No to mam ale Bety jako takiej jeszcze nie ma.

W sensie, ze perki w bf sa kiepskie, czy w ogole perki to zuo?

Tyle, że perki w BF to nie to samo co perki w CoD (jeśli dobrze pamiętam CoDa bo skończyłem przygodę z tą serią na MW2). W CoD robiły on z Ciebie one-man-army. Tutaj to w zasadzie delikatne wspomagacze dla gracza lub grupy typu szybszy bieg, lepszy pancerz. W dodatku części i tak się nie uzyska bez gry zespołowej wiec może sprawi to, że ludzie chętniej będą grali zespołowo właśnie co tylko wyjdzie na plus.


Czas pokaże. Nawet jeśli jest to disco-polo gier wojennych AAA to jeśli zapewni mi to radość z gry na 1-2 dziennie (bo więcej i tak nie jestem w stanie grać) i nie znudzi mnie po tygodniu to super

one-man army to robia z ciebie _ewentualnie_ killstreaki.

Dla mnie perki to zuo. Rozumiem jeśli ktoś uzna to za "urozmaicenie". ja nie lubie losowości.

Gadalem swego czasu z ludzmi, którzy graja tylko w serie BF "i ch...", maja dostep do alphy. To mowia, ze BF jest tak popularny, ze gra w to taka masa debili, ze się grac odechciewa, o grze zespołowej trudno mowic itp. Gra w to masa osob nie majaca za bardzo styczności z fpsami i młodsi gracze. itp. itd. to nie moja opinia, a ludzi tez starszych ode mnie.

Dlatego nie spodziewałbym się cudow odnośnie gry zespołowej. Można liczyc, ze znajdzie się jakiś dobry serwer, gdzie ktoś będzie pilnowal porządku. Będzie ciężko przy tej popularności. W BF może to być akurat drazniace, bo tam teamplay może dużo zdzialac. W takim CoD to się nie rzuca w oczy az tak, bo jest się one-man-army wlasnie. Nie trzeba liczyc na wspoltowarzyszy, w bf niby tez nie, ale da się.

Nie mowie, ze gry typu AA4, RO2, NS2, Arma3 są lepsze pod tym względem, bo trudno to porownac, gdy one nie maja tak dużej popularności. Ale ten problem nie wydaje się tam mocno wystepowac. A większość grających tam ludzie zdaje się być ogarnieta.

Ano właśnie oto mi chodziło. Zapomniałem już, że to za killstreaki się dostawało. I tak wiem, że to _ewentualnie_, ale IMHO dawało większą przewagę niż perki w BF. Nie mówię, że jedno i drugie to super sprawa, ale z dwoja złego wolę rozwiązanie z BF.

@high: ja swojego czasu długo grałem w CSa i nie przeszkadza mi obecnie partyjka w BF. Chyba po prostu traktuję te gry zupełnie inaczej i innych rzeczy oczekuję

no killstreakow to ja tez nie lubie. Aczkolwiek da sie z tym zyc i mozna sie nauczyc ich unikac.

High - tu nie chodzi o urozmaicenie, tylko o mozliwosc dostosowanie postaci do swojego stylu gry. A jak wyjebiesz headshota, to gosc schodzi bez wzgledu na to jakie ma perki.

Ja tam w tym nie widze "stylu gry", tak sa lepsze niż w CoD (bo w CoD to porażka totalna i zlo w najczystszej postaci, last stand, martyr), ale i tak MI nie odpowiadają. Według mnie. Dla mnie to zbędne pierdoly.

Generalnie drazni mnie, ze BF poszedł trochę w strone CoDa. Yuurei - dobrze napisales, tez traktuje te gry osobno, bo chce by były rozne, a podobieństwa wlasnie mnie draznia

Zreszta i tak wole w małej skali typu 5vs5 niż wielu graczy.

High pograłem ostatnio w CS:GO i mimo, że leszczyłem straszliwie to jak by z domysłu traktowałem grę jako rywalizację. Więc każdy błąd, przegrana to było rzucanie kurwami (w samego siebie oczywiście). W przypadku BF wiem, że tam wchodzę po prostu się odmóżdżyć. Znajduję serwer gdzie jest 1000 ticketów i wiem, że przez godzinę mogę się pobawić nie stresując się zbytnio w fajnej oprawie audio-wizualnej.

Chodzi mi wyłącznie frajdę, odstresowanie a nawet odmóżdżenie. Nie mam zamiaru dorabiać do tego ideologii

bo szczelac to trza umić a nie się denerwować ;]
no ale jak to ktoś napisał, ja to gram praktycznie w same tego typu gry i nie mam z tym za bardzo problemu by mieć fun, w jakiejkolwiek pozycji.

CS dla mnie z kolei dla mnie jest lekko za drętwy, ale ogolnie dobry. Ale brakuej mi standardowego silnika Q ;]

Lightweight, dexterity itd. to sa perki ktore wlasnie ladnie wspomagaja styl gry.
Takich rzeczy jak Last stand itd, nie ma w BO2, wiec masz stare dane.
w skrocie widze, ze perki sa zle, bo ich ty ich nie lubisz.

Nie, w CoD perki i killstreaki to czysty idiotyzm na usługach noobow, by tez mogli cos zabic. Ultralosowosc. Killstreaki to w ogole no skill.

W BF na szczęście nie przybralo to az takiej formy.

/rence

Dla mnie BF ma oddawać w miarę realnie (na przyzwoitym poziomie) pole bitwy bo w końcu tak się ta gra kurwa jego mać nazywa... Jebie mnie e-sport czy inne chuje muje dzikie węże. To ma być dobra gra i tyle. Pierdolenie o losowości, chujowo perków jest tak żałosne, że szkoda to w ogóle komentować...

W Bfie jak ktoś chce to może sobie pobiegać wyłączając całkowicie mózg i się wkurwiać na to, że go biją i ma mało fragów/pkt. Jednak w tej grze jak i w każdej innej jest jakiś learning curve i jest coś takiego jak skill(jak zwał tak zwał). Grając we 3 z kumplami jesteśmy w stanie popchnąć team zajebiście do przodu a czasami nawet wygrać grę bo gramy właśnie zespołowo - czy to latamy czy jeździmy czy po prostu zabijamy innych playerów. Pracuje z kumplem, który gra praktycznie tylko infrantry only i on mnie rozpierdala jak chce ale to były mistrz polski w bfie na rushu (i nie tylko) więc to fart czy koleś ma skilla?

Szczelać umiałem dawno temu. No ale to były czasy gdy grałem dużo, mieliśmy w miarę regularne treningi i gry w ESLu (gdzie i tak młodzież łoiła nas jak chciała). Teraz wystarczy mi jak pogram godzinę czy dwie i mam frajdę.

no ale to przeciez nic nowego. jak ktos chce grac na bardziej "powaznie" szuka jakichs mixow/premade'ow jakkolwiek to zwal, sam gralem w takim community w BF2 i zaloze sie ze w BFBC2 i BF3 to samo bylo i w BF4 bedzie to samo. nie mowiac o tym, ze to samo mozna zaaplikowac do niemal kazdej gry w ktorej potrzebna jest gra zespolowa

nie widze nic zlego w zapowiadanym BF4, fakt faktem nie trawie unlockow i customizable crapu ale to sie ciagnie od BF2 i dla wielu osob wydluza to gre wiec jest w tym jakis plusik.

E, community "esportowe" w nowych bf praktycznie nie istnieje. I nie nie dziwie się stanu rzeczy. Ale jednak sa gry, w których można pograc normalnie na pub. Ogolnie to po BF3 odpaliłem sobie bF2 i lepiej się gralo. Ale pewnie to dlatego, ze ludzie się "wyklarowali"

Na pewno BF by "sobie poszczelac" to lepsza gra niż CoD. Nowemu BF nie zarzucam nic, jedynie zarzucam ludziom twierdzącym, ze to rewolucja. Sama gra jak na obecne czasy jest dobra, ale chyba zwyczajnie nie spelnia moich oczekiwan. Nie licząc chujostw od EA, czy battleloga.

A unlockow nie lubie, nigdzie.

Z gier niby AAA to w sumie najlepsze wyszlo CSGO, ale i tak wole 1.6.

nie mowie o community esportowym tylko inhouse'ach czy jakkolwiek to tam zwal.
turnieje czy inne sposoby grania competitive tez sa, to ze tobie i prosikom sie nie podoba gra/scena/cokolwiek to inna sprawa. szwagier bardzo mocno sie w to krecil i co tydzien w jakims turnieju malym bral udzial na esl afair, jak komus sie gra podoba i ma ekipe to sie takie cos znajdzie, choc afair bf nigdy nie byl seria esportowa, zawsze byl w tyle z tego co pamietam CS, CoD, MoHAA, no ale to raczej ze wzgledu na troche inny uklad, bf raczej propagowal gre 16v16 32v32 i "duze" pole bitwy. od bfbc2 sa nowe tryby skupiajace sie raczej na squad vs squad.

co do tego grania w bf2 lepiej niz bf3 to wzdycham na takie cos, bf2 byl bardzo solidna gra wprowadzajaca wiele nowosci wzgledem poprzednich bfow, ale mial tez sporo problemow, najbardziej wlasnie hit detection mnie wkurwial, ktory podobno zostal poprawiony w ostatnim patchu, no ale graj sobie w co tam podoba.

moim zdaniem seria calkiem niezle przeszla ewolucje z BF2 -> BFBC2, na poczatku draznily uproszczenia i wyciete rzeczy (no prone) ale juz widac wrocili na wlasciwy tor. moglo byc duzo gorzej

Arturnik nie dyskutuj z pro skillzorem highem bo cię sfraguje chłopak jeszcze .

Nie nie chodzi mi o prosikow, sam nim nie jestem. Sam gralem glownie w pietruszkowych ligach 4fun. Chodzilo mi o caly ten aspekt w bf3 nie widziałem mixow ani nic, poza może ESL Versus. Ale nie interesowałem się dużo. Bo dla mnie tego było trzeba ze swieca szukac no i brak wsparcia mnie draznil. Poza tym brak ekipy i brak checi szukania nowej przy malej ilości czasu. I tak nie uważam, ze bf był kiedykolwiek bardzo esportowy, chodzi o gre trochę bardziej zorganizowana. Co nie znaczy, ze gra jest zla.

Ogolnie to pod tym względem bf4 powinien być lepszy, bo będzie spectator. Jakby dali jeszcze battlerecordera i jakiś ready-up system to w zasadzie by wystarczylo.

ta hit detection w bf2 był w pewnym momencie dramat. W bf3 z kolei jest client side hit detection, bf2 miał server side.

zabol - już dawno nie hejtuje BFa, po prostu rozmawiam.