeńską pogawędkę z szefem która niemal otarła się o podwyżkę dla nas.

http://finanse.wp.pl/kat,104130,title,N ... omosc.html

Co za kurwy. Mam wyjebane na radio i tv. Nie oglądam. Płacenie za jakieś zjebane gówno - pojebało ich.

http://www.youtube.com/watch?v=67F9vrwXP9E

Hehehe, świetne.