mrynar napisał(a):
Przypominam, ze na tym forum mamy wybitnego fachowca w dziedzinie dekoracji wnetrz.
ja nigdy nie robilem dekoratorki w Polsce, nie znam tego slownictwa, zreszta nawet technologia wykonania jest inna. Tu sie plastruje a nie "gipsuje po calosci", dulux to taka marka ktora jest dobra na mistcout (grunt?), farby lateksowe tu sie nazywaja silk, diamond eggshell, modern emulsion (zalezy jaki efekt chcemy uzyskac oprocz tego ze powierzchnia ma byc zmywalna), firmy ktore moge polecic to littlegreen, farrow&ball - 5l takiej emulsji kosztuje od 60GBP gore, wiec domyslam sie, ze w Polsce sa praktycznie nie znane. Sprzet polecam firmy Purdy (ich pedzle sa number one na swiecie i praktycznie tylko ich sie uzywa stawiajac na jakosc), rolki kupuje firmy Hamilton (bardziej mi leza niz Pardziaki).
btw. akryl to jeden z rodzajow emulsji. Najprosciej jak potrafie - duze wiadra - akrylowe, spotykane w 2 (?) kolorach bialy i magnolia. Cala reszta farb emulsyjnych do scian to nie sa zadne akryle tylko najczesciej farby cienkopowlokowe nie majace z farba akrylowa nic wspolnego oprocz tego ze tym i tym maluje sie sciany i sufity. Tylko farby akrylowe nadaja sie na "grunt".