Jeżeli ktoś patrzy na grę jedynie pod kątem oprawy graficznej to owszem, FF11 w dzisiejszych czasach nie wypada najlepiej. Nawet śmiem twierdzić, że WoW jest ładniejszy.
Ale jeśli ktoś szuka rozrywki łatwej i przyjemniej. W dodatku jest casualem, to FF11 w obecnej formie jest stworzona dla takich graczy.

Ja szukam ale free triala zabrali :< ...

T.

Fun fun fun W dwa dni (dwa wieczory) zrobiłem 3 bronie +1 i załapałem 4 sztuki skirmish armor (plus mam 4 wingi które mogę wymienić na armory). Postęp szybszy niż Abyssea i Af3+2 bo myślę że w tydzień można wszystkich pożądnie ubrać, Dev już chyba ma prawie wszystkie sety .

Spytaj się deva czy będzie grać w ff14 i pozdrów od kamilusa

Wczoraj w pewnym momencie jak na coś czekaliśmy (może być że na mnie aż do nich dojdę) powiedział że w takich momentach dobrze że ma odpaloną XIV na drugim ekranie .

Drobna korekta Have.
Musisz zauważyć, że DD czy nawet support jakis item level musi posiadać, żeby być zaakceptowanym przez PUG.
No chyba, że idzie z nami

My czyścimy w 4 osoby, więc 2 leech spoty są, myślę że dowolny support na lvl 99 się nada bo nawet ze złym subem bez diaga (tajna bron Dev) i haste dawalem radę. Pisałem to w kontekscię jakby ktoś chciał wrócić to nie sądzę abyśmy fochy strzelali . Ale prawdą jest że 2-3 DD na poziomie SoA jest potrzebnych.

No i to jest uczciwie postawiona sprawa.
Jako Glizda, zgadzam się w całej rozciągłości.

ZAPRASZAMY DO FF 11

Po 4 wieczorach mam 5 broni +1 i 13 armorków z setów które mogę używać, ale zużyłem wingi na 4 części setu dla SAM który jakoś nie chciał wypadać . Widać jednak znaczny odpływ graczy (pewnie do XIV), co z jednej strony mnie nie dziwi widząc jak szybko można scapować to co się potrzebuje ze Skirmish i biorąc pod uwagę że na Delve to jednak potrzeba trochę więcej niż 3-4 osób.

A ja tylko tak napisze wylewajac zale - Dla mnie FFXI to totalne dno na dzien dzisiejszy, jedyne czego mi zal to strona towarzyska tej gry.

Nie chce mi sie tego rozwijac ale jesli placisz abonament za FFXI to zyjesz ciagle wspomnieniami z czasow kiedy ta gra na prawde nie miala sobie rownych, powrot do FFXI to bylo by najwieksze nieporozumienie, choc wiadomo kazdy ma swoje zdanie i w mojej opini jest sporo rozczarowania tym co sie z FF stalo. NIe nadaje sie ona nawet jako zabijacz czasu

Trochę się zgodzę, jakby nie logował się nikt z ludzi z którymi lubię grać to pewnie też bym nie logował się bo ten nowy content do mnie nie przemawia, ale cieszę się że szybko można się dostosować do poziomu SoA właśnie aby się trochę pobawić ze znajomymi. Bardzo słabe jest to że cały dotychczasowy content poszedł w pizdu poza itemami pod makro na JA. Nie ma sensu robić nic sprzed SoA bo po prostu nowe itemy biją stare na głowę. Kiedyś poszczególne itemy były pod coś, teraz są pod wszystko i w większości są podobne (porównajcie dwa sety skirmish armor dla magów boosty do statsów są prawie identyczne w danym slocie). Do robienia contentu jest mało - Reive które jest nudne, Shirmish który jest łatwy, Delve który wymaga trochę więcej osób wyczerpuje to co można teraz robić. Są jeszcze nowe misje i questy (nowe joby mają AF na poziomie chyba 109 lvl więc te questy nie są do wysolowania), oraz coalition assigments. Najbardziej jednak boli brak różnorodności tego co się farmuje bo raptem masz do wyboru Delve/ Skirmish bronie i armory...

We mnie przez ostatnie dni dojrzewa decyzja od rozstaniu się z FF11 na dobre.
Podzielam zdanie Toma. Znudziło mi się klepanie skał po 8h dziennie, żeby mieć szansę na drop capea.
Lub grindowanie bayld na KI do WKR, żeby mieć szansę na drop gearu, który i tak nie dropi.
PUGi na Delve są tak cienkie, że przestałem chodzić.
JP robią to w swoim gronie nie dopuszczając nikogo z zewnątrz.

Oczywiście jeszcze wiele jest w tej chwili do zrobienia poza SOA, ale z każdym logowaniem coraz bardziej mi się nie chce.
Szczególnie jak się spędza 2h na farmieniu 2 KI pod Carabosse, bo na LSie pustki A nie jestem typem człowieka, który ma cierpliwość do shoutowania.
Kolejnym argumentem jest premiera FF14.
Gra nowa, ze świeżymi pomysłami.
Do tego za cenę 75zł mam dwa miesiące rozrywki, gdzie w FF11 za tą kwotę mogę przedłużyć subskrypcję jedynie o 30dni.
Trochę to smutne, że marketing SE jeszcze nie zareagował na ten fakt, bo gdyby drastycznie spadła cena abonamentu, to z czystego sentymentu przedłużał bym subskrypcję choćby na wypadek maintnance w FF14.

Godzina 7:20, na LSie pustki. Zawsze ktoś był.
W mieście shouty jedynie JP

Serwer pustoszeje.
Wczoraj o tej godzinie było 1467 osób, w tej chwili jest 846.

Ja bym chciał spróbować zrobić Delve naszym LSem tylko, moim zdaniem, abo miało to szanse musialoby byc minimum 6 osob a optimum to kolo 9 (nie mówie broń boże o biciu bossów), a na razie jak jest 5 to jest bogato . Ja standardowo dąże do tego aby się logować tak ze 3 razy na tydzień, w tym tygodniu ze względu na dobrą passę w Skirmish zaszalałem i byłem online od niedzieli do środy. Wydaje mi się że sukces (oby nie chwilowy) XIV na tyle skupił uwagę SE że kompletnie zapomniało aby zerknąć co się dzieje z XI. Z drugiej strony wrzesień i październik jakoś zawsze były gorsze jeśli chodzi o ludzi w XI jak pamiętam ostatnie lata. Choć Saku miał wrócić we wrześniu z tego co pamiętam (nie tego roku;)).

Ffxi umiera 179 osób online na Baha.

o lol biedne :/

wow. Pewnie pozostaną tylko JP fanatycy serii.
RIP FFXI

Do północy kiedy się wylogowałem podniosło się do 550 mniej więcej (napływ NA), przez chwilę będę jeszcze wpadał i zerkał co się dzieje bo wreszcie dzięki małej populacji mogę porobić trochę solo reive na SCH. Dev na chwilę wpadł ale jak zobaczył że jesteśmy tylko we 2 to wylogował się bo w sumie do wszystkiego i tak minumum 3 trzeba a jemu już z reive nic nie jest potrzebne (na pewno nie capy i baydl).

Dev gra z nami w 14

Dev to potrafi grać na raz w XI XIV i CoD

"So fucking what?!"

Kurde zrobiłem DRG30 z nudów, ale nie ma nawet jak iść do Abby, bo pusto. 8 osób...