Jak narazie 0 oplat, ale nikt nie powie, ze to sie z czasem nie zmieni

zrezygnowac zawsze mozna, ja spadam jak 5%cashbacka zlikwiduja

a jak ogolne zadowolenie? bo cos gdzies pisalo, ze klienci niezadowoleni.

ale jaka wtopa mbanku mnie spotkała.
Zawsze ich customer service uważałem za maksymalnie profesjonalny, a tu taki zonk...
Dostałem nową kartę kredytową która za chiny ludowe nie chciała "działać". Kilka telefonów na ich infolnię, nawet mnie przełączono ze dwa razy do centrum autoryzacji kart i nikt nie potrafił pomóc - nie mieli znaku, że ktokolwiek nawet próbował się dobijać do mojej kredytówki.
Poczekałem z tydzień sądząc, że coś na łączach azja - polska się zbiesiło - nic się nie zmieniło.
No to zgłosiłem kartę jako zgubioną i poprosiłem o nową.
Dostałem nową - dzisiaj próbuję zapłacić - znów ten sam zonk. Płatności nie przechodzą.

Znów dzwonię na infolinię i w 10s problem rozwiązany. Po otrzymaniu karty limity do płatności internetowych, telefonicznych, etc. są zerowane. Wystarczyło przestawić. I płatność pofrunęła

A co lepsze nie wiem jakim cudem ale płatność w google play na 10USD (bodajże) została zaakceptowana przy zerowym limicie dla transakcji internetowych

Niezbadane są ścieżki bankowości.

W każdym bądz razie potężny minus dla Mbanku, a przynajmniej dla ich customer service..

po jakim czasie ta kasa z cash backu w alior syncu przychodzi?

Jeszcze jedno pytanie, jakieś specjalne warunki trzeba spełnić żeby tą kasę z cashbacku w syncu dostać? Jak zapłaciłem na allegro za pomocą PayU to dostanę zwrot?

tak,dostaniesz.

Nic o tym nie słyszałem. Jednak:
Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest? Że sprzedający pokrywa koszt metody płatności, wybieranej przez kupującego? Dla Ciebie wszystko z tym jest w porządku?
Reasumując, nie miałbym nic przeciwko, by owa plota okazała się prawdziwa.

Pozdro.

A jakie to ma znaczenie? Aktualnie sprzedający po prostu podwyższa cenę o te 3%, i to dla wszystkich.

Kuźwa i znów mbank daje dupy.
Hasła SMSowe dla potwierdzenia operacji przestały przychodzić. Infolinia po sprawdzeniu wszystkiego poradziła mi bym zresetował telefon bo mogło coś z nim się zbiesić. Zresetowałem - dalej SMSów nie ma.
Zaczyna mnie ten bank wkurzać. O ile kiedyś go chwaliłem, głównie za profesjonalny customer service, który w pół minuty załatwiał sprawę i jeszcze dziękował za telefon - to teraz odbierają jakieś Jadzie i Stefany po kursie klikania myszką...

Profesjonalny? 3 sytuacje, gdzie wymagałem od nich czegoś więcej niż zmainy limitów na karcie.

Zamówiłem kredytówke, odmówili bo nie mam zdolności.
2 tyg później przysłali mi inną bez zamawiania z x2 większym kredytem...

Dzwonie, bo potrzebuje na zaliczkę na samochód parę groszy, a zanim kasa z Niemiec przyfrunie będzie w najlepszym wypadku an styk.
Mówią mi, że moja zdolność kredytowa to kwota mniejsza niż to co posiadam na koncie DDD

Dzwonie bo chuje z mythica sami pobrali mi kasę z konta pomimo, że nie zaznaczylem subskrypcji miesięcznej żeby mi kasę z chargebackwoali. (sytuacja sprzed kilku lat)
Pani na infolinii odpowiada, że nie da rady....

Jeżeli to jest profesjonalna obsługa to ja pierdole, kurwa mać!

No właśnie kiedyś była profesjonalna przynajmniej w porównaniu z tym co prezentowały sobą "tradycyjne" banki - miałem do czynienia z PKO SA czy BGŻ.
Co do zdolności kredytowej to raczej standard - osobiście miałem identyczną sytuację. Musiałem zapłacić kredytówką o limicie x, na koncie kwota y (y>>x), dzwonię na infolinię i proszę bym mógł dokonać takiej płatności - spłacam od ręki. Nie da rady, bo kwota którą chcę zapłacić przekracza maksymalny limit jaki mogą mi przyznać na karcie.
Musiałem poprosić o rozbicie płatności na dwie różne - zapłaciłem, uregulowałem kredytówkę, znów zapłaciłem.

Co mnie naprawdę dziwi to fakt, że jak przez kilka lat miałem na koncie sporą kwotę pieniędzy to conajmniej raz w miesięcu dostawałem ofertę kredytową z mbanku na równie pokaźną kwotę - po co komu kredyt jak ma pieniądze na koncie?

btw. z tymi sms-ami - podejrzewam, że nie naprawili. Do tej pory żaden SMS nie przyszedł - próbowałem kilka razy, a infolinia zapewniła mnie, że zgłoszenie przyjęte, sprawdzą, naprawią i jak się odblokuje powinienem dostać zaległe SMSy...

Nachapali klientów i dają dupy pokazowo.

ja jestem zadowolony z mbanku.
mam kredytową i karte dla żony. nigdy żadnych problemów a kocham że nie ma oddziałów i w związku z tym wszystko zawsze załatwi się przez telefon.