Wczoraj... znaczy dziś ok 1am zaprośili mnie w Jeuno do drużyny japończycy. Nie wiem czy to przez to ze w opisie mialem ze mi J Party nie przeszkadza czy poprostu nie bylo nikogo odpowiedniego na danym lv Ale do rzeczy...
Party składali ok 40min... juz mnie zaczynalo to dobijac ze sa tak wybredni ale spoko... jak juz sie zebralo zale party (6 osob) okazalo sie ze jestem jedynym english speakerem i tylko jeden z nich znał kilka słow np. OK Luzik damy rade ! Padlo haslo Kazham... wszyscy mowia "OK" mysle kuffa 31lv a my dalej do Kazham bedizemy z jeuno az sie wlec by tam jakis nedzny exp zdobywac ?!?! ale olac lepszy jakis exp niz zaden i tak szkoda czasu szukac innego party... pojechalismy.
Jak sie okazalo nie bedzemy jednak mordowac mandragor lizzardow czy gobow a Pugile i Sahagile. Camp ostawilismy w Yhotar jungle w tunelu prowadzacym do Norg...
Party:
Check -Tarutaru Samurai lv31
Koge - Tarutaru red mage/whm lv 31 (z dispel na stanie, ktorego z reszta nie wsytdzil sie uzywac
)
Takec - Hume black mage/wahm lv30
Gerrard - Elvaan paladin lv29
Saitou - Elvaan thief/ninja lv 31
Mowie sobie bez whm rdm bedzie sie pocil by utrzymac tanka przy zyciu... dwoch blm znukuje mobka i bedizemy latac za agrrujacym co popadnie mobkiem...
Padlo tylko haslo renkei: Tanchi: Enpi -> Sneak Attack + Trick Attack + Wasp Sting
i to bym SA+TA odpalal zza paladina na pcozatku walki...
No to jedziemy!
Pullowal samurai (łukiem za ~80dmg) przyprowadzal mobka do obozu ale w odpowiedniej odleglosci by zaden z 3 magow nie byl w zasiegu ae mobka i odlapal provoke. Paladin ustawial sie za mobkiem bym po chwili mogl odpalic SA+TA (~200dmg) agrro przeslo na paladina zanim ten wogole odpalal provoke wiec po provoku mobek nie myslal juz o nikim innym....
Przez 3-4h Kazdy wiedzial co ma robic bez zbednego pouczania i paniki... kiedy trzeba bylo mag podbiegal by castnac barwater itp by zaraz wrocic na swoje miejsce... zadne ae nie trafilo nigdy maga... mobek w ciagu calego expowania ANI RAZU nie udezyl maga a paladin stracil agrro moze 2-3 razy... Mimo ze nie bylo whm nie bylo chyba sytuacji by ktos mial czerwony health a rest robilismy po EXP Chain 3-4 (4-5 mobkow pod rzad)
A tutaj daje link do filmiku instruktarzowego jak sie to powinno robic
http://www.eve.mpm.net.pl/ff/showdown.avi
.
.
.
.
po renkei 4 magic bursty (moj mial smieszny dmg ale zawsze
) a IT mobek padal po 30sec.... i tak co druga walka wygladala
Ja wiem ze to dosyc nudne tak bez problemow zdobywac exp keidy nikt nie ginie.. nikt nie ucieka... mobek nia lata po magach i ciagle to samo renkei co chwile...
Kazdemu zycze takeigo party.. mi sie trafilo pierwszy raz takei dobre i nie wiem kiedy sie trafi po raz kolejny ale czekam z niecierpliwoscia a tymczasem zmienie swoj opis na bilangual