Do teraz korzystałem z Aldiko i bateria wytrzymywała ~3h (przy czarnym tle i białej czcionce.) Dzisiaj rano (pierwszy raz) oglądałem serial zakodowany w mkv i przez bitą godzinę zjadło zaledwie 10%. To mi dało do myślenia że Aldiko z nieznanych przyczyn jest straszną pijawką bo jednak wyświetlanie tekstu powinno zjadać mniej energii niż wyświetlanie filmu.

Jak to u Was wygląda? (w sensie jaka apka i ile trzyma tablet)

Sciągnąłem dwa lub trzy z najpopularniejszych czytników na tablet, ale był męczące, niewygodne, zamulały albo nie chciały czegoś czytac.

Korzystam zatem nadal z poł-chinskiego czegoś co miałem juz wbudowane w system na starcie. Działa ślicznie, drobne rzeczy nie przeszkadzają i ma sporą customizacje.
To chyba jakas wersja tego - https://play.google.com/store/apps/deta ... ReaderFree

EDIT: Tablet trzyma wieki, ale on juz tak ma, wiec nie czuje różnicy, co tam mam powłączane.

taka techniczna rzecz, czarne tło zużywa najwięcej prądu w ekranie lcd,a białe najmiej, dlatego czytniki eboków są inaczej robione, tablet/smarfone nigdy do tego nie będzie się nadawał bo zjada masę baterii lub jara po oczach

pitolisz, na telefonie dobrze mi sie czyta (czasami musze jak zona z kindla korzysta).

cool reader na telefonie jest spoko.

To się popisałem z tym tłem, wieczorem sobie potestuję.

tez korzystam z Cool Reader i polecam

no to super ale ja nie o tym tylko o trzymaniu baterii

Cool Reader. Tylko.

W amoledach odwrotnie.

X.

http://fbreader.org/

No i btw. czrne tlo + biala czcionka albo biale tlo + czarna czcionka na LCD = gg oczy tak wiec nie polecam. Ja dosc dlugo czytalem na tablecie i najmniej meczylo wzrok 'slomkowe' aka 'zgaszony zolty' tlo i ekran i tak sciemniony do 40-50% PONIZEJ minimum (za pomoca dodatkowego softu).
Mowie o czytaniu w nocy przy lampce.

font

Akurat problemu ze zmęczeniem oczu nie mam, co jest dość dziwne bo przed komputerem siedzę 8h+ dziennie.

Dokladnie, popieram w 100%

ja zsynchronizowałem sobie calibre portable na 3 komputerach (chmurą), z calibre wysłałem 130 książek na konto kindle do amazon i one mi się ściągnęły do ereadera kindle i do czytnika amazon kindle na androidzie (oficjalna apka nie jest zła)

może skomplikowane ale mam wszystko na długo wszędzie.

https://play.google.com/store/apps/deta ... ndle&hl=pl

piszą że zapamiętuje nawet czytaną stronę w książce (android <-> e reader)

android i te komentarze na dole "[typ sprzetu] - aplikacja dziala/nie dziala" Rotfl.

fizyczny kindle synchronizuje strone ktorej jestesmy? Poprzez amazon rozumiem?

Każdy Kindle synchronizuje (sprzęt albo oprogramowanie, albo czytanie przez www), o ile jesteśmy zalogowani na swoje konto Amazona.

Też mnie to zawsze zastanawiało, mi się nigdy nie przytrafiło, żeby coś nie śmigało a miałem kilka tel. z andkiem i poinstalowane dziesiątki aplikacji. Może to fani epla piszą ? ;>
Z drugiej strony ios jest na tyle zamkniętym systemem, że ewentualne błędy trafiają się rzadziej.

mi samsung co chwila odpierdziela jakies cyrki
a to sie wylaczy, a to bateria zniknie w ciagu 1h, a to sie zawiesi albo zgubi zasieg.
ot norma. ale do czytania ksiazek sie nadaje calkiem calkiem ;p

jak jest root to sprawy baterii poprawia odinstalowanie ze 20 niepotrzebnych aplikacji w niebrandowanym 4.1.2

ja jestem bardzo zadowolony z sgs2

Mów jakie
Bo to ścierwo szajsunga działa tak różnie, że mnie cholera strzela.

nie ma roota i nie bedzie bo telefon ma kurwa dzialac poprawnie po wyjeciu z pudelka ;p
a nie zabawa w rootowanie, naprawianie, odinstalowywanie.
przerabialem to w poprzednim sgs, teraz mi sie nie chce.
jakosc wykonania jak najbardziej na plus, natomiast dzialanie pozostawia wiele do zyczenia.