Tera w modzie dex warek

ano biega ich trochę ale skirm i tak rządzi hehe

kolejny fajny film warriora
http://www.youtube.com/watch?v=ggFn-nBqHQc&feature=em-uploademail

Wczoraj na tsie ktos powiedzial madra rzecz. Walki 1 na 1 chuia pokazuja bo stosunkowo zadko tak sie walczy. Liczy sie zgranie i rotacja. Podpisuje sie.

e tam rzadko.
ale to wlasnie jest zajebiste w dfo, ze jesli chodzi o combat to masz w uj mozliwosci.
no i musisz myslec - friendly fire nie wybacza

a imo wlasnie 1vs1 bardziej pokazuje indywidualny skill, niewazne jaka gra. Wtedy są bardziej wyrownane szanse. A w grupie to "a bo was bylo wiecej o 2", "gral z wami gracz X a on ma cos tam", "my nie mielismy rendżów" "bo najechaliscie nas o 4 w nocy" i inne pierdy ;]

w grupie mozna mowic o grupowym skillu, trudniej jednoznacznie o indywidualnym.

ale pitolisz glupoty

Pierdolic beda zawsze. Liczy sie fun i loot

ok, czyli 5vs2, w pelni mowi o tym kto jest jak bardzo zajebisty. I chodzi mi tylko o umiejetnosci, nic wiecej.

no tak samo jak w 3v1, czy 7v3. bo oprocz tego, ze musisz wykazac sie solo skillem to jeszcze masz wiele dodatkowych rzeczy do robienia.

@haj
Jako fpsiarz sie nie znasz. Pod pojeciem umiejetnosci masz pewnie na mysli tylko małpi twitch skill.
Dlatego w docie zapierdalasz poł mapy i krecisz sie w miejscu przez 10 minut nie robiąc nic - to wlasnie brak skilla, mimo ze trafisz w pixelka szybciej niz przecietny kowalski.

Tu jest to samo. Trzeba wiedziec kogo, z kim, gdzie i kiedy, a nie tylko celować w pixelki i lewy przycisk nacisnąć.

Tomu Ty z kolei pieprszysz z drugiej strony barykady, bo wedlug Ciebie fpsy są mniej skillowe. FPSy maja sie nijak do rtsow/doty w które lamie jak cholera i które pociągają mnie w mniejszym stopniu. Ale jednak taki sc2 liczy sie tylko gra 1vs1. Moze i lamie w dote ale i tak nie mam tej gry za super skillowa, są większe wyzwania.

Chodzi mi po prostu, ze uwazam, ze 1vs1, jest lepszy w ocenie indywidualnego combat skilla. Mniejsza randomowosc, mniejszy czynnik szczęścia. Zwyczajnie - _równe szanse_. I nic więcej.
Tak wiem, w mmo sie gra tak by pozycja startowa dawala nam przewage, ale mnie chodzi o co innego.

imo forma dueli zawsze miala miała bardziej pro wydźwięk, mimo, że sam nie bylem ani nie jestem w tym dobry.


Życzę powodzenia w jakimkolwiek fpsie. edit. ok nie jakimkolwiek, tylko w obojetnie jakims "sensownym".

25vs25 jest bardziej pro niż 1vs1

High podam ci przyklad. Grasz wojem i spotykasz skrimiszera, wchodzicie w zwarcie i skrim ewidentnie dostaje w pizde, wiec odskakuje na ranged, ty i twoje malpie rece dalej daja rade i puzgasz go z luku a ze masz jako woj wiecej hp to wygrywasz. Ale zaraz toz to skrimiszer a on moze w dowolnej chwili walke zresetowac, wiec bum 2 skile i masz goscia na skraju widocznosci i wchodzi sobie radosnie na mounta. Nie dogonisz mimi lepszego skila i pelnej zajebistosci. Inny przyklad. Trafiasz 2 skrimiszerow ktorzy przekonani o swojej zajebistisci i nowych r30 lukach wbijaja sie w ciebie nakurwiajac jak trzeba. Po czym gina tylko dlatego ze nie podzielili sie kto co, a wystarczylo zeby jeden cie parowal a drugi napierdalal to po chwili bylbys dead. Zgranie zgranie i jeszcze raz zgranie. Na koniec moge powiedziec ze kiedys nas w 4 pocisnol 1 typ w eidzie bo wiedzial jak..

no i masz tu calkowita racje noasz.
do tego tak jak napisalem, dodaj friendly fire (ktorego nie ma w fpsikach highlandera) i juz.
sa kolesie, ktorzy masakruja w 1v1 ale w teamowych fightach sie nie sprawdzaja, bo nie maja team skilla.

na pewno jest

Ale ja sie zgadzam z tym co napisales noasz. Ale mi chodzi o specyficzna sytuacje, ktora prawie nie wystepuje w mmo czy dfo. Inaczej takie dfo mogloby byc jakims competitive granym na turniejach (i tak jest to zaleta mmo). Ale dalej w dfo mozna zagrac na smierc i zycie 1vs1 czy zagrac po prostu ugadanego duela. Chodzi o wyłonienie lepszego gracza. A survival rządzi się innym prawem, to prawda.

Mendol:

kpisz czy co? w wiekszosci mmorpg nie ma FF z racji targetowania, a w fpsach jest jesli odpalisz na serwerze.

jaka specyficzna sytuacje? co ty pieprzysz ;/
wez pograj i skoncz smecic ;p

nie kpie, tylko smieje sie z ciebie i twojego kolejnego teoretyzowania.

High musisz to poczuc. Spodoba ci sie.

Nie twierdze, ze nie. Bo spodobaloby mnie sie i nie krytykuje tutaj dfo w zadnym wypadku. Ale patrzac, ze w ostatnich 5 dniach zagralem moze z 30 minut w cos... to niestety cienko to widze. Duzo ludzi zniknelo po 1 miesiacu, czy tyle samo?

Mendol, gralem w dfo1. Ale to co opisuje to akurat nie musialbym grac w ogole.

no ja juz sie zgubilem w tym co opisujesz
dla mnie liczy sie skill zarowno w 1v1 jak i w teamowych walkach, gdzie dochodzi ci w chuj wiecej zmiennych - i wtedy okazuje sie, kto tak naprawde ma skilla.