Pewnie żaden o ile masz mieszkanie w miejscu w ktorym ludzie chca wynajmować.

Tak czy inaczej, jesli ktos czesto zmienia miejsce zamieszkanie i ma gdzie ewntualnie mieszkać na stałe, nie bardzo jest sens kupować miszkanie. IMO.

@Desh Nie znam dokładnie twojej sytuacji, ale miałem podobny dylemat. Mam jeszcze jedno mieszkanie w Wawie, własnościowe, bez hipoteki. Myślałem o jego sprzedaży pod kupno większego, ale kredyt wychodził mi korzystniej w każdym z wariantów obecnie. Wynajem tamtego pokryje mi jakieś 80% raty nowego. Usiądź i przekalkuluj. Jak się sytuacja poprawi zawsze możesz sprzedać mieszkania i spłacić kredyt wcześniej. Wszystko da się policzyć (szacunkowo oczywiście).

@iniside Zawsze można potraktować jako inwestycję. Oczywiste, że nie kupujesz w złych lokalizacjach jak Białołeka w Wawie, jeżeli myślisz o ewentualnej sprzedaży w przyszłości z zyskiem. Chociaż wszystko się może zmienić.

Ja mam trochę taki dylemat, mam mieszkanie wlasnosciowe w dobrej lokalizacji, stare, chciałbym cos większego i fajniejsze. Czesc osob mi doradza by stare sprzedać i kupic nowe (które pewnie by było na zadupiu)... a ja wolalbym mieć dwa mieszkania

@high: na wynajmie więcej zarobisz niż na sprzedaży, o ile mieszkanie się nadaje do wynajmu

Za bardzo się tym nie interesowałem, ale co ma dzielnica do wysokości czynszu ? Woda, ogrzewanie, prąd w budynku, sprzątanie, administracja, pielęgnacja zieleni, wywóz śmieci itd.

Na Pradze płacisz więcej za wodę niż na Mokotowie ?

Mam porównanie i nie znając się również stwierdzam że za wodę nie ale za ochronę, windy, domofony, konserwację zieleni, garaż itp Tak.
Mieszkanie bylo kupione jak się budowalo wiec nie znaliśmy wysokości czynszu.
Czynsze są wyższe w blokach z wyższą ceną za metr mieszkania.
Zgadzam się że to niesprawiedliwe ale powszechne. Siostra mojej żony mieszka niedaleko i też ma podobny czynsz.

Pamietaj że w czynszu są zaliczki np za wodę, opłata za windy i śmiecie, a u mnie są 4 osoby. Jak były wyliczone za 2 bylo ze 150 zł taniej.
Dodatkowo nie przeczę że mój blok ma za wysokie opłaty co nie zmienia faktu że muszę wybrać czy wyprowadzić się do wiekszego gdzieś indziej czy budować.

W ogóle dla mnie spóldzielnie powinni zlikwidować, bo spora część czynszu i tak idzie na pensje tych nierobów co tam siedzą w spóldzielni.
Ostatnio byłem w spóldzielni po zaświadczenie, że jestem właścicielem lokalu i że nie mam zaległości. To nie dość że w całej spółdzielni pracuje z 50 osób, kolejek nie ma żadnych, bo moja spóldzielnia obejmuje zaledwie parę ulic, to muszę czekać na to zaświadczenie minimum jeden dzień i jeszcze za każde muszę zapłacić 20zł.
A jak zgłosiłem 2 lata temu, że na balkonie tynk całymi płatami odpada, bo odjebali fuszerke, to do tej pory nikt nie przyszedł tego poprawić.

Spółdzielnia to zwyczajna mafia. Sami znajomi i rodziny od prlu. Utajnione wynagrodzenia, czasem nawet nie informują ile ludzi zatrudniają. Blokersi codziennie wieczorem w pewnych miejscach piją piwko, a potem tłuką butelki na chodnik na pamiątkę, to szkło jest uprzątnięte raz w tygodniu! Rozkładające się szczury w piwnicy. Pełno ludzi na etacie, każde podwórko ma swojego ciecia, ale ja nie wiem co on robi. Jak jest śnieg to jaśnie pan odśnieża jak wstanie po 10, żeby chociaż klatkę schodową posprzątał, ale gdzie tam tym się zajmują lokatorzy. W poznaniu na jednym osiedlu ponoć zatrudniają tysiąc osób, wszystko rodziny ciotki znajome itd.
Niby frekwencja na walnym jest taka u mnie, ze jakby zebrać te 100 ileś osób to można by przejąć stery, ale myślę, że są na coś takiego przygotowani i nagle protokolantka zachoruje albo inne jazdy jak na spotkaniu jest ktoś inny niż ich ludzie. Nieb bez powodu ta sama ekipa jest tyle lat przy korycie.

Z tego co słyszę to wspólnoty wynajmują firmy do zarządzania, a tam są na ogół 2-3 osoby i wszystko zlecają podwykonawcą, żeby ciąć koszty, a jak usługi są do dupy to zmieniają.
Jak rozwiążą kiedyś ustawowo spółdzielnie to jestem ciekaw co się stanie z tymi kredytami na ocieplanie bloków, ale pewnie tego nie doczekamy.

U mnie spoldzielnia dogadala się z dostawca neta, z Ineą, że nie bedze wpuszczać konkurencji, dopiero niedawno inny dostawca wygral z nimi w sądzie.

Prezes się dogadał
Nie no mafia zwyczajna i nikt z tym nic nie robi. Może posłowie i reszta władzy mają czynsze po referencyjnych cenach i remonty mieszkania w ramach czynszu.

To tak jak z drogami w miastach, chcesz drogę obok chaty startuj do rady.

U mnie jest wspólnota i z tego co pamietam to administracja (zewnętrzna firma zarządzająca nieruchomościami) kosztuje 3600 zł miesięcznie na cały blok (50 mieszkań). Czyli średnio 72 zł, ale to już zależy od metrażu.

Apropos spoldzielni, wlasnie dostalem informacje, ze prowadza przeciwko mnie postepowanie ws. niedoplaty na 5,81 zł

Życie gangstera na krawędzi.

hehe
Ja tam przeczytałem, że będą wykonywać ustawowy obowiązek-kontrola wentylacji w mieszkaniach, w godzinach 12-14. Na pewno koleś ma cały etat i trudno, żeby po godzinach pracy robił
nadgodziny.

Swoją drogą niby teraz wszyscy płacą tyle samo za śmieci i gmina je wywozi, a wieczorem jak zawsze sznur samochodów domkiarzy do śmietnika. Nie mówiąc, ze dzikusy wyrzucają jakiegoś pokręcone rzeczy jak lodówki itd, pod drzewa 10m od śmietnikai tego już firma wyworząca śmieci nie chwyta. Ja nie wiem co ludzie mają w głowach. U siebie po zmroku nie mogą kłaść worków przy drodze?

Przeciez to nie zginie, szybko żule wezma.

U mni jak byla kontrola "wentylacji" to wyrzucili filtr w pizdu ;D

hehe, moze Highlander ten sam dziadek u Ciebie robi za kominiarza - u mnie tez kazal we wszystkich kratkach powywalac filtry ;d

No i mam lekki dylemat, dostalem fajna prace gdzie mogę sie rozwijac, glownie jezykowo ale nie tylko, praca jest w Będzinie 70 km od Częstochowy.

nie wiem czy dojeżdżać czy pieprznąć wszystko i osiedlić sie tam , chociaż szkoda mi wszystkiego w czewie , bedzin to malutkie miasto , 4 x mniejsze od czwy a ceny nizsze a pracy trzy razy wiecej niż w moim rodzinnym miescie

szkoda znajomych itd ,zarabialbym tyle ze moglbym dojeżdżać i wynająć cos w czwie

ktoś z Będzina ?

Zadzwoń do wróżki z ezotv.

bedzin masakra
edit u gorolow mieszkac, juz lepiej sobie cos w katowicach wynajmij

Alda dawaj do 3city, weźmiemy worek krówek i pójdziemy na mąciak - Twój target tam się kręci h3h3.