Mogę rolnąac, no problemo.
Sadze, zę jednak przydałaby nam się pokrótka analiza aktualnego setupu, przynajmniej napisze sam co mysle ;p
Podstawa to okreslenie na jakiej formie pvp sie skupiamy, runy po frontierze czy pod keepy/towery bo setupy rozne.
Damage - jak zamienie na F.Wizza - boost bedzie znaczacy. Z boltow i heretic tez skorzysta bo spec dd tez debufuje fire.
Na earth wizie mialbym NS - i powiedzialbym, ze bez 1-go NS w grupie, dez d...a blada. A juz na pewno ktos musi go sprawnie z nas usuwac.
Caba zrobilem nawet nie pod katem debuffow ile chcialem przy keepach spec dotta walic
ale na open field nie bardzo.
CC & speed - Tu krotko: Powiedzialbym, ze albo Minst albo 2x aoe mezz z czego min 1x Sorc, jak nie zdazy z mezzem to support mezzer czyli 2gi sorc lub AirTheurg?
MA i stun. Tu jak sami zauwazyliscie prosto: Albo insta ubijamy co na nizszym rr moze by problemem albo trzeba zalozyc stuna.
Poki co, jak widze, targety leczone przez single healera nam nawiewaja a nie powinni
Moze pally powinien byc MA lub dolaczyc do niego jakies stuna malee (armsman/shield merc, reaver czy malee heretic).
Poki co biegamy w polu na zasadzie wjazdow w przeciwnika. Fajnie ale bez max speeda na sprincie i aoe mezza to nie bedzie dzialac.
Moze czegos po 3 latkach nie dostrzegam, nie pamietam lub sie zmienilo. Dajcie znac.