Jak by nie patrzeć Baldur był stosunkowo łatwą grą, mocno polega na itemkach, do tego AI przeciwników jest mierne. Dodatkowo przez to że nie masz narzuconej z góry kolejności lokacji, możesz na początku jakimiś cheese zagraniem (niekoniecznie świadomie) pokonać mocniejszego przeciwnika, który da ci dobry loot, przez co dalej już masz easy mode. Przykładowo, zdobycie zbroi Ankhega na 1-2 lvlu - jedna jest za free w Nashkel na polu (chyba że ją usunęli w BG:EE)
Jeżeli chcesz wyzwanie, i nie masz nic przeciwko zaczęciu gry od nowa, to polecam mod Sword Coast Stratgems (w tej chwili wersja beta jest do BG:EE), który ulepsza znacząco AI przeciwników, do tego różnymi metodami wyrównuje nieco szanse, gracz vs AI.
Przykładowo: większość graczy spodziewając się większej walki rzuca na party odpowiednio wcześniej wszystkie zaklęcia ochronne jakie ma, przez co AI jest na z góry przegranej pozycji. SCS wyrównuje tą dysproporcje niejako zakładając że każdy AI caster również zawczasu miał możliwość przygotować się do walki, i dostaje, nie zajmujące slotów, zależne od levelu, czary obronne, które używa na początku walki (traktowane są jak by były zdolnościami, czyli nie da się przerwać ich rzucania, ani obrażeniami, ani np czarem ciszy). Już sam ten komponent kompletnie zmienia strategie większości walk.
Tylko szczere ostrzeżenie, jeżeli zainstalujesz większość komponentów, to gra robi się naprawdę trudna, niektórych rzeczy, przy złym party, możesz w ogóle nie dać rady zrobić