Jakby mnie wybrali to bym to też miał gdzieś, prezes/przewodniczacy powie wcześniej jak głosować, ważne że co miesiąc kasa leci i rosną znajomości, ustawiłbym rodzinę i znajomych gdzie się da, koryto to koryto.
Z tego co widzę najwięcej aktywny w sejmie jest były agent tomek

No dokladnie. Chory system ustawiania miejsc na liscie wybroczej.

Nie kazdy w sejmie jest debilem, ale udawanie debila jest najbardziej oplacalne. Posiadanie wlasnego zdania moze skutkowac slabym miejscem na liscie wyborczej w nastepnych wyborach.

Poza lemingami jest jest jeszcze jedna kategoria poslow - poslowie zartownisie, wystarczy walic jakies zarciki, przyslowia itp i masz jak w banku ze to w TV pokaza, a dzieki temu ludzie cie kojarza i taka osoba bedzie mile widziana na kazdej liscie wyborczej.

Współczuję już tym, którzy wygrają wybory w 2015. Shitstorm zbiorą nieziemski. Bo PO już teraz gra ku bankructwu państwa, ale jestem pewny, że to pierdolnie jak nowi dojdą do władzy. I PO zacznie śpiewać jacy to nieudacznicy z tych nowych
Na przyszły rok będą podwyżki podatków

PO i tak wygra kolejne wybory, weźmie jakąś dziwkę parlamentarną do koalicji i po kłopocie, PiS nawet wygrywając wybory nie stworzy koalicji stabilnej.
W PO wystarczy zrobić dobry manewr medialny ze zmianą tuska na innego i słupki urosną.
Ludzie w PO to zawodowi politycy obecni od 1989 roku pod różnymi szyldami, dadzą sobie rade zwłaszcza z tak mocnym zapleczem biznesowo-medialnym.
No i jeszcze trzeba pamiętać że przeciętny wyborca jest zastraszany wizją polski po przegranej PO.

Bezmózgie kurwy z nich. Z podniesieniem podatków zjebał już ten kretyn rostowski, podniósł chuj podatki licząc na większe wpływy, a wpływy są drastycznie mniejsze od oczekiwanych. Gdzie ten debil uczył się finansów? Mamy kilku dobrych kandydatów na to stanowisko, ale nie, lepszy bezwolny idiota. Co ciekawe dupek ma jeszcze bardziej konserwatywne poglądy od Gowina, ale to Gowin został zdymisjonowany chociaż był sporo lepszym ministrem.

Wywalenie vincentego oznacza przyznanie się do faila, gigantycznej porazki, wiec gościu będzie trzymany tak samo długo jak radzio, nie licz ze nagle PO zrobi odwrót dla takiej drobnostki jak poprawa ekonomiczna/finansowa kraju i polityka zagraniczna, która nawet nie wypaliła do podtrzymywania dobrych nastrojów wyborczych, a co dopiero w skali przyszłości.

ee nie wierze ze po wygra kolejne wybory. nawet mlodzi czy tez ludzie z wlasnymi biznesami psiocza na po. mam kumpla radnego z po z warszawy nawet on psioczy bo sa niezadowoleni z tego co robi gora. po prostu ci co nawet sa sympatykami po nie pojda glosowac czesc przestraszonych pisem pojdzie ale bedzie to zbyt malo. do tego tez niedoceniajcie tak pisu pojawia sie spoty z pustymi lodowkami i niemcami czy rosjanami grabiacymi nasz kraj. a zaplecze medialne ja wiem codziennie w tvn jada rowno po po ostanio chyba nawet sie tusk bulwersowal ze media sa im nieprzychylne. do tego wiekszosc rodzicow ktorzy mieliby posylac 6 latki tez raczej nie bedzie glosowac. takich ludzi jest jednak masa.

magiczne słowa "brak alternatywy" + "pis" + "mniejsze zło" i masz wybory wygrane, a psioczenie w tvn na po to normalny zabieg socjologiczny, który uczysz się na byle szkoleniu

Spoty PO tez miało dobre jak przegrywało wybory, no i jeszcze to co im sie udało idealnie, podział społeczeństwa jest na tyle trwały że ho ho na ile wystarczy.

TVN psioczy na PO, ale w trudnych chwilach platfusy zawsze moga na nich liczyc. TVN jest mistrzem w odwracaniu uwagi albo obracaniu w zart. Zawsze tez mozna pokazac ze w innym kraju jest podobnie albo gorzej wiec luzik.

wszystko pieknie ladnie ale imho straszenie pisem juz nie podziala. ludzie maja w dupie czy bedzie pis czy smis aby im bylo lepiej a tutaj to akurat pis jest alternatywa i zmiana ukladu. ludzie maja tez po prostu dosc tuska i po takze co by nie wymyslili imho fail. no chyba ze nagle nasza gospodarka ruszy z kopyta lol pis wystarczy ze bedzie mniej macierewicza pokazywal wiecej tego kandydata na premiera kaczynski przystopuje z tekstami i bedzie dobrze do tego pusta lodowka i postraszenie ruskimi. tak czy siak bedzie ciekawie ale po juz nie bedzie rzadzic. tak samo palikotowi tez nie wroze przyszlosci za to sld moze miec niezly wynik i mysle ze wyskoczy tez jakas narodowka byc moze tez korwin sie sprezy i pare procent zlapie. tak czy siak jestesmy w dupie i nic tylko sie szykowac na kolejne podwyzki podatkow itd.

Dlatego raczej bedzie wojna domowa

W sumie jak się na to patrzy to się nie dziwie, że kiedyś sld wygrało wybory. Po prostu nie mieli konkurencji.


Większość wyborców w tym kraju decyduje na podstawie spotów w tv, sloganów i wiadomości z faktu. Więc ja byłbym ostrożny z takimi wypowiedziami.
Partie jak partie, w sumie mało ważne kto jest u władzy(chociaż niekoniecznie należy wybierać, staruszka oderwanego od świata, który nigdy nie pracował, bez żony i dzieci, z kotem na pokładzie, bo co on wie o życiu? jak można na kogoś takiego głosować pomijając te całe brednie do okoła?), ważne jest zaplecze ludzkie, a po i pis to dno w tym względzie i tym samym nic się sensownego nie zmieni. Trzeba mieć armie sensownych ludzi, żeby coś zreformować czy zmienić, jak się przygotowują do rządzania to widać po wydatkach z dotacji. Zresztą co tu dużo mówić jak w sprawach gospodarczych za opozycje do rządu robi Balcerowicz czy inny ekonomista, który podnosi raban.

Armii nie trzeba. Starczy zamiast uchwalac prawo, zaczac je usuwac.
Na poczatek proponuje wyjebanie licencji, zezwolen i innych pierdol i ograniczenie ich do broni, lekow, alkoholu i papierosow.
Reszta, kto chce, niech handluje.
Ciekawe ile % PKB w takim czyms sie chowa

Albo reforma emerytalna...toc chyba juz wiekszosc rozumie, ze system repartycyjny jest ekonomicznym zlodziejstwem i nie do utrzymania w dlugim okresie. Czemu nikt nie wprowadzi systemu normalnego, opartego o jakas mala emeryture, taka sama dla wszystkich, oraz czesc kapitalowa w pelni dowolna?
Ja wiem, ze finansowo ciezko, ale z ZUSem bedzie tak samo ciezko. Kolo 2020, doplata do FUSu ma byc cirka 80mld...to 1/4 budzetu...
Jak juz sie i tak zadluzamy, to niech sie zadluzaja z sensem i zmieniaja system w miedzyczasie...jebane nieroby spod koryta...

Donek to albo matol, albo sprzedajna dziwka...a moze jedno i drugie?

tak jak tosiek napisal, donek dorwal sie z kolegami do koryta i ma w dupie.
posady na wypadek faila w wyborach juz tez pewnie sa gotowe wiec moga miec wyjebane.

Nie będzie , a czemu to przeczytaj post Razotha który świetnie to wytłumaczył

chce w spokoju założyć rodzinę i wyjść z małym dzieckiem na ulicę bez obaw że dostanie w głowę butelką z benzyną
i nie życzę sobie bandy ekstremistów którzy zniszczą wszystko dookoła w imię "wyższej" idei

tym bardziej że po wszystkim nie koniecznie musi być lepiej w Rządzie

Jak bedzie niedlugo 40% bezrobocie to nie unikniesz tego.

nie sadze zeby komus sie chcialo dupe ruszyc.
wiekszosc bedzie siedziala i narzekala w kontakt24 czy jakims forum, jaki to chujowy kraj.
poruszyc masy to moze ksiadz rydzyk, a nie burdel w rzadzie.

Dokladnie. Wszystko zalezy od proporcji. Ilu jest takich ludzi jak ty Alda, a ilu zdeserowanych, nie potrafiacy znalezc normalnie platnej pracy, tracacych swoje firmy itp Tak na oko tych drugich jest coraz wiecej.

W Polsce znosnie sie zyje ludziom zatrudnionym w urzedach, oswiacie, spolkach kontrolowanych przez partie, pracujacych w duzych koncernach. Tyle ze wiekszosc tych ludzi nie generuje dochodu (urzednicy, nauczyciele), panstwo probuje utrzymac ich poziom zycia za wszelka cene mimo malejacych wplywow do budzetu.

Mam wykladowce, ktory zajmuje sie podatkami. Mowi, ze to co odpierdala Rostowski to zasluguje na trybunal stanu. Drobna przedsiebiorczosc jest powoli zarzynana, a on nie robi nic zeby ja ratowac.

wszystkie rozruchy, niepokoje biorą się przeważnie z przyczyn ekonomicznych. To co się dzieje w krajach południa (kraje Arabskie, Grecja, Hiszpania, Bułgaria, Brazylia, Chile, itd) nie jest czymś chwilowym i przemijającym. Nawet jeżeli się uspokoi to za parę lat będzie to samo. Problem jest strukturalny i jest imho nierozwiązywalny ani przez obecny system ekonomiczny, ani tym bardziej przez postulowane powroty do para-komunistycznych idei czy "prawdziwego kapitalizmu". Powrót koniunktury w następnym cyklu wzrostowym tego nie naprawi na dłużej.

Spadające realne dochody większości ludzi i zwiększające się rozwarstwienie społeczne będą powodowały wybuchy niezadowolenia, protesty, rozruchy, wzrost przestępczości, a nawet rewolty w coraz większej ilości krajów - dotrą też na północ. Kwestia czasu.

vincenty już wymyślił jak tu od 2014 roku zmniejszyć bezrobocie jednym podpisem/głosowaniem, planuje się wyjebać z bezrobocia tych co siedzą na samym ubezpieczeniu, wiesz jak ładnie ponownie spadnie bezrobocie ?
Komedia z ilością bezrobotnych jest taka sama jak ze średnią płacą, kwestia jak się liczy, w pierwszym przypadku liczy się tylko zarejestrowanych, którzy mają status bezrobotnego a w drugim przypadku średnia krajowa jest wyliczana z pominięciem firm zatrudniających do 20 osób kolejna rzecz to zadłuzenie publiczne, które u nas ponownie będzie inaczej liczone od przyszłego roku, to pozwoli realnie znowu wpakować nas w kolejne długi, wystarczy zajebać ponownie kase z ofe, czyż to nie są geniusze ?

Co do demonstrowania swojego niezadowolenia to sprawa jasna, nikt dupy nie ruszył w ostatnich latach i nie ruszy, jak organizowali olewanie staruszków pod krzyżem to tłumy gimbusiarni poszło ale jak już demonstrowano na temat fundamentalnych spraw dotykających tego w jakiej nędzy żyje wiekszość społeczeństwa to było pusto.
Słynna blokada sejmu przez solidarność została przez media ładnie wpakowana do wora z pis-em i ciemnotą itd, czyli jesteśmy zadowoleni, więc nie zdziwi mnie ponowny wybór PO za dwa lata, a dobra okazja na kulturalne pokazanie niezadowolenia ostatni raz była była przy okazji 11 listopada 2011r, jak media i politycy do tego się odnieśli to wiemy, więc jesteśmy w ciemnej dupie.