Dlaczego? Lubię.
Szczególnie jak razem ze ścigaczem ruszam na światłach i jednak jego jednoroflślad zostaje z tyłu ^^

tak jeździ http://www.youtube.com/watch?v=Y2HKBQMQmbw

Ojciec objeżdża gimnazjalistów na skuterach - a później zaprasza na wspólnego buttpluga.

tacy ludzie nie mają prawa żyć

I dla tatusia specjalnie:
W 2012 r motocykliści uczestniczyli w 2.395 wypadkach, w których zginęło 240 motocyklistów i 12 ich pasażerów. Z winy samych motocyklistów doszło do 994 wypadków.

Źródło Komenda Główna Policji

No to daje ~60% nie 70% czy 90% to raz.
Dwa teraz sobie weźcie ilość motocyklistów na drodze a ilość samochodów.
Jeśli to do Was nie przemawia to niggers pls.
Poza tym jest jeszcze oficjalne z winy i nieoficjalne.
Ten kto dużo jeździ to wie, że wystarczy wciśnięcie się z prawego na lewy ostre hamowanie i wina tego z tyłu

A jaki ma znaczenia dla tego KTO powoduje wypadek ilość samochodów czy motocykli? Nie porównujemy ilości spowodowanych wypadków ogółem ale to kto jest winny. I pamiętaj że część wypadków z winy motocyklisty to "jestem zajebisty więc w ten zakręt wejdę 170 km/h" - i rozjebał się na drzewie czy rowie.
Jeżeli to do ciebie nie przemawia to nigga plz.

Oczywiście, że ma, zwykła statystyka, szacunki i ryzyko.
Także jeździjcie sobie w Polsce na jednośladach ja tam bym się bał.

tak jak pisałem raz, fabryczna blokada w moto na 30km/h

Tak serio, obowiązek trzymania się porządku/układu na drodze, żadne wpychanie się na pierwszego na światłach, wciskanie się miedzy lusterka, wyprzedzanie prawą stroną i będzie bezpieczniej.
Jest jeszcze problem taki że na moto ma trzeba byc ostrożniejszym ze względu na nasze drogi, samo omijanie dziur to często ryzyko utraty panowania jak zajechania komuś drogi, przyspieszenie na moto jest większe, zagapiony przechodzień czy kierowca auto może nie zareagować, do tego grzechy wszystkich na drodze czyli prędkość, niewłaściwe zmienianie pasa ruchu, skręcanie w lewo jak przejeżdżanie na żółtym w przypadku moto jest ryzykowne, nawet droga hamowania na kiepskiej nawierzchni w moto jest dłuższa.

edit: koło mnie przy zjeździe z obwodnicy są dwa krzyże ofiar na moto

A na zimę polecam to:
http://www.youtube.com/watch?v=km7_B_W1eKY
http://www.youtube.com/watch?v=ab1PubWwBB0

X.

PS. Było w jakimś bundlu za grosz

Przemyślenia Niaha są ograniczone przez konieczność stosowania jednolinijkowców .
Niestety koleś na tym filmiku stanowi większe zagrożenie niż motocykliści, ze względu na masę pojazdu. Chociaż oczywiście poziom głupoty kierowców moto i audi jest na jednakowym poziome.

To najprawdopodobnie przykład błędnej oceny prędkości po dłuższym okresie szybkiej jazdy (błąd kierowcy) lub po prostu za szybkie wejście taki zjazd+ kwestia stosowania takich a nie innych barierek. Ale na naszym forum fakt, że w ogóle występują bezpieczniejsze dla motocyklistów barierki jest czymś nie do przyjęcia.

Na tym filmie jedni i drudzy są tak samo popierdoleni.
Pewnie, też zdarza mi się pocisnąć do 260 ale jak jadę sam a nie jakieś ściganie z motorami pomiędzy innymi autami.
Co nie zmienia faktu, że on sobie ich doganiał i przeganiał a motorki Z REGUŁY tak jadą
No i nikt mi nie wmówi, że nie bo na trójmiejskiej obwodnicy nawet jak lecę te 200 to i tak zjeżdżam każdemu motorowi, który mnie mija, więc?
Nie spotkałem się żeby któryś jechał 110/120.

Praktycznie nikt kto prowadzi coś mocniejszego nie jeździ w takich warunkach przepisowo. Z reguły im więcej km pod maską tym szybciej. Dotyczy to zarówno moto jak i samochodów.

Ps. A że na filmiku ich przegnał to co z tego, zwyczajna fizyka, chyba że ktoś ma kompleksy, że zawsze musi być najszybszy . Wtedy może mieć problem.

Logika podpowiada, ze pas ruchu po to zostal stworzony, zeby znajdowal sie tam tylko jeden pojazd (przynajmniej dwuslad). Bo biorac pod uwage ograniczona widocznosc, tak jest po prostu bezpieczniej. Motocyklisci zamiast kierowac sie logika, wola naklejac idiotyczne nalepki na samochodach ("patrz w lusterka, motocykle moga byc wszedzie") i wykorzystywac luke w prawie. W najlepszym wypadku. Bo biorac pod uwage nasze realia (szerokosc pasow) to czesto to prawo po prostu lamia.
A potem jest placz i zgrzytanie zebami. Po asfalcie.

PoRD Art. 2, punkt 11:
Pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi.

PoRD Art. 2, punkt 54:
motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy;]
< motocykl - pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, dwukołowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy; określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół; >

X.

no i? Bo dokladnie o tym pisalem, wiec nie wiem po co to wkleiles.

Dlatego, że po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "przynajmniej dwuślad", po drugie, nie łamią żadnego prawa jadąc między samochodami bez najeżdżania na linię ciągłą.

X.

To przeczytaj jeszcze raz co napisałem.
Albo art 16, pkt 4

Motocykl szerokości ~50 cm jadąc między samochodami wg ciebie zajmuje 2 pasy? A może nawet 3? Ciekawe

X.