W docie nic nie widac, nie idze odroznic creepa od postaci i wszystko zlewa sie x tlem

http://competitive.eune.leagueoflegends ... th-orianna
Wait. Gdzie tu jest hero a gdzie creep ?

Ale ty glupi jestes

Nie zbyjesz mnie. Dalej nie wiem gdzie tam jest hero.

Nie wiem, jak można patrzeć na low-res/low detail screena, w dodatku sprzed wieeelu miechów i sprzed graficznego reworka SR.

Wez daj mu spokojnie żyć w swoim hermetycznym swiecie, dalsza dyskusja nie ma sensu.

Przecież ma rację. Granie w LoLa jak na rynku jest Dota, to jak wybór w barze grubej, głupiej laski, jak obok siedzi ładna i inteligentna, ale wymagająca znacznie więcej starań.

No. Skoro oni tak promuja swoja gre to juz nie moja wina. To byl pierwszy screen jaki mi sie włączył.

Dlatego polecam wejść do obu gier i na własne oczy przekonać się, w której grafika jest czytelniejsza.

Jeszcze pozostaje kwestia jak gra wyglada w ruchu

Nie ma co o grafie gadac w tych grach, obia są z lekka fairy tales z gejowymi skinami.

Zagralem kilka gier w lola i nie przypadlo mi do gustu.

Zdefinij czytelnosc ;] Czytelna to była w Pongu w takim razie i malo ktora gra ma do niej podejscie.
Nie chce mi sie teraz szukac filmu z jakiegos spotkania (moze nawet blizzconu) o odpowiednim budowaniu sceny/mapy i doborze wszystkich kolorów, ale pod tym wzgledem diablo 3 i dota sa wlasnie idealnie prawie spasowane.
No ale ty pewnie jedynie mozesz wnioskowac na podstawie wlasnego "wrazenia".

Zgadzam się, dota oferuje o wiele ciekawszą i satysfakcjonującą rozrywkę. Tylko, że ja nie mam (tzn. szkoda mi) czasu, żeby się tego uczyć.
Dlatego idę do dziwki i przy minimalnym nakładzie pracy dostaję tanią namiastkę tego co mógłbym uzyskać od dziewczyny z baru.

Kiedyś sie z tego wyrasta.

To jest taki sam bol dupy jak z wowem było, gra chujowa bo caly plebs gra a ja jestem pro bo gram w dfo

Z poświęcania xxx godzin na naukę samej teorii gry?

Z wybierania tanich namiastek zajebistych rzeczy ktore mogłbyś mieć. Czyli tak jak napisałeś, wolisz dziwke zamiast porządnej dziewczny.

Poza tym przesadzasz Junkier z tą nauką teorii. Są ludzie, którzy poważnie podchodzą do tego, ale żeby się okazjonalnie bawić w D2 nie trzeba siedzieć i czytać. Oczywiście uczenie się bezpośrednio z gry wyjdzie znacznie dłużej, no ale w końcu to ma być zabawa.

Już nie gadajcie jaka to ciezka gra. Noobie w docie, i bez specjalnego wgryzania się w temat można pograc (nie mój typ gier). Kiedys się wkurzalem na jakiś kidów, ale olalem granie na AP i już było ok i calkiem niedawno zagrałem jakies 2 gry. Ale sama w sobie dota nie ma jakiegoś szczególnego progu by zacząć w ogole grac. Demonizowanie.

Jak jestes w rowie marianskim mmr to pewnie dla Ciebie to tak wyglada. Learning curve w docie jest bardzo ciezki, lola nawet nie ma sensu do tego porownywac.
Tak czy siak, kazdy gra w to co mu odpowiada