Why nikt nie gra w Star Wars nawet jak jest za darmo? Nawet companiona Ewoka dodaja (i to nie w Item Shopie!).

/discuss



PS. Serio.. gra jest ze free.. duzo osob sie deklarowalo ze beda story robic jak bedzie bez abo o tu moj post jest pierwszy od 9ciu tygodni. Musze porownac jeszcze czy wygrywa SW czy GW2 (odejmujac ofc posty wodnego).

TOR nie jest zły. Ale nie jest też dobry. IMO jest lepszy od GW2 pod względem story, ale mechanika jak z WoWa, a WoW jest tylko jeden i jest stary. Pamiętam jak chłopcy obiecywali planetę co miesiąc. I nawet zoofilski ewok tego nie zmieni - nie ma ciekawego story/contentu = rip.
Tak przy okazji, to odejmując moje wpisy w TSW, to i tak byłoby więcej niż w obu powyższych. A na mmorpg.com TSW jest na pierwszym miejscu od kilku miesięcy.
Mówię ci Kabra, domek ci nie ucieknie, pyknij trochę w TSW. Event od 12, spodoba ci się. Ja po roku grania nie mam jeszcze wszystkich achi, a co będzie ze story, to nikt nie wie. Ludzie na podstawie jednego zdania budują teorie

Wszystko ma lepsze story od GW2, ktore jest tak infantylne ze az bola zeby jak sie slucha tych dialogow i robi kolejna pseudo 'misje' (a w jedynce byly takie fajne, rozbudowane... :/). Bieda na maxa. Story SWTOR to przy tym majstersztyk. W sumie to bym gral w wersje ktora by wycinala story z gry, dodala troche rpgowej glebi, itd.. - to by bylo fajne... heh to by byl KOTOR 3.

Chyba masz racje, musze sprobowac tego TSW. W sumie nie slychac totalnie zlych opinii o tej grze (w przeciwienstwie do GW2, SWTOR, itd..) plus jak na mmorpg.com sykala 'szacun' to tez o czym swiadczy bo tamtejsze community forumowo/komentarzowe jest dosc wymagajace i 'ograne'. Chyba jedyna gra ktora jeszcze to osiagnela jest wlasnie 'budowanie domkow' (:)) czyli RIFT - poprostu za to (albo az za to) ze jest solidna i niezepsuta. Chyba to samo mozna powiedziec o TSW.

No ale temat o SWTOR jest - dajmy sie ludziom wypowiedziec

Jeśli te 200 baniek było prawdą ( w co wątpię - zbyt mało kasy włożyli w ratowanie tytułu) to TOR przegrał na każdej linii.
Gra na 3 miechy, story się kończy i co? I nic.
Zdaje się że na etapie bety pisałem o 3 miechach (to sporo jak na solo gierkę, nie). I ich beta. "No endgame for you betatester".

Co tam mogę się na wędkę złapać ;) Jak ktoś 3 miesiące w to grał to gratuluje. Ja nie byłem w stanie zdzierżyć kilku dni. Zamknięte, ograniczona gra, sztucznie wyglądający świat (a to niby mmoprg ma być) i pełno małych rozwiązań z dupy. Podchodząc jako do single player gry, też jest bardzo słabo - zostaje mechanika z mmo, grind i ogólnie się człowiek męczy. Jak dla mnie tragicznie słaby produkt.

Przepraszam, ale padłem ze śmiechu.

"TORtanic" ma zjebane do kwadratu F2P. Poza tym teraz "RIFT" jest F2P także żadna gra z tym modelem biznesowym z gatunku MMORPG nie ma szans.

Jeżeli chodzi o B2P to tylko i wyłącznie "GW2". Ideałem ta gra nie jest, ale przynajmniej coś tam poprawiają i dodają. Poza tym patche co dwa tygodnie, które będą oferować ileś tam contentu. Obieciali, że rzeczy na stałe będzie coraz więcej. Mają 4 teamy od tych większych łatek. Ciągle zatrudniają ludzi i eksperymentują.

Story w grach MMO - śmiech na sali. Może i "TORtanic" ma spoko fabulę, ale tak naprawdę w większości jest ona rozwiązana przez rozgrywkę rodem z RPG dla pojedynczego gracza, wszystko dzieje się w instancjach.

Insegrim, a niby po 3 miechach w "TSW" to co masz? Tak piszesz o "TORtanicu" a w Twojej grze jest identycznie. Content trzeba kupować. Wypuszczają go w postaci DLC za ileś tam dolarów.

Trzeźwo oceniając - SWTOR jest ciut gorszy od GW2. Ale obie gry to fail. W obu grach funu jest na 2 godziny. Potem nuda, nuda, nuda.
I owszem - story w MMO może być zajebiste - doskonałym przykładem jest FFXI, gdzie dla story zarywało się nocki, aby robić je w sensownej ekipie (tyle, że tam nie było instancji - wszystko w open world).
Brak story fajny może być w sandboxach, a nie liniowym gównie.

wodny - spierdalaj ze swoimi bredniami i 'obiecali' - serio. Nie da sie tego steku bzdur i pokazu braku gustu czytac.
SWTOR ssie. GW2 tez ssie. Rownie mocno imho. Choc w GW2 doszedlem do max lvlu, wiec jest jak pisze tczewiak ciut lepiej. Fabuly nie skonczylem bo wymieklem od infantylizmu i glupoty GW2. Poprostu nie dalem rady - taka jest super 'epicka'. Tak wiec story ma wlasciwie kazde MMO lepsze niz GW2.
Jedyna rzecz jak zapamietalem jako 'o to bylo w tej grze fajne' to Jumping Puzzle.
Tak wiec jesli B2P to (ewentualnie) TYLKO GW1. A nie dumbed down popluczyny z targetem <15y i 'rewolucyjnym' podejsciem do contentu powodujacym ze rok po premierze gra sie nie rozwinela prawie wcale (w porownaniu z innymi - nawet SWTOR wrzucil chyba wiecej contentu) i z uporem maniaka wrzucaja jakies gowno dla dzieci o latajacych piratach i rzucaniu krabami zamiast robic normalny GuildWarsowy content (Cantha, Elona, Ring Of Fire, itp..). POmine juz fakt ze po 2 tygodniach to usuwaja z gry. GENIUSZ.
Tak wiec odpusc sobie plz bo kurwa przyslowiowe 'rence' opadaja jak mozna sie tak lubowac w plytkim crapie i rownac wszystko do niego, probujac go bronic na zasadzie 'a u was bija murzynow'. Dorosnij i sie ogarnij. Ze tez ci rodzice w tego Mortala grac pozwola...


@Isengrim:
Heh. dostalem od funcomu mozliwosc grania tydzien w TSW bez kupna gry z okazji jakiegos eventu - czyzby znak? hehe

I tak Story w MMO moze byc dobre - LOTRO story chain np... pomine juz fakt ze niektore instancje w WoW (Ulduar np) maja lepszy story i background niz cale GW2 robione przez 4 teamy. Niby tez pod dzieci robione a roznica jakosci kolosalna. zawsze myslalem ze to wlanie Wow/RIFT/LOTRO sa grami designowanymi pod dzieciaki... dopoki nie zagralem w GW2.

swtor jest fajny jako kotor, kiepski jako darkfall i średni jako wow
taka jest prawda, jak ktoś ma inne zdanie to jest głupi w chuj
kurwa wystarczyło zrobić bardziej kotor, mniej wow, olać darkfalla i byłby win

Wystarczyło zrobić "KOTOR 3" i nie brać się za MMORPG.

Te wielkie tytuły chcą być fajne dla każdego, od małego amerykanina, do starego chińczyka. I dlatego nie są fajne dla nikogo.

Jak by mi się karta graficzna nie spaliła, to bym pewnie dociągnął story swojej Sith Warriorki, bo ogólnie fun był. Dupy nie urywało ale grało się bardzo przyjemnie na początku i klimat serio był (Nar shaddaa BARDZO mi się podobało. Klimat Star Warsowej metropolii, reklamy w języku Twi Leków, takich przebłysków jest w tej produkcji kilka i bardzo miło je wspominam). Niestety problem z tą grą jest taki, że na tych wyższych levelach następuje straszne rozwodnienie fabuły i trzeba napierdalać miliony w większości nudnych questów (są wyjątki ofc) by pociągnąć ją dalej.

Ale oczywiście zgadzam się, że Bioware spierdoliło sprawę doszczętnie. Zrobiliby normalną kontynuację KotORa i byłoby wykurwiście, a tak cóż...

Sama gra nie jest zla, tylko BioWare totalnie nie wykorzystalo do konca potencjalu swiata Star Wars. Np. dopiero teraz wprowadzaja jakis Bounty Hunting week, ze sie lata po galaktyce i poluje na rozne cele. Takie rzeczy powinny byc w tej grze od poczatku. Przeciez SW to jedno z najbogatszych w lore uniwersum, a tego w grze prawie w ogole nie bylo widac. Szkoda. Sam sciagam wlasnie klienta i pociagne jakas klase do 50 po stronie Republiki (chyba padnie na Troopera) - jestem ciekaw czy sie cos zmienilo od premiery...

z tego co zrozumiałem, to żeby móc sensownie pograć w tą grę to trzeba mieć minimum prefered acc, a w zasadzie suba. Ile kosztuje ten sub? Bo coś nie mogę znaleść info. Można założyć konto f2p i wykupić abo na 1 miesiąc?

edit:znalazłem.

Przepraszam, że się wtrącam, ale... Ewoka? W czasach TOR? Kogoś tam pojebało?

X.

Nie przedadzaj. Star trek ma 100 razy wieksze i ciekawsze lore universum

Zalezy jak porownujesz.
Startrek to 9 (chyba) filmow+5 seriali i kilka gier
Starwars to 6 filmow (poki co), kartonowy gowniany serial i masa ksiazek w tym Expanded Uniwerse + sporo gier.

Najlepszym jest Warhammer 40000 które jest sto razy lepsze niż Star Wars które jest sto razy lepsze niż gówniany star trek.
Taka jest prawda, każdy kto sądzi inaczej musi zostać poddany leczeniu.

Możesz bluźnić o religiach, muzyce, polityce itp. w celu trollowania, ale nie przeginaj tutaj.

Star Trek ma 12 filmów - z czego ostatni miał premierę w tym roku, Kilkaset książek ( można nawet sprawdzić na Wikipedii) oraz 5 Seriali :
TOS - 3 sezony , 80 odcinków.
TNG - 7 sezonów - 182 odcinki
DS9 - 7sezonów - 182 odcinki ( jak dla mnie jeden z najlepszych seriali)
Voyager - 7 sezonów - 182 odcinki
Enterprise - 4 sezony 98 odcinków


Patrząc pod tym kontem to Huragan nie trollował ( tym razem) - lore Star Treka jest o wiele większe .



Po oglądnięciu Powrót Jedi ( Ewoki zabijające Trooperów w zbrojach ) oraz nowej Trylogii ..Star Wars pokazał że sensowność lore nie ma dla Lucasa żadnego znaczenia - pokazali to zwłaszcza na przykładzie animowanego serialu - zobaczymy co z nowym filmem wyjdzie . W Star Treku podobało mi się że seriale / film były ze sobą spójne - bez żadnych dziwnych zmian czy zmartwychwstania postaci.

Co do ToR'a.. na rynku mmo to chyba jedyna gra która w cartel shopie ma więcej content updatu niż sama gra.