mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47868 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329 ... 2394  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 16:42 
Cytuj  
tylko anarcha, open pvp i full loot.


_________________
.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 17:23 
Cytuj  
i zeby w real bylo mozna celowac myszka ;)

******

Posty: 3429
Dołączył(a): 25.10.2010
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 17:58 
Cytuj  
Junkier napisał(a):
to Ty w końcu jesteś za całkowitym demontażem państwa, czy idziesz na zgniły lewacki kompromis?


W idealnym świecie, byłbym za kompletnym demontażem państwa, ale niestety nie zdemontuje sąsiednich państw, więc jestem za państwem minimalnym. Z minimalnych haraczy, utrzymane były by wojsko, policja, sądy, i minimalne ciała legislatywne i dyplomatyczne.


_________________
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 17:59 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
i zeby w real bylo mozna celowac myszka ;)

padem :roll:

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 18:01 
Cytuj  
Havok napisał(a):
Wrzuć na luz. Handel między krajami był możliwy wcześniej, ale EU znacznie go ułatwia. Z punktu widzenia handlu EU to przede wszystkim unia ekonomiczna i monetarna. Nie trzeba być prounijnym, żeby wiedzieć, ze jest to zjawisko rzadko występujące na świecie.


w ciągu ostatnich kilku lat znacznie ułatwiono handel z HongKongiem. Zlecam przesyłkę DHL - a oni nie tylko robią odprawę celną (jak jest potrzebna), ale jeszcze naliczają należne cło, VAT i dostarczają przesyłkę pod moje drzwi w 2-3dni od daty wysłania. Jeszcze kilka lat temu taka paleta podróżowałaby miesiąc.
Bez Uni. Bez dyrektyw. Bez ustaw. Bez setek tysiecy euro by te ustawy weszły w życie. Z moich podatków.

Havok napisał(a):
Mark24 napisał(a):
i zeby w real bylo mozna celowac myszka ;)

padem :roll:


ja nie narzekam, że strzelanie z real AK47 jest dużo mniej precyzyjne i wolniejsze niż celowanie myszką, w związku z czym jest dla lamerów. Prawda?


Ostatnio edytowano 11 paź 2013, 18:03 przez Mark24, łącznie edytowano 2 razy
******

Posty: 3429
Dołączył(a): 25.10.2010
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 18:02 
Cytuj  
E tam, Oculust Rift.


_________________
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 11 paź 2013, 18:50 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
w ciągu ostatnich kilku lat znacznie ułatwiono handel z HongKongiem. Zlecam przesyłkę DHL - a oni nie tylko robią odprawę celną (jak jest potrzebna), ale jeszcze naliczają należne cło, VAT i dostarczają przesyłkę pod moje drzwi w 2-3dni od daty wysłania. Jeszcze kilka lat temu taka paleta podróżowałaby miesiąc.
Bez Uni. Bez dyrektyw. Bez ustaw. Bez setek tysiecy euro by te ustawy weszły w życie. Z moich podatków.

Ciężko się z tobą gada, zwłaszcza jak się na coś uweźmiesz a nie masz wiedzy w temacie. Akurat na rynku wewnętrzny UE cła nie ma. Poczytaj najpierw o czym pisałem w poprzednim poście. A fakt, że była kolonia brytyjska ma ułatwienia w handlu z GB jest faktycznie czymś dziwnym i niespotykanym. Fakt, że obecnie towary przemieszczają się szybciej niż kilka lat temu też jest czymś niezwykłym.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 09:30 
Cytuj  
Havok - czy ja gdzieś w ogóle napisałem cokolwiek o cle w EU? Aktualnie to nawet elektronika z US nie podlega cleniu. Tylko co z tego, jak przy wjeździe do EU płacisz 20+% VAT.
Nie wiem czy HongKong ma jakieś ułatwienia w handlu - bo identyczna droga jest z paczkami wysyłanymi prosto z Chin.
Na niczym się nie uwziąłem, tylko że ja osobiście mimo, ze handluję z całym światem jakoś nie widzę tego "dobra" które wniosła UE. Owszem jeszcze 15 lat temu sprowadzenie czegokolwiek z krajów azjatyckich do europy trwało miesiącami. Teraz są to dni. Procedury uproszczono, transport poprawiono, wszystko załatwisz przez telefon, jeżeli wybierzesz by np. DHL cię reprezentował i załatwiał za ciebie całokształt procedur to w sumie nic ciebie nie interesuje.
Jedyna różnica, że w sprowadzając coś spoza EU musisz zapłacić VAT.
I takie uproszczenie/ułatwienie importu/exportu nastąpiło bez żadnych dyrektyw/ustaw/ustaleń/posiedzień darmozjadów w Brukseli.
Więc nie bardzo mnie przekonuje, pisanie kretyna torblednama, że najwiekszą zasługą EU jest obniżka taryf międzynarodowych rozmów telefonicznych i ułatwienia w handlu wewnątrzunijnym. To takie powtarzanie medialnej papki dla prostaków.
Międzynarodowe taryfy telekomunikacyjne w ostatnim dziesięcioleciu wręcz poszybowały w dół, nie tylko w EU, ale na całym świecie. Podobnie z handlem międzynarodowym - jesteśmy świadkami globalizacji i żadna w tym zasługa EU.

***
Avatar użytkownika

Posty: 18803
Dołączył(a): 26.09.2005
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 09:41 
Cytuj  
dokładnie, nawet poszedłbym dalej i stwierdził że unia ogranicza wolny rynek ponieważ zamyka nam dostęp do tanich wielu towarów z zagranicy lub ogranicza handel z wieloma krajami, podział na lepszych i gorszych tez am miejsce, a polityka takich krajów jak francja czy niemcy wpływa na resztę członków negatywnie.

tym czasem jesteśmy jak się okazuje potęgą autostradową
http://www.tvn24.pl/wkrotce-bedziemy-mi ... 308,s.html


_________________
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 10:10 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
i zeby w real bylo mozna celowac myszka ;)

Za to mozna celowac do myszki.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 11:18 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
ja nie narzekam, że strzelanie z real AK47 jest dużo mniej precyzyjne i wolniejsze niż celowanie myszką, w związku z czym jest dla lamerów. Prawda?

podlacz se ak47 do konsoli i rozpierdol tv.


_________________
.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 13:49 
Cytuj  
taki noskill jak ty ktory nie potrafi ogarnac nic poza myszka pewnie by nie trafil :D

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 14:02 
Cytuj  
ja gram penixem z motion sensorem i przebijam nim tv.


_________________
.

******

Posty: 3429
Dołączył(a): 25.10.2010
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 21:08 
Cytuj  
http://nowaprawicapoznan.pl/przymusowa- ... mozgu.html

Cytuj:
Rozpoczął się rok akademicki. Państwowe uczelnie po raz kolejny serwują studentom dawkę jedynie słusznej doktryny ekonomiczno-społecznej. Niedawno na wykładzie z przedmiotu ”Architektura Miejsc Pracy” na Politechnice Poznańskiej pan profesor wykładał teorię projektowania obiektów industrialnych. Przy tej okazji nie omieszkał przedstawić nam – studentom brutalnej historii ludzkości, a szczególnie prymitywnego XIX wieku, w którym ludzie wedle jego słów „nie wiedzieli jak się obcina paznokcie”…

Ciekawe skąd profesor czerpał inspirację do takich twierdzeń, bo na pewno nie z historii najbardziej rozwojowego przecież wieku w dziejach ludzkości. Słowom wykładowcy towarzyszyły wyświetlane na ekranie obrazy pracujących (o zgrozo!) dzieci, umorusanych węglem i sadzą, a do tego zapewne przepracowanych, wyzyskanych i niedożywionych. Komentarz prowadzącego tę indoktrynację był następujący: ”w XIX wieku działy się takie oto skandale”. Postępowe audytorium młodych i wykształconych słuchało w największym skupieniu. Na sali cisza jak makiem zasiał. Mózgi studentów zostały szeroko otwarte na wtłaczanie propagandy.

Cel tego wątku wykładu był prosty. Przekonać studentów do tego, że praca dzieci jest barbarzyństwem, wyzyskiem i okrucieństwem ze strony dorosłych (zapewne krwiożerczych kapitalistów). Główny nurt polskich naukowców, będących na usługach obecnego reżimu propaguje system społeczny, w którym państwo decyduje o wieku zdolności podjęcia pracy zarobkowej. Przy czym im później człowiek podejmie pracę, tym lepiej. Najpierw musi przecież zostać dobrze wykształcony, uświadomiony o swojej zawodowej roli społecznej… Otóż idąc tym tropem, państwo będzie stopniowo opóźniało czas osiągnięcia niezależności finansowej przez obywateli. Nie tylko poprzez wiek obowiązku szkolnego, ale również przez tworzenie faszystowskich regulacji zawodowych, z którymi młodzież będzie musiała się uporać zanim podejmie pracę. Nikogo nie zdziwiłoby, gdyby politycy zakazali podejmowania pracy fizycznej przez osoby poniżej 21 roku życia. Przecież organizm do tego wieku jeszcze się rozwija, więc niebezpiecznie jest go obciążać… Być może doczekamy czasów, w których zawód robotnika budowlanego będzie wymagał 5-letnich studiów z machania łopatą. Obecna klasa polityczna jest w stanie zrealizować każdy pomysł, jeśli tylko przysporzy to kolejnych godziwie opłacanych etatów dla urzędników państwowych. Oczywiście wszystko za pieniądze podatników. Obym mylił się w tych fatalnych przewidywaniach.

W całej tej szopce wcale nie chodzi o dobro dzieci. Wcale nie chodzi o wykształcenie dobrze wykwalifikowanej kadry. Nie chodzi nawet o zapewnienie uczniom/studentom dobrej edukacji na wysokim poziomie. Spójrzmy prawdzie w oczy: celem jest wstrzymanie jak najdłużej młodych przed wejściem na rynek pracy. Cwaniacy etatystyczni utworzyli klikę sprawującą kontrolę nad dostępem do zawodów. Istnieje państwowa machina która hamuje naturalny proces wchodzenia młodych i dynamicznych w konkurencję z dojrzałymi i doświadczonymi. Wykształceni i utytułowani zawodowcy bronią swojej niezachwianej pozycji na rynku pracy. Nic w tym dziwnego, skoro koryto jest wspólne, a oni sami musieli przez całe edukacyjne bagno przechodzić żeby się do tegoż koryta dorwać. Po co mieliby zatem ułatwiać życie swoim następcom? Tymczasem w normalnym kraju o zdrowym systemie ekonomicznym człowiek indywidualnie decyduje o tym kiedy chce podjąć dowolną działalność gospodarczą. Ewentualnie decydują o tym rodzice niepełnoletniego dziecka. Nie byłoby nic szkodliwego w zatrudnianiu dzieci i młodzieży za zgodą rodziców. Gospodarka zyskałaby większy dochód narodowy, powstałyby nowe miejsca pracy. Przecież żaden przedsiębiorca nie zatrudniłby dziecka do ciężkich robót fizycznych, z prostego powodu braku zdolności do zrealizowania zadania. Postępowcy krzyknęliby zapewne, że praca jest niebezpieczna i szkodliwa dla młodego człowieka. Można ich wtedy zapytać czy praktykowane obecnie ładowanie ogromu wiedzy do młodego umysłu jest zdrowe dla jego rozwoju psychicznego?

Profesor Marian Mazur – wybitny cybernetyk, wielokrotnie podkreślał w swoich licznych publikacjach, że możliwości ludzkiego mózgu można określić parametrycznie i tak jak komputer ma określoną pojemność pamięciową, tak samo ma ją ludzki mózg. Dowodził również, że najlepszym okresem na przyswajanie wiedzy dla człowieka jest okres dzieciństwa. Warto zatem byłoby wykorzystać młode lata do nauki zawodu i przyswojenia nie tyle wiedzy co umiejętności praktycznych. Poznanie empiryczne ma tutaj zdecydowaną przewagę nad nauką wiedzy teoretycznej. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją w której państwo narzuca obowiązek odbycia edukacji w szkole podstawowej i gimnazjalnej zanim podejmie się jakąkolwiek decyzję o rozpoczęciu drogi zawodowej. Uczniowie są przetrzymywani w klasach, w pozycji siedzącej, są biernymi słuchaczami. Za mało rozwijania umiejętności motorycznych, mało interakcji międzyludzkich w zakresie podejmowania decyzji. Wszystko to sprawia, że młody człowiek w czasie procesu kształcenia odcięty jest od rzeczywistości gospodarczej i podejmując pierwszą pracę przeżywa zderzenie z realiami życia. System w którym człowiek tak późno wchodzi na rynek pracy musi prędzej czy później upaść.

Jedynymi drogami uzdrowienia tych patologii są całkowita prywatyzacja szkolnictwa oraz deregulacja zawodowa. Uczelnie oraz szkoły zmieniłyby wtedy radykalnie program swojego kształcenia, dostosowując go do wymogów gospodarki realnej. Powstawałyby prywatne, szybkie szkolenia zawodowe, głównie zaoczne, które przekazywałyby jedynie wiedzę potrzebną do uprawiania zawodu, bez chorego przekazu ideologicznego. Nie może być tak, że żywotna część Narodu marnuje najważniejsze lata swego życia na naukę bezwartościowej wiedzy służącej wychowaniu obywatela idealnego do zmanipulowania. Obecne państwowe szkoły i uczelnie produkują konformistów, pokornie przyjmujących wykładnię życia jaką dyktuje im władza oraz służalcze media. Należy umożliwić ludziom uczciwe zarabianie pieniędzy, żeby zapobiec powstawaniu przestępczości. Idee leseferyzmu są tutaj jak najbardziej aktualne pomimo upływu czasu od ich powstania. Laissez faire! Laissez passer! Pozwólcie czynić, pozwólcie przechodzić! Ten apel powinien być powtarzany jak katarynka obecnym decydentom. Dopóki nie uwolnimy rynku zawodów i rynku pracy, dopóty gospodarka nasza cierpieć będzie na brak wykwalifikowanej kadry. Bo czy można dobrze wytrenować konia do skoków rzucając mu kłody pod nogi?


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 12 paź 2013, 21:16 
Cytuj  
Studia o ile nie idziesz na medycyne to gówno .

Na medycynie chociaż jest praktyka , reszta kierunków to pchanie teorii i kreowanie debili , co pewnie jest też na rękę .

Patologia studiów już się sama rozwiązuje bo niż demograficzny sprawił ze nawet dziś składasz papiery na UJ i się dostajesz z palcem w dupie bo dotacje z ministerstwa .

Ale można by pomóc zdechnąć scierwom typu kulturoznastwo szybciej - chcesz iść na studia to niech zakład pracy / firma ci je opłaci , a potem zatrudnienie i zwracanie kosztów nauki z nawiązką , czyli klauzula lojalności na 10 lat minimum


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 13 paź 2013, 07:26 
Cytuj  
Nefastus napisał(a):
http://nowaprawicapoznan.pl/przymusowa-edukacja-panstwowe-studia-czyli-rzadowe-pranie-mozgu.html

Cytuj:

Jedynymi drogami uzdrowienia tych patologii są całkowita prywatyzacja szkolnictwa oraz deregulacja zawodowa. Uczelnie oraz szkoły zmieniłyby wtedy radykalnie program swojego kształcenia, dostosowując go do wymogów gospodarki realnej. Powstawałyby prywatne, szybkie szkolenia zawodowe, głównie zaoczne, które przekazywałyby jedynie wiedzę potrzebną do uprawiania zawodu, bez chorego przekazu ideologicznego. Nie może być tak, że żywotna część Narodu marnuje najważniejsze lata swego życia na naukę bezwartościowej wiedzy służącej wychowaniu obywatela idealnego do zmanipulowania. Obecne państwowe szkoły i uczelnie produkują konformistów, pokornie przyjmujących wykładnię życia jaką dyktuje im władza oraz służalcze media. Należy umożliwić ludziom uczciwe zarabianie pieniędzy, żeby zapobiec powstawaniu przestępczości. Idee leseferyzmu są tutaj jak najbardziej aktualne pomimo upływu czasu od ich powstania. Laissez faire! Laissez passer! Pozwólcie czynić, pozwólcie przechodzić! Ten apel powinien być powtarzany jak katarynka obecnym decydentom. Dopóki nie uwolnimy rynku zawodów i rynku pracy, dopóty gospodarka nasza cierpieć będzie na brak wykwalifikowanej kadry. Bo czy można dobrze wytrenować konia do skoków rzucając mu kłody pod nogi?



Na zachodzie jest imho zdrowsza sytuacja. W Polsce gwarantem sukcesu wpajane młodemu od dziecka ma być zdobyty przez lata papier. A najlepiej kilka tych papierów, lub masowe doktoryzowanie się, bo obecnie doszliśmy do stanu, w którym kasjerka w Tesco ma magistra.

Aldatha - imho trzeba zmienić przyzwyczajenia i myslenie. Najpierw rozwijać w dziecku zainteresowania, przekazać mu podstawowe prawa rządzące światem i popchnąć go w odpowiednim kierunku. Dziecko/młodzieniec wybierając studia powinno już widzieć przed sobą cel - konkretne stanowisko w konkretnej firmie za konkretne pieniądze, a nie papier z pieczątką. Dążąc do tego celu samodzielnie wybrać odpowiedni kierunek na odpowiedniej uczelni dający największe szanse na zdobycie tego stanowiska. Papier nie jest celem samym w sobie. Aktualnie jest odwrotnie - ludziom wpaja się, że papier jest najważniejszy, nalezy studiować cokolwiek, ba najlepiej kilka kierunków na raz, bo bez papieru to zęby w stół od 10-tego. Potem taka osoba po religioznawstwie czy marketingu i zarządzaniu stanie z rozłożonymi rekoma na rynku pracy i okaże się, że jedyne oferty pracy dla niej to McDonald i Tesco.

Imho taki styl myślenia, został w społeczeństwie specjalnie zaszczepiony. Boom na prywatne uczelnie koszące kasę na idiotach płacących co roku kolosalne pieniążki za nic. Podczas gdy w TV bębnią, że do machania łopatą magister może już nie wystarczyć. Bo jest duża konkurencja. Cóż robić - rodzice biorą kolejny kredyt, młody zaczyna kolejny kierunek ;)
Masowa produkcja totalnych kretynów, którzy po kilkanastu latach edukacji jedyne co potrafią to powtarzać medialną papkę za panią w TV. Skąd ja to znam ;)

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 13 paź 2013, 07:53 
Cytuj  
Ale tez trzeba zaznaczyc, ze chyba pracodawcy w Posce wymagaja wiecej "papierkow" bo wrosli w takim systemie ;p


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 13 paź 2013, 08:00 
Cytuj  
To gowno znajda a nie pracownika .

W mojej branzy i Toska wcale nie jest tak latwo o dobrego specjaliste i nawet w Polsce wcale nie jest rzadka sytuacja gdzie rekruter sie pyta czy mu po roku taki spec nie spierdoli , bo pracy mnostwo , zwlaszcza w "kryzysie"

z ciekawosci zobaczylem ile wyciagaja ci wszyscy sales executive , key account managers , brand managers i lekki wtf bo sa na rowni z IT z lepszej polki

papierek zbedny , niby musisz miec wyzsze ale kazdy ma to w dupie bo liczy sie skill


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 13 paź 2013, 08:18 
Cytuj  
Aldatha napisał(a):
W mojej branzy i Toska


kto by pomyslal, ze tosiek tez handluje dildosami ;d
sa tez 'key account managerzy; co zarabiaja grosze.

Zacznij od tego, ze firma probuje sie czesto wysluzyc w szukaniu pracownika i zatrudnia debila rekrutera, a pozniej taka rekrutacja zamienia sie w farsę kto ma wiecej papierkow, jaki kolor lubisz , assesment centery, nie mowie, ze wszedzie ale cos w tym jest...

Jesli na rekrutacji moglem rozmawiac z przyszlym szefem to byla zupelnie inna rozmowa niz z jakas rekruterka, co nie ma pojecia co ja bede robil.


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 13 paź 2013, 10:30 
Cytuj  
No roznica jak gadasz z szefem a rekruterem jest porazajaca , dobrze wiem o tym .

sa tez informatycy co zarabiaja grosze , to zaden wykladnik , jak jestes pizda i nie umiesz zawalczyc o swoje
podczas rozmowy to robisz za grosze :)


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47868 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329 ... 2394  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.