Obstawiam, że gry na PS4 będą dopisywane do konta i zostanie ujebany rynek używek, różnica będzie taka, że nie będzie wymogu konsoli bycia online w ogóle (z wyjątkiem jednej początkowej rejestracji gry). Nie będzie też ofc wymaganej spy-kamerki.
Cytuj:
Rzecz nie w tym czy Xbox One spodoba się niewielkiej społeczności gracz (już wiadomo, że nie), ale czy casuale przełkną brak używek i obecność wielkiego brata w pokoju. Jeśli tak to inne firmy podążą w ich stronę.
Nom niestety, Tor ma rację. W dupie mam osobiście, że MS nie poszedł w stronę graczy, ewentualna akceptacja rzeszy ludzi dla w/w rzeczy jest znacznie gorsza, bo zaraz się okaże, że do PC i PS4 też np. spy kamerkę 'trzeba' będzie mieć.
Co do braku używek na PC. Ja jeszcze staram się kupować nie Steamowe wersję jak mogę. Często dopłacam i czekam na przesyłkę, żeby mieć "własną" nie przypisaną wersję, no, ale niestaty są to głównie 'zaległe' 2-3 i więcej letnie gry, bo nowości bez (Steam, Origin, UPlay, itd) prawie nie ma, choć są jeszcze niedobitki i te kupuję bez DRM jeżeli kupuję. (niektóre gry z Kicka mają szansę się ukazać w pudełkach w PL - coś tam CDPR już ponoć wstępnie zaklepał -może przynajmniej niektóre bez DRM, albo z opcjonalną tylko rejestracją kodu)
Inna sprawa, że Steam w końcu założyłem i szczególnie choć nie tylko dzięki dużym promocjom / bundlom jednak biblioteka gier tam rośnie :/