Powiem wam jedno gralem w wiele mmorpg. Jesli chodzi o tibie to ma klimat jest fajne i wogule. Ale naprawde nie oplaca sie w nia grac. Pierwsza rzecza jaka mnie w niej odpycha to jest wszechobecne chamstwo i tracenie calych poziomow przez np lagi(o innych uzytkownikach nie wspomne tzn MASS PK). Czlowiek czasami po straceniu takiego fire sworda to moze zalamania nerwowego dostac. W tej grze liczy sie jedno : aby jak najdluzej sie chamic i przesiadywac na serverze. Skile mozna w jeden sposob zdobyc : trenowanie godzinami postaci(jak sie zginie to i tak je sie traci
, istna syzyfowa prace). Trenowanie skilow moze trwac od pieciu minut 10-20 skil a na 20 paru godzinach i dluzej (cos kolo 70 skilu). Nudzi sie ona po 25 poziomie pozniej to juz tylko trenujesz...trenujesz...giniesz...giniesz...trenujesz...trenujesz i tak dalej
. Wiekszosc osob grajacych na serverach to istne chamy (od czasu do czasu trafisz normalnego). Wysokie poziomy (50-70) zabijaja w miescie dla zabawy, a co gm na to
. Nic bo to taki ROYAL palladyn i ma premmy, a premmy to kasa wiec po co zniechecac uzytkownika do gry. No tylko jednego nie mozna zazucic tej grze robia czasami updaty i mniej wiecej troszcza sie o gre. Ja juz dawno przestalem w ta gre grac. Spędzilem nad nia pare miechow poznalem kolegow ale i tak jej nie polecam. Lepsza byla dragon raya i ragnarok(teraz gram w ragnaroka).