Najciekawiej sie w takie gry gra z wlasnym teamem vs inny team + ts. Emocje podobne jak w druzynowych fpsach klan vs klan i zupelnie inny wymiar rozgrywki/funu.

Tyle osob gra tu w dote (sam mam przerwe), ze lekko żal nie sklecic teamu by od czasu do czasu pograc razem na ts, z nastawieniem na wygraną.

Nie jest tak tragicznie z randomami. Grunt to odpowiedni dystans, mniej grać jak zaczyna wkurwiać. Sam czasem mam gorsze gry, zwłaszcza jak team słabo sobie radzi, to odpuszczam. Ostatnio więcej oglądam, kwalifikacje west były niezłe.

Problemem nie jest brak skilla. Problemem w tych grach jest debilizm.

Jak gram (grałem D:) z kolegami w piłkę, to nie wkurwię się przecież na nich, że nie grają jak Messi, Ronaldo itd. Natomiast jak zaczną wypierdalać specjalnie piłkę poza boisko, bramkarz nie będzie wcale silił się na obronę a pomocnicy zaczną oddawać piłkę drużynie przeciwnej, to taka gra już nie ma sensu.

To samo jest w Docie, LoL czy HoN. Jeżeli ktoś zostanie outplayed - trudno, trafił na lepszego. Ale jak ktoś głupio feeduje lub jego działania przeczą srsly zdrowemu rozsądkowi (rzuca się solo na trzech na przykład) to po co taka gra?

I jak mu nie pomożesz ginąc za matuszke rasije to jesteś cyka.

no niestety , gry typu dota wymagaja hyper threadingu, gdzie czasami trzeba wcisnac naraz te 3-4 klawisze + zrobic 2 rzeczy na raz, czego niektorzy niestety ogarnac juz nie potrafia. Gram z roznymi znajomymi, niektorzy ogarniaja naprawde niezle, a niektorzy sa gorsi od ruskow ( i nadal im sie skill obniza...), ale przyjemnosc z gry mam ze wszystkimi, od tego sa ziomkowie i granie z nimi.

Skill skillem (powiedzmy sobie ze poza kilkoma micro heavy albo fastclick hero to jakos szympansem klawiatury nie trzeba byc w 90% przypadków), ale najgorszy jest wlasnie debilizm, brak decyzji i nie czytanie mapy.
Nie pamietam ile mialem tego tam pseudo ratingu, ale tylko cipas mial chyba wyzej wiec rzadko trafiam na kolesi ktorzy jada jednego hero czy jeden item build. To juz ten level ze jak mid wjedzie w las i widzi 2 cofających sie nagle to wola o counter warda, bo wie ze go widzieli etc, ganki potrafią przerodzić sie w counterganki po instant TP, albo mozna baitować z ekipa w smoke za przynętą.

Brakuje natomiast tego co czeste było w HONie grając na high-mid gierkach, czyli dowództwa. Czegoś wiecej niz "b" trzy razy na gre. Przez to czesto bo pushnieciu towera wszyscy wycofuja sie albo rozbiegają, a przeciwnik sobie lajtowo farmi w tym czasie niezagrozony i zadna przewaga nie jest generowana.


Z "ziomkami" nie mam co grac, bo to kaleki są i nawet nie rozumieją gry.

no zrobcie ten team w koncu, dopasujcie najlepsze terminy i mozna naparzac ;]

HUE HUE HUE HUE.

chinskie teamy zebraly gruby wpierdol od westu w g1, international bedzie ciekawy

W sumie tylko IG dostało w dupe tak ostro. Co nie zmienia faktu ze Alliance wygralo wszystko z azjatami ;]

Przez IG wdupilem 15 rare itemkow na dlounge

Obejrzalem sobie powtorke finałow G-1.



Będzie intersująco na TI3.

PS. http://www.twitch.tv/beyondthesummit/c/2334340 yhyhy

W g1 kontrolowali każdą grę od początku do końca. Navi ostatnio widziałem, strasznie słabi są. Alliance ostatnią nadzieją zachodniego świata.

Wygra ten kto sie lepiej przystostuje do 6.78. Pewnie jeszcze dodadza paru hero (abaddon pls) wiec roznie moze byc.
Komentarz tora bezcenny

Moja ekspertyza dotycząca doty jest coraz bardziej dogłębna. W typowaniu western qualifiers 16/30 punktów, ponad wartość oczekiwaną wynikającą ze statystyki. Tobie zapamiętam pomówienia, że atakuję iluzje. :/

Ok, czas na male CSI miami
http://i.imgur.com/Rm6GwR8.jpg
Dowody naczelne:

1 - trwajacy teamfight podczas ktorego tor wesolo farmi creepy
2 - illu z polowa hp (ciekawe jak to sie stalo?)
3 - shackle shot na cd. Czyzby bylo to jakos powiazane z iluzjami? Byc moze nigdy sie nie dowiemy

No standardowy brak tp, bo po co sobie glowe zawracac h3h3

Wyrwane z kontekstu jak na prawicowych portalach. Celem były creepy, które przyprowadził uciekający z low hp Zeus i się na mnie rzuciły. Racja o tyle, że mogłem olać i biec do teamfight. Brak tp to też pomówienie. hehe Support ma przejebane, lh nie może bo carry farmi, musi kupić couriera, wardy, podstawowe itemki dla siebie. Na tp czasem nie starcza. Widać na obrazku, że mi się nie przelewało. Z perspektywy bogatego middle problemy pewnie jak Inuitów na Grenlandii dla Europejczyka

Supportowi nie ma sie przelewac, support ma gre wygrać ;]

a ile wygrales, grajac WD? :d