Wyobraziłem sobie jak mógłby wyglądać housing w WoW i powiązane z nim aspekty niszczenia domów oraz walk gildii.

Budowa domow i osad

Jak wiadomo w świecie WoW będzie kilka potężnych miast dla każdej z ras.
Wokół będą rozciągać się piękne okolice.
Tylko najbogatszych graczy będzie stać wybudować dom w pobliżu murów stolic.
Czym dalej tym taniej ,ale i niebezpieczniej.
Na terenach niekontrolowanych przez żadną z ras działki bedą darmowe , ale kto normalny zaryzykowałby tam budowę osiedla?
Niejednego bandytę kusiłoby ograbienie i zniszczenie dobra bogatych osadników.
Tylko ryzyko z identyfikowania i pojmania przez straże , osadzenie w wiezieniu i zdegradowanie praw obywatelskich, powstrzymuje ich od tego.
Bezkarnie wobec prawa mogą to robić poza granicami kraju, ale tam jedyną karą jest śmierć z utratą częsci bezcennego uzbrojenia.
Czym bliżej stolic tym trudniej palić, grabić i gwłacić, ale i łupy większe, miasto coraz bardziej chroni osady, zarówno magią , jak szybkością interwencji wojska.

Proponowałbym, aby za zniszczenie domu dostawać około 10% jego wartości , bez możliwości ograbienia jego z itemów . Odbudowa to brakujące 10% + czas.

Walki gildii

Jakaż gildia nie chciałaby mieć swojej fortecy w niebezpiecznej dzikiej okolicy
Legendy mówią ,że wielcy magowie z dalekiego Arcelonu potrafią otwierać
portale do innych wymiarów w których można bezpiecznie zbudować twierdzę i osadęklanową. Na życzenie bractw magowie mogą łączyć te światy z terenami zajętymi przez hordę ,aby znienacka atakować ją w imię świętego obowiązku przymierza walki ze złem.

W rzeczywistości widzę to tak:
Po wybudowaniu zamku gildia przykładowo przymierza, może umówić się z gildią hordy na wojnę przeciw sobie. Wówczas tereny na których są one pobudowane, zostaną połączone na czas konfliktu.
Można ten syetem rozbudować i wchodzić w sojusze z gildiami innych sprzymierzonych ras i walczyć przeciw sojuszom hordy.
Jak mówiłem można się dogadać samemu , lub pozwolić to zrobić dla oprogramowania serwera na zasadzie podobnej do systemu losowania przwciwników w Warcraft3 .
Program dobrałby dwie lub więcej gildie o porównywalnych możliwościach i osiągnięciach.
Gidie nastawione pokojowe nie musiałyby szukać wroga , tylko mogłyby zapraszać
Do siebie gości drogą powietrzną ponad chmurami ,dzięki specjalnym imiennym zaproszeniom.
Pozwalając im na zwiedzanie swoich pięknych włości.

Proszę zauważyć ,że jest to jakby rozwinięcie koncepcji Bilzzarda związanych
z izolowanymi terenami pod questy, oraz systemu podwymiarów w strefach pvp.
Najbardziej niebezpieczny dla balansu gry housing wojenny, funkcjonowałby głownie
jakby po za geografią znanego świata.
Taki system oczywiście nie odzwierciedla rzeczywistości i daleko mu do idealnego
mmorpega , ale dzieki tym uproszczeniom, jest na dzisiaj jak najbardziej możliwy do realizacji.
Nie zabija grywalności . Jedynie osłabia klimat historyczno-geograficzny.



<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: akas dnia 2004-03-10 19:20 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: matkall dnia 2004-03-10 19:39 ]</font>

roflmao

I co cie tak rozbawilo? Chyba tylko twoja wlasna glupota. Napisz sam cos sensownego a potem mozesz krytykowac.A jak nie masz nic madrego do powiedzenia to stfu.

Taa tez juz mialem wczesniej cos napisac ale jak zdalem sobie sprawe z tego ile "serca" koles wklada w to co napisal, ze az sie puknolem w glowke i dalem edita

Mialem dokladnie to samo... ale jak widzisz nie wszyscy potrafia sie opanowac.

Taki system mi sie podoba tylko ze wlasnie o PVP sie najbardziej boje w tej grze ... bo jezeli bedzie mozna atakowac innych graczy tylko na arenach albo na specjalnie do tego przygotowanch terenach do walki ( cos jak pvp zones w ao ) to imho bedzie bezsensu .. Blizzard gdzies napisal ze nielubi pk`row i w WoW takich ludzi niechce :/Dla mnie byloby idealnie jakby swiat byl podzielony na strefy :
- chronione gdzie jezli jakis gracz zaatakuje innego odrazu pojawia sie strarz i zabija 'bandyte' ( chodzi mi tu o lokacje bliskie wiekszych miast )i jedyna mozliwoscia walki z innym graczem jest "duel" obaj gracze musza sie zgodzic na walke i wtedy strarz sie niewtraca
- niechronione gdzie mozna atakowac innych graczy . Jezeli zaatakowany gracz niemial ochoty walczyc ( niezgodzil sie na duelka ) to atakujacy staje sie kryminalista co ogranicza mu dostep do bardziej chronionych lokacji ,a jego ofiara moze mu dodatkowo utrudnic zycie wystawiajac jakas nagrode za jego leb ( mam nadzieje ze nie ucho ;p )

Powinien byc minimum jeden 'full pvp' server gdzie kazdy powyzej konkretnego poziomu moglby sie bic z kazdym. Nie wiem czy planuja cos takiego ale wg. mnie powinni sie nad tym zastanowic...

Najpierw piszesz, że nie chcesz podziału na safe i PvP zones, a potem walisz, że dobrze by było gdyby taki podział był. Zgoda na walkę w safe zone to to samo co przyjęcie wyzwania i udanie sie na jakąś arenę :/

Coś w stylu zapowiedzi jak ma pvp wyglądać w WoW (niezbyt konkretne, ale raczej oddaje idee):

http://worldofwar.net/articles/visit2004/pvplayer.php

Tak w skrocie:
- pvp bedzie w instanced zones
- bedzie nastawione na walke grup a nie pojedynczych osob
- beda jakies cele do zdobycia w tych pvp zones (nie tylko wyrzynka innych graczy)
- bedzie arena do pojedynkow, ale sami mowia, ze pojedynki beda bez sensu, bo stosuja logike papier/norzyce/kamien

Ogolnie bardzo mi sie ta koncepcja podoba, widac, ze jest przemyslana. O ile jakos szczegolnie pvp nie lubie (zwlaszcza w wersji bezrozumnej wyrzynki) to tu mi sie podoba.

Muminus

A, jeszcze co do housingu: to blizzard zapowiedzial, ze w wypuszczanej wersji nie bedzie housingu. Może to i lepiej, bo wole przemyslana koncepcje niz to, co sie np. dzialo w SWG, gdzie domy stawiali w kazdym dostepnym miejscu...

Muminus

Co do 1v1 , to faktycznie Blizzard tego
nieplanował balansowac.
Moze miec to sens jedynie w obrebie jednej klasy.
Areny moga sluzyc do pojedynkow tvt
wiec jest nadzieja , ze okaze sie to ciekawym
elementem WoW.

Housing , juz zostal zakodowany,
Jego nie wprowadzanie w finalnej wersji
bylo brane pod uwage, ale nie z powodu
rezygnacji z tego elemnetu gry, tylko jego zlozonosci .
Poprostu niezostanie wprowadzony dotąd dopuki niezostanie bardzo dobrze dopracowany.

SWG ? Co to za tytul?

Nie wydaje mi sie by problemem bylo zamarkowanie jakos niektorych lokacji tak by nie dalo sie tam stawiac domow, lub konkretnych tylko typow. Przykladowo "piaskowa oaza", na przeciw cmentarza Raven Hill.
Strefy pod housing wg mnie to nieporozumienie, bo powstaje w tym momencie osiedle blokow. Domy powinno sie da postawic wszedzie, ale powinno wiazac sie to z szybszym lub wolniejszym ich niszczeniem (cos jak w UO) w zaleznosci od trudnosci terenu. Napewno w niektorych miejscach stawianie domow powinno byc zabronione, tak by np ktos nie postawil sobie domku przed wiaska orkow...

No to następny duzy minus.. :/

O co maja walczyć teamy na arenie? Bo jak o nic to założe się, że po miesiącu nikt nie będzie walczył (zbierać zbalansowany team przez 30min i czekać na inny zbalansowany team by powalczyć przez 5minut???? )

Generalnie porazka. Przez brak PvP rozsnie skrur.stwo na serwach. Lejesz moba a tu ci sie jakis ciul podlancza i jeszcze bluzga, a ty co najwyzej odwrocic sie i grzecznie isc szukac innego moba.
Mmorpg bez PvP to bzdura moim zdaniem.

WoW to będzie prawdziwy MMORPG a nie hack&slash jak diablo. Ale faktycznie jak przyjdzie dużo 13-letniego gówniarstwa z battlenetu to może być ciężko z socjalem w tej grze.
W każdym bądź razie, najwięcej chamstwa jest w darmówkach (trochę ich spróbowałem), i w sumie normalne, że czym gra więcej kosztuje tym chamstwo mniejsze. W płatnych mmo praktycznie chamstwa nie ma. A PvP nie ma tu nic do rzeczy.

Kill stealing był, jest i będzie a obecność lub brak PvP na ten stan rzeczy nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Prawie zawsze są inne sposoby, żeby 'pomóc' takiemu klientowi...

Wg. mnie, jeżeli ktoś naprawdę lubi PvP to nagrody i inne puchary nie są takiej osobie potrzebne. Liczy się frajda z możliwości zabicia pajaca i emocje w trakcie walki. Nagroda może być miłym dodatkiem ale nie jest konieczna... Turnieje i inne zawody to oczywiścię troche inna bajka.

wystarczy przygotowac jedną lokacje w której potwory będa miały lepszy i bogatszy drop rate i umozliwić tam wstęp obu frakcjom
dzięki temu masz szanse sie wzbogacić zabijając moby ale ryzykujesz że dostaniesz kose w plecy
nie wiem jakie będą korzyści z PvP w WoW...

Podobnie, jak w DAOCu bulo z DF,tylko tam jedna frakcja 3mala DF az do przejecia keepof przez inna i wtedy wlatywala druga, wiec nie bylo tam caly czas awantur :>

Co do PvP to koncepcja się zmienia non stop, zaglądnijcie na forum PvP Beta site.
Jak na mój gust to będzie kilka typów serverów, przykładowo:

NO PVP
PVP ZONES
FULL PVP

i tyle