Odmrozilem swoje konto w WoW i wzialem 10 dni demo w Mists Of Pandaria... zobaczymy czy warto kupowac
Juz sie nie moge doczekac wejscia na Burning Legion, hehehehehe

Czy warto, jeśli weźmie się poprawkę na to że to już zupełnie inna gra i tak do niej się podejdzie, to warto. Masa pierdół do roboty praktycznie dla wszystkich, od hardcorowców po totalnych casuali. Jeśli szukasz powrotu do epickiego wowa z długimi instami etc to się zawiedziesz.

jak atm jest z balansem? chce wrócić do pvp i nie chce sie wjebać w coś turbo słabego, myśle nad retrim/DK ktos moze sie wypowiedziec jak wypadaja atm?

sorry za bump, ale fast pytanie - czy BL to dalej najlepszy pl pvp serwer? w sensie jest z kim grać czy coś sie zmieniło? Outland?

Biorąc pod uwagę, że pvp w tej grze od dawna nie istnieje co za różnica czym będziesz grał? Pozostają jedynie "epickie bg" nudne jak flaki z olejem albo klaustrofobiczne areny... w sumie tam wszystkim się odnajdziesz. jak potrafisz kliknąć dwa klawisze w krótkim odstępie czasu.

narzekacie na tego wowa, że pvp nie istnieje, że małe areny. To co na dzień dzisiejszy jest od niego lepsze i daje więcej fanu? Zaznaczam, że grind jest w każdym MMO, ale poza tym wow daje więcej. Oświeć proszę

Od wowa nie ma lepszej gry i nigdy nie bedzie. Zadna nie powtorzy jego sukcesu..

Mi więcej funu daje bieganie i treningi jeżeli chodzi o MMO to jest zapaść na rynku to wszystko. Ale to bynjamniej nie jest argumentem dla mnie za tym aby płacić za grę w wowa, który dla mnie nie oferuje nic adekwatnego do tej ceny. Jak sprawia Ci to fun graj, ale to nie zmienia faktu, ze pvp jest w wowie strasznie ubogie.

40 zł za abo dla takiej gry to fakt, ciut dużo. Huragan nie popadajmy w WoWsnobizm, to MMO w końcu ktoś przebije, ale patrząc na fakty, wszystkie (bądź prawie) MMO z abonamentem przeszły na Free2P, a WoW jeszcze nie i ciągle ma te parę milionów. To mówi samo za siebie. Co do pvp to się zgodzę, mocne to one nie jest

Mój brat jedzie na RaFie wychodzi jak dobrze pamiętam 13 zeta za miesiąc wiec dużo to nie jest (tak słyszałem że blizz kasuje ale on jakoś jedzie od roku i nic).
Co do PVP to nie same areny są przecież, jak komuś nie pasuje to jest RBG czy zwykle randomy albo duelki przed ogri. Szału może nie ma ale pokażcie mi mmorpg gdzie jest zajebiste pvp i wow się chowa. Może coś przegapiłem także proszę o tytuły chętnie spróbuje.

Mnie sie nawet z botem nie chce w to grac, wiekszy fun mam na Emerald Dream

Graczy nie jest malo, tyle ze po co biegac po swiecie jak mam queue w miescie.
Zapisujesz sie na bg i instanty rownoczesnie.

Napewno jest to niesamowicie ekscytujace.

Umieranie wowa, epizod 1362.

mimo wszystko w koncu zdechnie. I dobrze.

WoW nigdy nie zdechnie

Póki co jest jeszcze płatny, jak dadzą f2p to pożyje drugie tyle co ma lat atm. ;>

spokojnie gra pociągnie do końca dekady, kasę przynosi bez większych nakładów, nowe gry mmo nawet od blizza nie przyniosą nic długofalowego

Mimo wszystko tych dobrych wspomnień z tej gry jest więcej niż złych więc sentyment został

Ultima online się nadal trzyma to wow ma paść? nigga plz

Szczerze mówiąc dla mnie wow to najlepsze mmo jakie wyszło, grałem w vanile i tbc. Świetnie zaprojektowane, wymagające gry zespołowej instancje (imo mają świetnych projektantów), pełno questów, nawet z jakąś fabuła- jak grałem w vanile to wszystkie czytałem i nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak wow head (było napisane, żeby szukać w zatoczce to wszystkie zwiedziłem ). Wszystko dopieszczone do samego końca, pełen profesjonalizm, do tego świetny i szybki support. Nie oceniam pvp, bo to traktowałem to zawsze jako dodatek, ale lepsze dla mnie są areny czy bg niż zergi w eve online gdzie 10 pedałów się rzuca na 1 itd, a wielkie bitwy są na maksymalnym oddaleniu kamery, że widzi się ikonki i tylko jak w małpa w cyrku się reaguje na tsowe wymieniane celów "primary", "secondary" naciskając jeden przycisk f1-zgrupowane działa. W Sandboxach też jest botów od cholery, bo komu chce się grindować? Po to wracacie z roboty, żeby iść do innej? W wowie przynajmniej są questy, lore i instancje.

Szkoda tylko, że tak uzależnia. Dlatego w to nie gram.