Nie widzę nic złego w rywalizacji ale FF ta gra, polega głównie na kooperacji i współpracy-z tego w niej czerpie się głównie korzyści i radość z rozgrywki. Jeżeli ktoś chce, to zawsze może porostu grać w jakieś single player, gdzie trzeba rozwalić jak najwięcej na czas czy zrobić coś innego. Mnie po prostu imponują ludzie interaktywni, a nie ci biegający z przywieszoną tabliczką ze swoimi wymaxowanymi statystykami.
Polacy jednak (do których sam w końcu się zaliczam) często nie potrafią współpracować, natomiast w genach mają wpisane: zazdrość, konieczność bycia lepszym od innych, jeżeli nie ja, a ktoś jest lepszy, to jest zły, niedobry, podejrzany. Minie jeszcze sporo czasu nim ludzie nauczą się, że w grupie i współpracy siła, a wyścig szczurów tylko pozornie daje korzyści. Pozatym jak Cię widzą, tak Cię piszą..
Ja mam postać starą wymaxowaną w 2 jobach ale inne mam nieruszone i nimi też mogę zaczynać od początku-nie mając jednocześnie konieczności kasowania postaci. Przekrzykiwanie się, który serwer jest lepszy i udowadnianie, że potrzebne są dwa jest dla mnie co najmniej dziwne, ponieważ ani to Wasze serwery ani nie mają dla Was żadnej wartości, itp. Kompletnie nie ma to znaczenia, czy bylibyśmy wszyscy na jednym w kupie czy po 10 osób byłoby na oddzielnych, fakt jedynie i morał z tego taki, że w grze się panowie i panie z Sar i Moo nie spotkamy, a chyba o to by poniekąd chodziło prawda..?
Logiczne też jest, że lepiej mieć większą możliwość wyboru w LS, niż czekać aż ktoś się pojawi i zechce lub nie porobić coś w party wspólnie. Cały czas zaznaczam, że piszę głównie do ludzi lubiących interreakcję, a nie tych siedzących całymi dniami w gdzieś w kąciku i craftujących godzinami, żeby nabić kolejny lvl, niereagujących na cokolwiek dziejącego się wokół.
A generalnie to znam Was w większości i tą większość bardzo miło wspominam z gry. Ciekawe jednak, czy niektórzy z Was tak jak piszecie na forum, potrafilibyście się zachowywać i odnosić do innych ludzi w realnym świecie i co by o Was wtedy pomyślano. Nad tym się zastanówcie i miejcie po prostu odrobinę szacunu do innych.
Tczewiak, Tobie proponuję to jako pierwszemu. Zaimałeś Kononowiczowi sweter i wielce teraz gwiazdorzysz