Z zakupów komputerowych na większą skalę to poza SSD stwierdzilem, ze najbardziej opłaca mi sie kupic zajebiste krzesło i moze od razu biurko by sie na ładniejsze wymieniło ;]

Tak pod kątem wygody korzystania. Nic innego mnie nie zbawi do następnej generacji sprzetu (albo tej po niej), coś czuje ze no płyta i proc dopiero jak DDR4 wejdą.

Ano nowe konsole mogą się okazać sprzętowym failikiem.
Pewnie, że dostarczą rozgrywkę na wysokim konsolowym poziomie ale żeby je okiełznać programowo to co najmniej 2-3 lata a za 2-3 lata to taki BF5 może wysadzić z krzesła jakością grafiki.
Mój kompik też mi styka do następnej generacji więc mam gdzieś jakieś półśrodki i odgrzewany kotlety. Tym bardziej, że za swoją kartę sprzedając praktycznie dorzucam kilka groszy i mam coś nowego heh.

nie mam cisnienia, zeby teraz zmieniac karte, bo mi poe nie chodzi ;p

nioh nioh nioh

Racjonalne podejście to jedno, ale czasem portfel "swędzi" i trzeba wydać jakieś pieniądze. A następna generacja to nie będą odgrzewane kotlety? Ja żadnych oznak przełomu w rozrywce elektronicznej nie widzę. No może powrót VR, ale to inna bajka.

To ja już wolałbym sobie kupić SSD w raidzie hehe.

"Nie gram bo PoE nie chodzi" mmorpg.pl delivers:>

jakis czas temu ogladalem fragmenty prezentacji marka cenrego (ps4 lead architect) i jego zdaniem developerka gier na ps4 jest duuuzo latwiejsza od ps3 (najtrudniej) czy ps2. cos mi sie wydaje, ze w stosunku do launch titles gier jakosc grafiki znaczaco sie juz nie poprawi. zreszta widac, ze musi im brakowac mocy skoro malo ktora gra bedzie miec 1080p (w szczegolnosci mam na mysli xbone)

pewnie za te 4 lata dirty console gamerzy beda sie cieszyc upscalowanym 720p/30fps a pc master race bedzie grac na 4k w 120 hz ^

No wlasnie ja czekam az uhd tv beda powszechne zeby powiesic 90 cali na scianie + pc bedzie win:)

Fix'd

ja cos przeliczalem?? to musialem byc w pizde pijany

poprawi się poprawi. Nikt startowych tytułów nie optymalizuje pod sprzęt, a to wystarczy by uzyskać kilkunastokrotnego kopa. Uruchom sobie grę pokroju The Last of Us na PC-cie z z 256MB RAM i kartą graficzna bez dekady.... rotfl..


każdy konsolarz to też PC-ciaż. Ja będę grał na tym czym mi wygodniej. Wbrew pozorom nie pisze tych postów z konsoli.

Kupując teraz GTX 770, są widoki że z okolicy maja sprzedam ją za 1000zł (tzn po premierze nowych GPU Nvidii)?

1k to obecnie niższy segment. Spodziewam się, że jak wyjdzie Maxwell to karta z tego segmentu będzie lepsza niż 770GTX. Wtedy za tyle raczej nie planujesz jakieś 4K czy coś.

Tym co pozwala na największe zwiększenie wydajności to zmiana procesu technologicznego. Zmniejszają się odległości między tranzystorami, ścieżki są krótsze, no i można w czip ten samej wielkości upchać więcej tranzystorów. Spada pobór energii i wydzielanego ciepła potrzebne do osiągnięcia umownej X wydajności.

Seria 5xxx i 6xxx od AMD była na 40nm. 7xxx oraz 2xx jest na 28nm. HD 6970 ma 2640 mln tranzystorów, 7970 ma 4313 mln. Podobnie u Nvidii.

Następny większy skok będzie przy przejściu z 28nm na 20nm. Najwcześniej pod koniec 2014. Może "dopiero" w 2015.

Oczywiście zmiany w architekturze, szybkości pamięci oraz obsługiwanych technologiach też ma znaczenie, ale do tej pory zmiana procesu na niższy ma największe.
Koszty coraz niższych procesów są coraz wyższe, a ich osiągnięcie coraz trudniejsze. Kiedyś co nowa seria to był nowy niższy procesm, potem była zmiana na 2 serie dGPU na jeden proces. Nie zdziwię sie jak niedługo będą 3 serie na jeden proces.

Poza tym firmy będą szukać innych sposobów na zwiększenie atrakcyjności swoich produktów. Dodatkowe wspomagające czipy lub technologie, większy nacisk na postęp w pamięciach czy architekturze, no i rozwiązania softwarowe itd No, ale to już off-top robię ;p

PS. Maxwelle - jeżeli wyjdą w pierwszej połowie / pierwszych 3 kwartałach 2014 - to będą na 28nm, także chcąc nie chcąc nie będą mogły być wielkim przełomem, chyba, że Nvidia ma w zanadrzu jakiegoś asa typu - wymużdżenia bardzo dobrej zmiany w architekturze albo np. po prostu zrobi większe czipy i będzie sprzedawać z mniejszą marżą, aby obronić udziały w rynku.

PS2. 4K nadchodzi i będzie coraz mocniej promowane - szczególnie po failu 3D, ale jeszcze upłynie sporo wody w kiblach zanim się to upowszechnii i będzie na tyle tanie, (zarówno ze strony GPU jak i monitorów) żeby napędzało mainstreamowy rynek gier. To są długie lata jeszcze. No i nie wiadomo jak duży wpływ na rynek będą miały te wszystkie nadchodzące VR.


GTX 770 jest jedną z najgorzej dla kupującego, najdrożej wycenionych kart w danym momencie.

Porównywalna wydajnościowo 280x jest 300-400 zł tańsza, a o 10-15% słabsza gtx 760 o ok 500 zł tańsza.

Imo jeden z najsłabszych wyborów jaki można zrobić. Nie założyłbym się żeby trzymała dobrze cenę.
Poza tym niby NV ma zrobić obniżki w listopadzie.

To co napędza wzrost mocy obliczeniowej w ofercie mass market to zapotrzebowanie. Nie mówimy o technikaliach tutaj.

Zbyt upraszczasz.

Można zrobić czip 2x razy wydajny niż np. GTX 780 nawet przy obecnym procesie technologicznym ale ile jest osób gotowych zapłacić np. 2000$ za potwora ciągnącego 600W i grzejącego niczym porządny kaloryfer?

Popyt oraz technologia są nierozerwalnie związane w tym przypadku. Nie da się sensownie rozmawiać biorąc pod uwagę tylko jedną z tych rzeczy.

Jak powołujesz się na cenę to sam nawiązujesz właśnie do aspektu biznesowego. To, że wydajność kart od 2 lat stoi w miejscu to według mnie sytuacja wynikająca z braku popytu, a nie możliwości AMD czy Nvidii w zakresie rozwoju GPU.

Z kolei wg mnie jest to zdrowa sytuacja z punktu widzenia użytkownika. Bo producenci gier na PC w końcu muszą się trochę pomęczyć oferując dobrze wykonany graficznie produkt i trzymając poziom performance.

I tak i nie. Dla konsolowych peasantów znów są czasy 720p na coraz większych TV. Niestety opóźni to przejście do UHD. :/

Odwołuje się zarówno do obu aspektów, bo są one ze sobą nierozerwalnie związane.

Zresztą uściślijmy o czym dokładnie mówimy, bo mam wrażenie, że być może się zgadzamy.

AMD czy NVIDIA mogłaby zrobić produkty bardziej wydajne, tyle, że nie ma wystarczająco dużej liczby konsumentów gotowych płacić więcej niż obecnie, bo przy obecnym procesie technologicznym bardziej wydajne układy musiały by być droższe. Poza tym byłyby głośniejsze i bardziej gorące niż obecne produkty, co tylko dalej by ograniczyło liczbę konsumentów, szczególnie, że dzisiaj konsumenci są na to bardziej wrażliwi.

W 'przewidywalnej' przyszłości stosunek ilości konsumentów gotowych płacić duże sumy za potężny hardware do grania w domu vs. konsumentów, którzy są "price sensitive" - tylko się będzie pogłębiał na niekorzyść tych pierwszych. Sam popyt na nowy sprzęt jest, tylko, musi to być sprzęt niedrogi. Popyt jest niewielki na sprzęt drogi, i to jest główną różnicą między obecną sytuacją a tą sprzed niecałej dekady. Kwestia technologi jest z tym związana przez to, że obecnie jest droższa i wymaga większej sprzedaży, aby wprowadzić 'cutting edge' technologię na rynek, to dodatkowo opóżnia jej wprowadzenie.

Co do samego procesu technologicznego, to AMD i NVIDIA nie opracowują ich, bo nie mają swoich fabryk, zresztą są zbyt małymi firmami i ich by na to nie było stać. Muszą czekać aż TSMC czy GF to zrobią, a one to robią dla wielu firm i wcale NV / AMD nie są tam największymi odbiorcami. Wręcz przeciwnie.



PS. UHD będzie bardzo mocno ciśnięte przez producentów paneli do LCD. AMD i NV będzie przyklaskiwać, także nie jest to aż tak odległe imo. Na konsole wystarczająco mocne do gier w 4K i tak nie było absolutnie żadnych szans teraz. Nawet jakby rynek wyglądał inaczej i konsumeci byli np. gotowi płacić 650$ za podstawową konsolę.


Kurwa Wall of Text. Sorry :<<

ale... to nie jest tak że nvidia czy amd nie maja zaprojektowane czegoś lepszego, zwyczajnie trzeba zarobić na nowe procesy technologiczne żeby zostały wprowadzone np przez TSMC, niestety doszliśmy do momentu gdzie nowy proces technologiczny to fortuna, a zysk wydajności na poziomie paru do kilku procent i tyle, wielu klientów siedzi na serii 5xx nvidia i gra we wszystko, przesiadka z geforce 6 na 7 czy na 8 dawała kopa, teraz czy masz w bf3 50fps czy 60fps to już nie robi wrażenia, dawniej zwyczajnie nie dało się grać w nowe gry.