TobiAlex napisał(a):
mrynar napisał(a):
AH albo zrob sobie (ewentualnie popros kogos w grze).
Ta, ceny takie, że głowa boli.
Sprzedawaj krysztaly, skrzydelka, miod czy co tam ci wpadnie przy wbijaniu pierwszy leveli. Te poczatki to czysta przyjemnosc, troche sie trzeba natrudzic, ale satysfakcja gwarantowana.
FFXI ma najfajniejszy start z wszystkich mmo w jakie gralem, bo nie jest tak ze wszystko dostajesz na tacy.
Jak przyszedles na pare tygodni to wiele nie zdzialasz, ale mozesz sie dobrze bawic robiac lowlevele na kilku jobach, pocraftowac troche, pokopac. Wszystko to jest dosc wymagajace, ale fajne.
Wiele bym dal, zeby zaczac grac w podobna gre, ale wiem ze to nierealne, bo gry sie robi coraz prostrze. Wszystko musi byc szybko i latwo. Ma sie podobac 5 mln, a nie 50 tys.