Piszpan napisał(a):
Oyci3C napisał(a):
Ale kogo to interesuje - liczy sie produkt i efekt koncowy.
true. albo z was nerdy spuszczajace sie nad jakie to poe jest zajebiste za tak male pieniadze albo trzezwo myslacy ze blizzard wydal 100 zarobil powiedzmy miliard majstersztyk i brawa dla nich za te cale ah jako maszynka do robienia kasy. niestety ale gier juz sie nie tworzy bez kasy dla grania tylko z kasa i dla kasy. blizard ma ta przewage ze ma fanow starych serii. to samo np. z filmami moze byc najgorsze gowno z najgorszymi ocenami a i tak kazdy sam bedzie chcial obejrzec nowego riddicka batmana czy obcego. takze mozna na blizard klnac ale nie mozna im odmowic ze osiagneli zajebisty wynik finansowy ktory np. poe mimo ociekania superextrazajebistoscia nigdy w zyciu nie osiagnie. poe tworza moze wizjonerzy ale brakuje im podejscia ekonomicznego , z kolei pojscie bardziej w kierunku zyskow pewnie zmiejszy zajebistosc itd. takze ciezko jest zrobic gre ktora beda chwalic wszyscy i ktora zarobi miliony.
Glupoty gadasz. Problem polega nie na tym, ze dana gra moze zarobic miliony, tylko ze moze zarobic WIECEJ milionow jesli wprowadzi sie rozwiazania X, Y, Z. To jest po prostu zwyczajna chciwosc, na ktorej cierpia gracze szukajacy w grze czegos wiecej niz bezmozgiej papki, w ktora bawic sie mozna w takim samym stopniu malpka koko, 7 letnie dziecko albo 40 letni gracz.
Posta embe nawet nie skomentuje, roflmao...