W 2-3 dni.
W ff11 zmaxowanie bonecraftu zajęło mi tydzień
Cookingu 2 tygodnie

W XI w pierwszym miesiacu gry szybciej bys sie zesral niz zrobil chociaz 50 lvl w dowolnym crafcie. Pozniej niektore crafty rzeczywiscie sie dalo szybko wymaksowac przy odpowiedniej ilosci kasy i wczesniej zbierajac matsy. W goldsmithingu byly takie levele, ze nawet majac kupe kasy nie dalo sie ich szybko zrobic bo nie bylo matsow na rynku.

Huck my to sobie mozemy juz tylko usiasc na laweczce w Parku Oliwskim i powspominac czasy kiedy gry byly trudne i wymagajace.

Levequesty z Linen (lvl 30-35-40) na levelowanie są najlepsze. Do 30 też można, ale z diremite lepiej sprzedawać undyed, i inne produkty jakie wytworzysz z tego dobra niż oddawać do levequestów.

W FFXIV craft jest jeszcze w miarę wymagający, bo masz HQ, w WoW craft to dopiero kpina ;P
Już nie wspomnę, że niektóre z nich można wymaksować w dzień.

Back on topic, po 3 tygodniach tytanowej ściany z randomami i innymi mooglowymi grupami, wreszcie jest

Grats Rha.
Czy to oznacza ze teraz juz mozesz odczepic cewnik?

Grats zią !

Latency fix ? XD

Grats ;D

My z Deshem dopiero w poniedzialek niestety

CG! Zajebiscie wygląda ten AFowy hełm.

Rha, co ty masz na ty SSie miedzy nogami? :O

Mistrz drugiego planu

To nie jest AF tylko Darklight set.

No tak się spodziewałem, że sieknę jakiegoś babolca

Cactuar cutting jest zawsze mistrzem drugiego planu

Latency dalej tak tragiczne jak było, zebrała się ekipa z takimi lagami w godzinach szczytu jak u mnie i poszliśmy około północy
Cewnik zostaje póki nie dobije do 5m

A potem co? Lans pod Bankiem w Brit?

anyway, gratz.

Potem kolejna broń i kolejna, tak do znudzenia w oczekiwaniu na dodatek

Macie racje, czuję się oświecony. Właściwie to nie ma sensu grać wcale, najlepiej FFXIV traktować jako bardzo ładny chatroom!

Współczuję ludziom, dla których fun kończy się na dobiciu maxlvl. Serio...

Ależ czemu tu współczuć?
Każdy lubi co innego i bawi się inaczej.
Więc po prostu się bawmy jak lubimy (nie przeszkadzając i nie psując przy tym zabawy innym oczywiście).

a co tam, pochwale sie
ding weaver 50



AF przemalowany

Uparłem się na zrobienie achievementowego młotka dla armorsmitha i przeżyłem wielkie rozczarowanie. Ładnie wygląda na plecach, ale jak się nim coś crafci to wyjmuje zwykłe nq kowadło (+ robi się mały) Mogliby się bardziej postarać :/